reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

dobra laseczki , ja się zmywam na mój filmik... :-) może jeszcze wpadnę przed sne,m... choć wątpię....;-)
mam serniczek , wsytaaiwłam na dwór żeby mi szybko ostygnął żebym mogła zaraz go zjeść:-p:zawstydzona/y:
więc pewnie poźniej nie będę miała siły,..
buziaczki i dobrej nocki :*
 
reklama
Kamcia dalabys tego sernika! slina mi cieknie... :p
a w kwestii ruchow dzidziulka to jesli sie matwisz to jedz sobie jutro, ale nie do GP, ja bym pojechala do szpitala, sprawdzic czy wsio ok... wiem, ze moje znajome tu w uk tak robily...
nie to, ze Cie nakrecam, bo na pewno wszystko jest ok, ale po co sie dreczyc?
 
CZEŚĆ WSZYSTKIM:) witam się poniedziałkowo ... Dopiero witaliśmy Nowy Rok a tu już prawie połowa miesiąca, jak ten czas zapitala !:szok:
 
Witajcie :)

ale wczoraj mialam jazdę...ale od początku...wybralismy się z męzem do teatru, ale najpierw wyciągnęłam go na krotkie zakupy maluszkowe.....oczywiście zjedliśmy cos w galerii, ale jak zajechaliśmy pod teatr, a że mieliśmy troche czasu to ja mu na to, że mam ochote na drożdzówkę z kruszonką na ciepło z podziemia w centrum, a że wczoraj była WOŚP i w centrum odbywały się koncerty i ulice pewnie były pozamykane - to mój maż na to, żebym dała sobie spokój, że cięzko będzie tam przejechać i zaparkować i że lepiej bedzie jak poszukamy sklepu spozywczego w okolicy teatru i może tam będa mieć te drożdzówkę...no to wybraliśmy sie na spacer po warszawskiej pradze.....idziemy, idziemy i idziemy...no i w końcu wpadł nam w oko jakis otwarty spożywczak...wchodzimy do środka...a tam tylko nędzne bułki z serem i marmoladą i co najistotniejsze - BEZ KRUSZONKI!!!:wściekła/y: wiec ja już zła na maksa oznajmiłam,ze to nie to co chiałam, ale ostatecznie może byc ta nędzna bułka, bo jestem głodna...No ale mój sprytny mąż wylukał, że w głebi sklepu jest stoisko w ciastami domowymi i wyobraźcie sobie,że było ciasto drożdzowe!!!! jupi!!! kupilismy spory kawałek i w droge z powrotem do teatru....Strasznie smiesznie musiało to wyglądać ja siedzieliśmy w aucie na parkingu pod teatreem i ja wcinałam tę bułkę...ludzie, którzy przechodzili - dziwnie się przyglądali ;-) Mąż tez był zdziwiony, ale dlatego ,że narobiłam tyle hałasu o drożdzówke z kruszonką a postanowiłam,ze ciasto zostawie sobie na kolacje w domu....bo obowiazkowo musi byc do niej ciepła herbatka z cytrynką. Byłam mega szczęsliwa, że udało się kupić to ciasto drożdzowe z KRUSZONKĄ....i nawet nie musiałam go od razu jeśc....bo czułam, że moja zachcianka została zaspokojona....hehhehe. Aaaaa i jeszcze coś...w sklepie oczywiscie uparlam sie na napój herbaciany cytrynowy z butelki....oczywiście mąz chciał mi kupic zdrowy soczek owocowy - a ja,że nie, że chce ten napój - i co?.....wypiłam dwa łyczki i stwierdziłam,ze niedobry, żeby mąz dokonczył....taka ze mnie agentka....na szczescie takie akcje nie zdażaja mi się codziennie ;-) ale mąż i tak stwierdził,że po porodzie jego cierpliwośc do mnie sie skończy....hahahha ;-)
 
gag Moj M tez powoli wymieka i mowi ze do porodu wytrzyma ale ani dnia dluzej hihi;) On znowu nie moze patrzec jak ja zamiast sniadania to pol czekolady zjem a pozniej musze jeszcze loda kakaowego, a dopiero jak zaspokoje potrzeba zabieram sie do sniadania:)

Kamcia I jak tam sie dzis czujesz? i Jak dzidzia
 
Uffff ja całe szczęście nie mam takich jazd bo pewnie sama ze sobą bym nie wytrzymała:dry:

Kamcia ja tu czekam na Ciebie i na recenzję filmu.
 
reklama
Hejka :-)

U Nas nic nowego... :-)

Nie wiem jak u Was ale u Nas światełko do nieba było bardzo piękne!!!! nawet na koniec były fajerwerki w kształcie serc i zaraz po nich takie wielkie zakończeniowe BUM z tych dużych takich złotych kul no super hihihi cieszyłam się jak dziecko :tak::-D

Kamcia- no właśnie kobito czekamy na wieści co u maluszka ? :tak:
 
Do góry