basiekkk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2010
- Postów
- 2 603
Kurcze biedne moje chorowitki:-(.
Stynka dużo zdrówka dla Nadii, bidulka nasza
Jaipur Juniorek jak dętka,biedaczek, toż to do niego niepodobne, dużo zdróweczka.
Maja dobrze, że to "tylko" trzydniówka, a nie jakiś wirus paskudny, dobrze, że u teściów znośnie było. My w tym roku na wigilii też najpierw u teściowej, potem u moich rodziców, ale też w miarę znośnie było.
Dawałyście dzieciom już normalnie jedzonko wigilijne? Marti już zajadała prawie wszystko, ryby panierowanej i smażonej jej nie dawałam tylko, a poza tym wszystko wcinała, a kompot z suszu jej smakował, wypiła tyle, że szok. Ale pojadła sporo i bałam się, że będzie ją brzuszek z przejedzenia bolał, ale nic na szczęście się nie działo.
Jak to dobrze, że tylko dzisiaj i jutro znów wolne:-). Tylko Sylwester u mnie pracujący niestety
Miłego dnia
Stynka dużo zdrówka dla Nadii, bidulka nasza
Jaipur Juniorek jak dętka,biedaczek, toż to do niego niepodobne, dużo zdróweczka.
Maja dobrze, że to "tylko" trzydniówka, a nie jakiś wirus paskudny, dobrze, że u teściów znośnie było. My w tym roku na wigilii też najpierw u teściowej, potem u moich rodziców, ale też w miarę znośnie było.
Dawałyście dzieciom już normalnie jedzonko wigilijne? Marti już zajadała prawie wszystko, ryby panierowanej i smażonej jej nie dawałam tylko, a poza tym wszystko wcinała, a kompot z suszu jej smakował, wypiła tyle, że szok. Ale pojadła sporo i bałam się, że będzie ją brzuszek z przejedzenia bolał, ale nic na szczęście się nie działo.
Jak to dobrze, że tylko dzisiaj i jutro znów wolne:-). Tylko Sylwester u mnie pracujący niestety
Miłego dnia