reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Hej dziewczynki!
Cały weekend u mnie pracowity. Widzę, że popisałyście trochę, ale nie mam siły nadrabiać niestety. Dziś cały dzień siedzę w robocie, później małż po mnie przyjeżdża i jedziemy na Wigilię do jego dziadków.

Niestety młody chory, ma wysoką temperaturę i zapchany nos. Wczoraj w ciągu dnia doszło do 38,9, a w nocy z soboty na niedzielę miał jak na moje oko spokojnie ze 40 stopni, a mój wspaniały termometr pokazywał 38,1:angry: Kupiłam już wczoraj nowy:wściekła/y: Dziś siedzi z tatą w domu, mam nadzieję że będzie dziś lepiej niż wczoraj.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka!
Madzik ja też w robocie;( Ale całe szczęście wychodzę o 11.35 bo mam trochę nadgodzin z ostatniego poniedziałku. Ale u Was się znowu probiło, niech Juleczek szybko wraca do zdrówka:)
Futrzaczku dmucham w chorego paluszka, niech szybko się goi.

Ja też miałam pracowity weekend, wczoraj wieczorkiem machnęłam jescze dwie sałatki-warzywną i z tuńczykiem. A dzisiaj już tylko chatkę ogarnę jak wróce po łebkach i nakrywam stół i czekam na gośći. Oli rano dostał już jeden z prezentów odNas, od razu rano leciał pod choinkę jak mu powiedziałam, że był Gwiazdor i zostawił mu ju z jeden prezent. My mu kupiliśmy samochód-wywrotkę (ją już dostał), zestaw majsterkowicza i drewiane układanki i puzzle też drewniane bo Oli uwielbia układać takie rzezcy. Powiem Wam, że ma taki zegar, gdzie trzeba układać cyferki to On bez problemu potrafi juz to ułożyć bez zawachania co gdzie powinno być.
Pozdrawiam:)
 
Hej laski
My już po Wigilii , mała śpi a my z mężem czekamy na pasterkę, u rodziców jesteśmy:-), ja przejedzona na maksa po maminym żarciu:-).
Futrzaczku, biedactwo współczuję bólu palucha, nieźle się załatwiłaś, chucham i dmucham, i zdrówka dla Panów Twoich.


Buziole laseczki:-)
 
A ja wpadam podpisać listę po Pasterce :)
U nas kolacja smaczna, prezenty udane :) Jutro jedziemy do moich rodziców i siostry,więc popoludnie poza domem.
Uciekam spać :)
Milej nocki

P.S. Caly czas nuce...Cicha noc, święta noc, pokój niesie ludziom wszem..... :)
 
Widac ze Swieta bo pustki straszne.

Oski z prezentow zadowolony, tylko moja tesciowa zaswiecila jak zawsze bo kupila muauto sterowane pilotem dla dzieci w wieku od 5 lat :crazy:, czy to tak ciezko przeczytac co jest napisane na opakowaniu?

Ech ide lezec bo jestem przejedzona i nie mam sily sie ruszac. Mam nadzieje ze u was wszystkich Swieta tez udane.
 
Witam u nas święta pod znakiem antybiotyków Nadia chora totalnie katarem oczy zatarła i do tego jej strasznie ropieją. Z nosa jej się leje kaszel straszny temperatura co chwile, jeść nie chce ale za to dużo pije. Małż też na antybiotyku bo zapalenie okostnej ma dentysty się bał i dopiero w sobote wieczorem się przyznał że go ząb boli w niedzielę wstał już opuchniety. No a żeby mi za dobrze nie było od wczoraj gardło mnie boli dzisiaj ledwie mówię masakra jakaś. Nawet zdjęc nie robiliśmy w święta bo tak chore towarzystwo.
 
Swieta, Swieta i po swietach...

Stynka wspolczuje wam i przesylam buziaczki zebyscie szybko wyzdrowieli :***

U nas ok, tylko strasznie czuje sie przejedzona ale mimo to jem dalej :angry:i nie moge przestac sama nie wiem co mi sie chce i zagryzam kielbase czekolada :eek:...
 
reklama
Młoda i piekna, mniemam po opisie, że u teściów byłaś:-D? pewnie, gdzieś pisałaś, ale nie doczytałam. No właśnie ważne, ze dopiero za rok tam jedziesz.

Ja też mam dość jeżdżenia po gościach i jedzenia. Właśnie tego nie lubię w świętach, brak słodkiego lenistwa tylko tego wypada odwiedzić i tamtego i srego i owego:confused2: i tak jeżdzimy, ble:confused2:, dobrze, ze już po wszystkim.

Ja w robocie, nie chce mi się, ale cóż:confused2:
 
Do góry