reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

reklama
A kto Ci tak powiedział?! Wcale nie musisz. To zależy tylko od Ciebie. Równie dobrze możesz zrobić tak jak na święta.
 
Pójdziesz,a jak coś nie tak będzie to zawsze możesz wyjść. Nikt Cię tam na siłę trzymać nie będzie :)
 
A do mnie dzisiaj przyjechała kuzynka z 5 tyg córeczką, boże jaka słodzinka malutka, już nie mogę się doczekać kiedy będę tak nosić swojego wyczekiwanego Synusia.
 
reklama
A ja dostałam mandat:wściekła/y: pojechałam do urzędu złożyć papiery na becikowe a że pod urzędem nie ma parkingu, a najbliższy jest w centrum i musiałabym dryłować z 20 minut w jedną stronę to zaparkowałam na bocznej uliczce, cała sprawa zajęła mi max 10 minut z powrotem do auta, i już po drodze zauważyłam gliniarzy koło mojego biednego samochodziku, okazało się że mimo że na wszystkich innych ulicach parkują tu na zakazie i nikt tego nawet nie sprawdza to akurat na tej jednej uliczce nie wolno bo tam jest straż pożarna. No ale potem podjechałam do polskiego sklepu bo miałam ochotę na pączka a tam co największe pączki jakie widziałam, dosłownie jeden pączek był rozmiaru 2,5 normalnego pączka:szok: kupiłam 3, 2 zjadłam odrazu:zawstydzona/y: a jeden czeka na P, ale czy doczeka to nie jestem pewna, na wszelki wypadek mu nie mówiłam że kupiłam.
 
Do góry