reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Styna mega gratulacje! Na dowód to do miesiąca max. A u mnie w województwie to w wyjątkowych sytuacjach tydzień tylko trzeba pojechać sobie samemu do miasta wojewódzkiego. Ale skoro paszport mu dowiozą to i tak nie będzie czekał. Swoją drogą nie wiedziałam, że jak się DO nadpsuje to już do niczego... Dobrze wiedzieć. Ale ja i tak jakoś zawsze z paszportem jeżdżę, nawet do Czech. Tak na wszelki wypadek jakby mi portfel ktoś rąbnął to razem z dokumentami i wtedy amba fatima. A paszport gdzie indziej trzymam.

Sylwia to może być wszystko. Może być niestrawność stąd wizyty w toalecie i ból. A może być i sprawa z ciążą. Niemniej jak boli to nie jest najlepiej. Ja bym radziła leżeć, zjeść nospę jak już będzie boleć i skontaktować się z lekarzem, niekoniecznie już zaraz, ale jak się pogorszy albo nie przejdzie jutro czy pojutrze. Jak to niestrawnościowe to powinno przejść samo. A jak ciążowe to po nospie zauważyłabyś poprawę i będziesz wiedzieć. Spróbuj się też wsłuchać w siebie. Jak twardnieje to pomacaj brzuch co dokładnie jest twarde. Macica jest już dość duża więc zauważysz czy to tylko ona jest jak kamień czy cały brzuch. Na jak długo twardnieje, w jakich odstępach czasu. I nie denerwuj się bez potrzeby, bo wszystko będzie dobrze.

Ewunka bidulko. Nie zazdroszczę infekcji :( Na gorączkę to bym raz na czas zapodała sobie paracetamol bo się umordujesz. Może jakieś herbatki malinowe (tylko nie z liści malin! ) na wypocenie. Na gardło to nam wiele wolno specyfików. Nie pamiętam teraz nazwy ale kiedyś kupiłam sobie w aptece takie dość drogie ale fajne cukierkotabletki na wzmocnienie odporności i mi pomogły. Bodaj z aceroli. Jadłam to parę lat temu jak w ciągu 2 miesięcy miałam brać 3 raz antybiotyk na gardło i mi te antybiotyki rozwaliły system odpornościowy i miałam dość. A po tych cukierkach przestałam wreszcie wszystko łapać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sylwia ja osobiście z takimi dolegliwościami skontaktowałabym się z lekarzem, po co się denerwować i denerwować maleństwo, ono na stresy będzie jeszcze miało czas.
Ewunka trzymaj się niestety nic nie mogę poradzić z domowych sposobów to mi tylko wpada do głowy płukanie gardła ciepłą wodą z solą badź lekko ostygniętym wywarem szałwii.
Dziękuję za gratulacje, i rady w sprawie dowodu ja ostatnio dowód wyrabiałam 5 lat temu po kradzieży i teraz mi się coś przypomina że faktycznie kazali mi czekać z miesiąc tylko dlatego że może ktoś go odda a potem był długi termin bo mieli dużo zleceń, no ale miesiąc to też za długo, więc tylko złoży wniosek a kiedy indziej odbierze.
 
wiesz co ja tak mam ,a le u mnie wiąze się z tym że skóra jest napięta no i za dwa dni sama zauważam jak mi bębenek się powiększał :-) ale nie wiem jak to jest u Ciebie może warto skonsultować telefonicznie z ginem swoim
 
kurcze nie wiem, zobacze jak bedzie w nocy najwyzej jutro przejade sie do lekarza.
napewno nie jest to zwiazane z odrzywianiem i niczym takim.
czasami ten brzuch jest normalnie twardy jak kamien :/ i to nie w jakims szczegolnym miejscu tylko na calej powierzchni, od samej gory go dolu...
 
Witajcie dziewczyny ja już zostałam sama bo mój R musiał już dziś jechać w trase:-(
Styna to jak on został to może niech idzie i złoży wniosek o nowy dowód w razie czego bedzieci mieli już ( a nie wiem czy nawet nie wysyłają pod adres zameldowania, to rodzice odbiorą) zawsze to lepiej mieć na zapas. Składam Wam też życzenia i gratulację z okazji zaręczyn, śmiałam sie bo mi sie moje zaręczyny przypomniały tylko to było 8 lat temu!
Marzenka super super i jeszcze raz super!!! Pozazdrościć talentu!!
Na przeziębienie można brać rutinoscorbin ja jak była bardzo przeziębiona to gin kazał mi brać 3x dziennie po 3 tabletki i faktycznie 4 dni i wsio odeszło, a na gardło to nie ma chyba nic lepszego i szybko działającego jak tantum verde!
 
Styna gratuluję zaręczyn. ;)

Ale u nas zamieć straszna.. Wieje i śnieg sypie. Brrr ;)
Zrobiliśmy duuuże zakupy :)

Dzisiaj wkroczyliśmy w 19 tydzień ;D Pozdrowienia dla wszystkich Mam i brzusi ;)

Dobranoc! ;)
 
Uff, choc jeden dzien, ze przeczytalam glowny watek w 5 minut! hehe :)

marzenka sliczne rekodziela! gratuluje talentu i pomyslowosci! :)

styna serdeczne gratulacje z powodu zareczyn! :) no, ze tak powiem porwali Ci narzeczonego od razu! wspolczuje, bo mysmy w sierpniu tez wracali z PL na raty, ale z innych powodow i wiem jaki to byl stres, bo tez bylo nieoczekiwanie...

sylwia ja juz tu dawno pisalam, ze w poprzedniej ciazy doswiadczalam od wczesnych miesiecy do konca ciazy stawiania sie brzuszka, ja bym to opisala jak doslownie kamien w brzuszku, spina sie macica i wyraznie czuc twardosc... to co ja pamietam, to nie ma powodu do paniki, tylko wiecej odpoczywac jak sie cos takiego zdarza, mnie to lapalo gdy np. zbyt szybko szlam po miescie, lub gdy zamiatalam podlogi, lub gdy po prostu stalam za dlugo przy garach... tak czy owak skontaktuj sie z ginolem...

ja sie dzisiaj nastalam w kuchni wlasnie, bo mielismy gosci, robilam pizze i salatke jarzynowa i nawet placek ze sliwkami upieklam :) ktory teraz razem z herbatka z melisy bede wciagac :)
 
reklama
cześć dziewczyny, witam Was w ten śnieżnobiały- przynajmniej w Toruniu poranek ;)
mam za sobą
masakryczną nockę, aż chce mi się płakać. wstawałam na siusianie 6 razy w nocy, pomiedzy nimi nie mogłam zasnąć, a jak zasnęłam, to śniły mi się jakieś głupoty... z nastrojem u mnie ciężko. do tego, tak jak na co dzień podoba mi sie rosnący brzuszek, wiem , że tam jest moje maleństwo, tak dziś wstałam z wrażeniem, że wyglądam jak słonica, że pewnie nie podobam sie już mężowi. on nie jest zbyt wylewna osobą, nie powie sam od siebie "podobasz mi się" czy "ładnie wyglądasz" i to chyba tez potęguje te nastroje... sorki, że tak ponuro od rana ale jak jakos nie wyleję tych moich emocji to oszaleję ;/
 
Do góry