reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

reklama
Pospałam sobie trochę, a teraz poczytam co naskrobałyście... kurde jakoś mi zimno cały dzień :(

Marzenka widzę,że się przejęłaś :):)

Poziomki cieszę się że wyniki wyszły dobrze. Trzymam &&&&&&& za jutrzejsze wyjście
 
mówicie o Pati26?
to nie było tak ze nie miała pasów:no:
oni jechali i ona była w 9 msc ciąży
i wpadli w poślizg bo jakaś ropa czy coś sie wylało na autostradzie, i mąż nie wyrobił i wjechał pod stojącego tira czy jakiś inny duży samochód i właśnie jej stroną (bo od pasażera jest pobocze) i ja przygniotło
[*]córki też n ie dało sie uratować
ale przyczyną śmierci było wbicie się pod auto a nie pasy

Jeśli chodzi o Pati26 to ona była z Bydgoszczy i z tego co ja wiem, a wiem od dobrego przyjaciela jej męża, że właśnie nie miała zapiętych pasów i wyleciała przez to przez szybę właśnie pod tą ciężarówkę. To była straszna tragedia, pomimo, że jej nie znałam strasznie to przeżyłam. Ona miała 2 synków, nawet widziałam te dzieciaczki, tak strasznie mi ich szkoda. Niech spoczywają w pokoju (*)(*)(*).
 
Alex też tak słyszałam. Niemniej nic już im życia nie przywróci a my mamy jeszcze szansę. Najwięcej wypadków i stłuczek moi znajomi i rodzina mieli w drodze do domu lub pod samym domem.

Poziomki poszukaj szpitala gdzie zakładają krążek za darmo ;-) Szkoda tej kasy, szczególnie na mecie niemal. Kilka tygodni ledwie zostało... chociaż wiadomo, dzieci najważniejsze i one ceny nie mają.
 
Jeśli chodzi o Pati26 to ona była z Bydgoszczy i z tego co ja wiem, a wiem od dobrego przyjaciela jej męża, że właśnie nie miała zapiętych pasów i wyleciała przez to przez szybę właśnie pod tą ciężarówkę. To była straszna tragedia, pomimo, że jej nie znałam strasznie to przeżyłam. Ona miała 2 synków, nawet widziałam te dzieciaczki, tak strasznie mi ich szkoda. Niech spoczywają w pokoju (*)(*)(*).

to nawet same zedjęcia z wypadku na to nie wskazują i nigdzie o tym nie pisali że wypadła z samochodu:no: tylko ze wjechali pod naczepę tira który stał na poboczu(tak jak mówiłam wczesniej)
Tczew - Zgina kobieta w zaawansowanej ciy - Wiadomoci - Aktualnoci

Wjechał pod tira. Żona w ciąży nie żyje - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 26.07.2010

Śmiertelny wypadek na A1 - Moto - WP.PL


poziomki cieszę się że wsyztsko ok.
idę bo moja mała dalej marudna trochę , a D w pracy więc sama z nia jestem ...
 
Wiecie co to już jest mało ważne jak to się stało. Wydarzyła się tragedia i nie ma co tego roztrząsać:( Patrzę na datę i dzień wcześniej tamtędy przejeżdżałam.
 
Kamcia,wyobrażam sobie ból Vi i oby szybko sie to wygoiło, by potem nie miała wrażliwego tego miejsca i nie bała się np. wycierania. Mój Mat miał sklejkę chirurgicznie robioną, to było straszne, do dziś nie da wytrzeć sobie po kąpieli pachwin nawet, chce sam to robić, mimo że go to nie boli jest tak wrażliwy po tym wszystkim. Na szczęście zauważyłaś to wcześnie i bezinwazyjnie da się to wyleczyć, a my - przyszłe mamy dziewczynek wiemy na co zwracać uwagę.

Co do pasów, to ja również zapinam i Matiego też, ale mój mąż nie zapina. Gdy byłam w ciąży z synem mąż miał wypadek, po którym przez rok nie mógł chodzić, do dziś ma śruby w nodze, było to dla nas straszne lecz mimo licznych obrażeń przeżył tylko dzięki temu że nie miał zapiętych pasów, bo jego strona auta była totalnie zmiażdżona, a On zdążył odskoczyć zostawiając tam jedynie nogę. Ma teraz taki uraz do pasów, choć wiemy, że statystycznie ratują życie.

Poziomki, dobra wiadomość, nie ma jak w domciu.

Marzena
, na serio jesteś zauroczona tym wózkiem.
 
Ja jak zwykle wpadam jak po ogeń:-), ale szybko witam się z wami z Zakopanego;-), rodzinka na nartach jeszcze śmiga a ja się podpiełam na chwilkę do internetu.
Uciekam im zaraz zrobić jakąś kolacyjkę bo głodni przyjadą i zmarznięci
Ściskam ciepło choć tu zimno:-)
 
reklama
Do góry