Salsera głowa do góry, dzielna Mamusia z Ciebie przecież! Ja czasami Młodej grożę że na modyfikowane ją dam jak tak na cycku będzie wisieć, ale staram się być dobrą mamą. poza tym robi swój smieszny grymas i wtedy gotowa jestem ja agrafką sobie na stałe do biustu dopiąć :-)
my byłyśmy na spacerku dwa dni po wyjściu ze szpitala (czyli na piątą dobę Zośki). Od tamtej pory nie byłyśmy nigdzie tylko 2 dni jak mnie gorączka do łóżka iść kazała odpocząć. A tak wychodzimy 2-3h, w domu mała ma maruda, ja się nudzę i zamartwiam, że gruba, więc obie zadowolone jesteśmy:-)
my byłyśmy na spacerku dwa dni po wyjściu ze szpitala (czyli na piątą dobę Zośki). Od tamtej pory nie byłyśmy nigdzie tylko 2 dni jak mnie gorączka do łóżka iść kazała odpocząć. A tak wychodzimy 2-3h, w domu mała ma maruda, ja się nudzę i zamartwiam, że gruba, więc obie zadowolone jesteśmy:-)