reklama
sylwia_
Fanka BB :)
czesc dziewczyny,
wlasnie sie obudzilam przespalam prawie cala noc - wyjatek 3 wyprawy na siku :-) a tak to spalam jak dziecko od 22
ja tez mysle ze watek o wiadomosciach,smsach ze szpitali by sie przydal!
wlasnie sie obudzilam przespalam prawie cala noc - wyjatek 3 wyprawy na siku :-) a tak to spalam jak dziecko od 22
ja tez mysle ze watek o wiadomosciach,smsach ze szpitali by sie przydal!
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
zauwazyłyście że jest zmiana na forum i lajkesy się zmkieniły na "dziękuje":-)
ładnie to połączyli....
ale się ciesze bo nie lubiłam "lubieć" zamiast"dziękować";-)
ładnie to połączyli....
ale się ciesze bo nie lubiłam "lubieć" zamiast"dziękować";-)
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
mało komu się to podobało
dlatego się ciesze że jakoś to połaczyli i zmienili...:-)
jak były lajkesy to nawet ich mało używałam ....
a podziękować w taki sposób zawsze szybciej niż pisać specjalnie posta tylko z "dziękuję";-)
tak temat już jest i przykleiłam go żeby zawsze był na górze
dlatego się ciesze że jakoś to połaczyli i zmienili...:-)
jak były lajkesy to nawet ich mało używałam ....
a podziękować w taki sposób zawsze szybciej niż pisać specjalnie posta tylko z "dziękuję";-)
tak temat już jest i przykleiłam go żeby zawsze był na górze
Ostatnia edycja:
Też mi się podoba pomysł styny :-)
A lajksów też nie używałam, a z podziękowań chętniej się korzysta.
Przyjechał wózek :-) Jest śliczny :-) Zrobię później fotki to wkleję tam gdzie trzeba.
W międzyczasie pojechałam z teściem wymienić koła na letnie i ponad godzinę się męczył facet zanim zdjął zimówki, bo tak się zapiekły, że jak zdjął śruby to mógł spokojnie sobie jeździć a koła trzymały się same. Teraz M pojechał ze swoim autkiem i jak wróci to będzie dalej szalał w ogrodzie.
Kurde brzuch mi się coś dziś stawia, jakiś niespokojny mój malec dziś. Ale poleżę, odpocznę i pewnie przejdzie.
A lajksów też nie używałam, a z podziękowań chętniej się korzysta.
Przyjechał wózek :-) Jest śliczny :-) Zrobię później fotki to wkleję tam gdzie trzeba.
W międzyczasie pojechałam z teściem wymienić koła na letnie i ponad godzinę się męczył facet zanim zdjął zimówki, bo tak się zapiekły, że jak zdjął śruby to mógł spokojnie sobie jeździć a koła trzymały się same. Teraz M pojechał ze swoim autkiem i jak wróci to będzie dalej szalał w ogrodzie.
Kurde brzuch mi się coś dziś stawia, jakiś niespokojny mój malec dziś. Ale poleżę, odpocznę i pewnie przejdzie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 344 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: