reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

reklama
Ja bym też wolała urodzić naturalnie...
Ale tym razem bez nacinania. Sam zabieg nie jest bolesny ale niczego nie ułatwia, miesiąc nie mogłam normalnie usiąść, chodzić, ubrać się, blizna jest spora i wiele lat mi dokuczała. Jestem przeciwna rutynowemu, zbędnemu nacinaniu, dla wygody personelu.
Tylko w sytuacji zagrożenia życia dziecka a takich przypadków jest ledwie kilkanaście procent.

Dziewczyny mam nadzieję, że wszystkie nasze ciąże zakończą się szczęśliwie i tak jak sobie tego życzymy. Bardzo bym tego chciała. Bez leżenia, trudności, bólu i lęku.
 
Ostatnia edycja:
Kamcia- ale tam jedno na pewno nie jest z porodówki :))
no tak to z 5 miesiąca Vi.. hehe
jak patyk wyglądam :p ale tam chyba jeszcze nie miałam pofarbowanych włosów bo to było przed odebraniem paszportu dla małej , i przed wylotem do pl..
później miałam blond dopiero a już zdjęcia nie ma.. hehe może jakieś wkleję z tamtego czasu :p to się pochwalę....
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry:) Słuchajcie dziewczynki miałam takie wczoraj plamienie brunatne przez chwile, potem nic i wczoraj byłam u lekarza i dzis w nocy znowu.... w pierszej ciąży nic takiego nigdy sie nie wydarzyło dlatego się denerwuję. Zadzwoniłam do lekarza powiedział mi ze takie 2-3 dniowe nie są jakies groźne,że jeśli do czwartku nie przejdzie to mam się zgłosić a jeśli nie daj boże się nasilą to odrazu??Ciąża wskazuje na 4 tyg i 3 dni a nie tak jak u mnie na pasku ponad 5 tyg, a pamietam ze pod tamtym suwaczkiem bylo napisane ze krwawienie moze wystapic. Miałyscie tak??? Ja chyba nie przestane sie stresowac w tej ciązy, wczoraj tyle radości z fasolki a dzis znowu zamartwianie:(
 
Dobry:-)
annaso
,ja w pierwszej ciąży miałam tak chyba ze 3 razy po jednodniowym plamieniu do około 6 tygodnia:tak:Nawet byłam pewna,że @ się zbliża i brałam do pracy ze sobą tampony,a tam nic:-DBo Radek był planowany,ale,że tak powiem na kiedy indziej:-D:-DPotem przeszło,spokojnie,na pewno wsio w porządku:tak:
Idę Młodego do szkoły budzić,miłego dnia:tak:
 
reklama
Dzien dobry:) Słuchajcie dziewczynki miałam takie wczoraj plamienie brunatne przez chwile, potem nic i wczoraj byłam u lekarza i dzis w nocy znowu.... w pierszej ciąży nic takiego nigdy sie nie wydarzyło dlatego się denerwuję. Zadzwoniłam do lekarza powiedział mi ze takie 2-3 dniowe nie są jakies groźne,że jeśli do czwartku nie przejdzie to mam się zgłosić a jeśli nie daj boże się nasilą to odrazu??Ciąża wskazuje na 4 tyg i 3 dni a nie tak jak u mnie na pasku ponad 5 tyg, a pamietam ze pod tamtym suwaczkiem bylo napisane ze krwawienie moze wystapic. Miałyscie tak??? Ja chyba nie przestane sie stresowac w tej ciązy, wczoraj tyle radości z fasolki a dzis znowu zamartwianie:(

Kochana jak brunatne to nie ma co się przejmować-tak mi gin powiedziała. Też miałam takie plamienie raz jak się zagnieżdżał zarodek a drugie jak powinnam dostać @. Po tym już na pewno wiedziałam, że jestem w ciąży :-)
 
Do góry