reklama
heh dobre collin i bobek wam sie snia 
Z tymi blizniakami to rzeczywiscie niezla niespodzianka :O
Ja natomiast znam inna historie, z moja mama na porodowce lezala kobieta ktora 'miala miec' blizniaki, wszystko, wyprawka, wozek, lozeczko kupione podwojne. Urodzila. Ojciec przyjezdza do szpitala i sie pyta jak dzieci a lekarz zdziwiony , bo bylo tylko jedno
Z tymi blizniakami to rzeczywiscie niezla niespodzianka :O
Ja natomiast znam inna historie, z moja mama na porodowce lezala kobieta ktora 'miala miec' blizniaki, wszystko, wyprawka, wozek, lozeczko kupione podwojne. Urodzila. Ojciec przyjezdza do szpitala i sie pyta jak dzieci a lekarz zdziwiony , bo bylo tylko jedno
lepidoptera
Fanka BB :)
Jolek - u mnie w Inspekcji koniec roku i początek to szał - same sprawozdania, stale coś pilnego wymyślają
Dariaa - ja też miałam być bliźniakami hahaha
Dariaa - ja też miałam być bliźniakami hahaha
Kurde tak sobie myślę,że gdyby moja praca nie polegała na staniu na nogach przez parę godzin w dodatku w przeciągu, do tego to częste schylanie to chętnie bym tam wróciła!!! Tęsknie za tymi znajomymi mordkami i klientami
ehhhhhhh ja to mam dzisiaj loty
ehhhhhhh ja to mam dzisiaj loty
Mariika
Początkująca w BB
No dziewczyny ja już po szkole. Chodzę do technikum więc dopiero w tym roku mnie matura czeka .... nie wiem jak to będzie matury w pierwszym tygodniu maja a ja termin na 11 . :-) Zaraz muszę zaliczyć jeszcze wizytę u dentysty... jak tam przygotowania do świąt? wysprzątane już wszystko ? ;-)
:-) Zaraz muszę zaliczyć jeszcze wizytę u dentysty... jak tam przygotowania do świąt? wysprzątane już wszystko ? ;-)
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
hej ale mi dałyście do czytania
ale już wszystko nadrobiłam
na szczęscie
aha marzena jak chcesz to wstawiaj te swoje robótki na tematy co robimy w wolnym czasie;-) to sobie pooglądamy:-)
i witam nowe mamusie majowe
wogóle miałam wam opisać o Vi ale najpierw napiszę co mi mama dzisiaj na skype powiedziała
byłam w szoku dosłownie..
po 1 urodziło się dziecko nie wiem gdzie ale miało ponad 4 promile we krwi
od razu odebrali je matce
a 2 sprawa to 12-latka w pl jest w ciązy naprawdę ja to nie wiem czego się te dzieci w podstawówce ucza
a co do Vi to niemal dostałam zawału... miała lekko kaszelek , no i zapchany nosek , lekarze mówili że wsasystko ok ale jak mi w nocy zaczęła kaszleć to normalnie przestała oddychać na ok 30 sek jak nie dłużej ja ją pukałam po plecach i wogóle a ona nic... dopiero wsadziłam jej palec do gardła to sobie tak porządnie odbiła i wtedy jej smareczki wylecały nosem i zaczęła łapać powietrze, ja byłam normalnie roztrzęsiona, bo nie dośc że nie wiedziliśmy co robić to jeszcze była 1 w nocy a do szpitala od nas jest kawał drogi :-(
na szczęście dobrzed się wszystko skończyło... ale ja nie mogłam spać do 5 rano... :-(
później pojechaliśmy do lekarza o dostała antybiotyk no i do pl lekarza i powiedziała nam że małej dużo flegmy spływa z noska i ma powiększone migdałki i jej się tam w gardełku zakleiło:-(
do antybiotyku jeszcze dostała syropek na flegmę no i jej dajemy ale dosłownie wczoraj to pół dnia przepłakałam...
a do tego jak już mi nerwy puściły to mnie tak brzuch bolał że znów nie spałam pół nocy
ale już wszystko nadrobiłam na szczęscie
wrzucę to do tematy z ważnymi to się może przydać jeszcze nie raz;-)
aha marzena jak chcesz to wstawiaj te swoje robótki na tematy co robimy w wolnym czasie;-) to sobie pooglądamy:-)
i witam nowe mamusie majowe
wogóle miałam wam opisać o Vi ale najpierw napiszę co mi mama dzisiaj na skype powiedziała
byłam w szoku dosłownie..
po 1 urodziło się dziecko nie wiem gdzie ale miało ponad 4 promile we krwi
od razu odebrali je matce
a 2 sprawa to 12-latka w pl jest w ciązy
naprawdę ja to nie wiem czego się te dzieci w podstawówce uczaa co do Vi to niemal dostałam zawału... miała lekko kaszelek , no i zapchany nosek , lekarze mówili że wsasystko ok ale jak mi w nocy zaczęła kaszleć to normalnie przestała oddychać na ok 30 sek jak nie dłużej
ja ją pukałam po plecach i wogóle a ona nic... dopiero wsadziłam jej palec do gardła to sobie tak porządnie odbiła i wtedy jej smareczki wylecały nosem i zaczęła łapać powietrze, ja byłam normalnie roztrzęsiona, bo nie dośc że nie wiedziliśmy co robić to jeszcze była 1 w nocy a do szpitala od nas jest kawał drogi :-(na szczęście dobrzed się wszystko skończyło... ale ja nie mogłam spać do 5 rano... :-(
później pojechaliśmy do lekarza o dostała antybiotyk no i do pl lekarza i powiedziała nam że małej dużo flegmy spływa z noska i ma powiększone migdałki i jej się tam w gardełku zakleiło:-(
do antybiotyku jeszcze dostała syropek na flegmę no i jej dajemy ale dosłownie wczoraj to pół dnia przepłakałam...
a do tego jak już mi nerwy puściły to mnie tak brzuch bolał że znów nie spałam pół nocy
Agaf2204
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2010
- Postów
- 91
Kamcia dziewczyno koszmar!!! Współczuję ci jak nie wiem co, ale dobrze że już wsio ok że mała już lepiej sie czuje!!!! O tej 12-sto latce oglądałam reportaż ojciec dziecka ma 16 lat też super co? W ogóle w tym reportażu było wiele nieletnich matek królowały 14-sto latki!!! Ale ważne że są gdzieś w ośrodkach a nie rodzą i rzucają do śmietników!
Ale ważne że są gdzieś w ośrodkach a nie rodzą i rzucają do śmietników!
Przekopałam się przez biurko, dwie szuflady w szafce i połamałam pólkę. Taki jest bilans moich dzisiejszych prac domowych, nie wspominając o tej zafarbowanej pościeli. Mam w planie jeszcze szafki w łazience, ale krzyż mnie już boli i nie wiem czy dam radę.
Kamcia to mnie zaszokowałaś tymi newsami, nic takiego nie słyszałam ani w TV, ani w necie. Mam nadzieję, że Vi przejdzie po tych antybiotykach i już będzie lepiej :-)
Mariika nasze maluszki są w tym samym wieku
Kamcia to mnie zaszokowałaś tymi newsami, nic takiego nie słyszałam ani w TV, ani w necie. Mam nadzieję, że Vi przejdzie po tych antybiotykach i już będzie lepiej :-)
Mariika nasze maluszki są w tym samym wieku
reklama
lepidoptera
Fanka BB :)
Kamcia - dzielna kobieta z Ciebie, dobrze że opanowałaś sytuację, a niby tylko katar...nie dziwię sie, że nie mogłaś później zmrużyć oka...
