reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Witam laseczki :)
U mnie huśtawka nastrojów na maksa - w ciąży mnie ominęła to teraz mam. Niestety wypuścili nas ciulowo na weekend więc położna dopiero jutro wpada a ja mam miliony wątpliwości i humor od totalnej załamki i braku sił po nocy bez zmrużenia oka, do optymizmu gdy mały zaśnie. Niestety w szpitalu stracił ponad 10% wagi i musimy wybrać się jutro na kontrolę, mąż do roboty a ja z tym sama zostanę i nie wiem jak to będzie. Do lekarza mamy kawałeczek i generalnie pójdziemy wszyscy może uda się rano, choć i tak cały dzień z małym mnie przeraża.
Na szczęście wczoraj była u mnie mama, przywiozła ciepłą kolację i potem nocka jakoś udała się bo tylko 2 pobudki z alarmem jakby miał paść z głodu w ciągu minuty. I jakoś odespałam i jest lepiej, bo w wcześniej to ryczałam razem z nim.
Nie będę was zanudzać bo pewnie każda to rpzechodziła, czy dobrze karmię, czy dobrze zmieniam pieluchę, czy nie za często robi kupę, a czy ta kupa jest w ogóle ok... Czy to sapnął czy mu się odbiło, jak go odbić jak na ramieniu cały wierzga i się wygina i aż główkę podnosi... Mam nadzieję ze przebrniemy przez to jakoś :)
Z kroczem już lepiej, nie wiem czy pomogła zmiana otoczenia na domowe, czy koło do siadania (daję też radę bez niego), a może tabletki co mi dali w szpitalu - cyclo3fort, polecam :)

A powiedzcie tylko po ilu dniach byłyście na spacerku? Jest taka piękna pogoda że żal nie skorzystać, ale chyba za malutki, a z drugiej strony skoro i tak mamy iść na kontrolę jutro to co za różnica?
 
reklama
Ja tylko na chwilę, wpadnę wieczorem jak goście pojadą.

Salsera masz wątpliwości to pisz postaramy się pomóc. Początki są trudne wiem coś na ten temat. Jak jest tak ciepło to spokojnie możesz wychodzić na spacerki tylko,że nie za długie. Tak nam położne mówiły w szpitalu. Na początku to takie pół godzinne w koło bloku :)
Dziwię się,że was z takim spadkiem wypuścili ze szpitala. My przez to zostaliśmy i ta nieszczęsna bakteria nam potem wyszła w moczu :(
 
witam się po weekendowo, widzę,że niektóre dziewczyny miały ciężką sobotę, może to przez tą pogodę,chyba jest niskie ciśnienie, maluszki tak szalały.
a tak poza tym czytam Wasze posty ,jak ciężko przechodzicie te cięższe chwile z maluszkami..
i sama już nie wiem- chyba do psychiatry się nadaje:-D
wiadomo wszystko na początku i nadal jest nowe,ale nie miałam momentu,że płakałam czy też zlościłam się na juniora,czy też bałam się czegokolwiek.Wiadomo,jak mały rozrabiał to poprostu trzeba było to przezyć,pomóc mu na tyle ile się da.
Pamiętam,że jak nie miałam swojego dzieciaczka, to trochę się bałam małych dzieci- że bedą się drzeć,że się zachłysną itd.Teraz jest inaczej..trzeba czuwać,ale nie boję się.Może jestem nieodpowiedzialna?

salsera chyba mały spacerek mu nie zaszkodzi, dotleni się i ukołysze:)Tylko ubierz cieplutko, bo taki maluszek to szybko marznie,po miesiącu już nie będziesz go aż tak opatulać.
 
Ostatnia edycja:
Dobriden :-)

Moje dziecko odmieniec śpi wyłącznie na brzuszku, tak zasypia i tak śpi długo i spokojnie, na plecach i na boku nie cierpi. Uczę się nie histeryzować, że się udusi :zawstydzona/y:

Wszyscy mówią nie kłaść tak na noc, ale nikt tego nie powiedział Jagodziance no i co ja mam z nią zrobić no... Patrzy się na mnie łobuzersko, uśmiecha od ucha do ucha a potem nawet z boku wierci się tak długo aż opada na brzuszek. Koza mała uparta. A ogóle to wędruje po łóżeczku, kładę ją pionowo do ścianki, zastaję poziomo :-D W wózku też śpi na brzuszku.

Same zobaczcie :-p Tu jest w połowie drogi i oczywiście na brzuchu! Wrrr....

wedrowniczka.jpg
 
Mój młody właśnie skończył alarm. Darł sie jak tylko do niego podchodziłam z cyckiem schowanym. Koniecznie chciał ssać. Półtorej godziny zmienialiśmy cycka 4 razy i nic, czkawka raz zaliczona, 2 kupy, 1 przelanie pieluchy i na koniec tak się zaczął zanosić, że juz mnie czarna rozpacz ogarnęła. Wszedł do pokoju tata, odezwał się swoim basem i cisza. Wziął małego do wózka i ululał. Młody śpi, a ja się czuje jak wyrodna matka. Jak ja jutro sama dam radę cały dzień? Czy wasze dzieci też się tak rozpaczliwie potrafią zanosić? to masakryczne jest...
 
Hope ale masz żabkę wędrowniczkę:-)

młoda nie wiem czy aż tak-ale junior też ma napady- ale jak pielucha sucha, jedzenie było w ilości pozwalającej na przetrwanie i przybranie,brzuś sprawdzony,ubranko czy nie uwiera też- to poprostu uznaję,że na początku wiedział po co krzyczał a potem się nakręcił i tak trwał w tym marudnym ciągu.Dopóki coś go z niego nie wyrwie, jak np u Ciebie, głos taty.Tak bywa z tymi szkrabami.

Kamcia to chyba do Ciebie pytanko- juz wszystkie urodziły majówki, niedługo znikniemy z działu przyszłe mamusie?
 
Ostatnia edycja:
Moje drogie - melduję, że od 1 czewca jestem już mamą. Wprawdzie w domu jestem od tygodnia ale dopiero dziś na spokojnie usiadłam przy laptopie, mamu tu niezłą jazdę... Ściskam i życzę dużo sił mamom, bo nie wiem kiedy znów znajdę siłę i chwilę na net.
 
mloda - oj potrafi. A jak czasami popatrzy na mnie z nadzieją tymi oczętami a ja nie umiem mu pomóc i dalej w ryk to się serce kraje...
 
Witam,

dawno tutaj nie zaglądałam i przykro mi bardzo z tego powodu :(
Tłumaczyć się nie będę bo to na nic się zda.

Melduję, że dnia 02.06 o godz. 19.30 przyszła na świat Emilia.
Pierwsza faza porodu trwała 6h15', druga 1h15' zakończona kleszczami :(
Malutka miała 3700g i 57cm, dostała 10p w skali A :D

Teraz malutka śpi, a ja nastawiam się psychicznie na jutrzejsze ściąganie szwów...

Gratuluję Wszystkim rozpakowanym Mamuśką ;)
 
reklama
jaipur tak .. zostaniemy przeniesione na "dzieci urodzone w maju 2011" nieco niżej niż teraz jesteśmy na forum ;-) ale wszystko w całości będzie przeniesione..

hop
e ale ona malusia w tym łóżeczku :-) powiem Ci e moja Emma też czasem śpi na brzuszku , no i obraca pięknie głowę z jednego boku na drugi , i ani razu jej nie położyła prosto w materac.. więc póki co sie nie martwię ale mimo to cały czas mam ją na uwadze:tak:

salsera
nie przejmuj się nastrojem.. będzie dobrze :-)

witaj sill
 
Do góry