reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

Hej laseczki :)

Młoda i Piękna - u mnie też umowa z przedszkolem leży i jeszcze nie zaniosłam, tez ciągle myślę o tym i myślę. Zastanawiam się czy jeszcze nie poczekać. Od tygodnia nie ma chwili, żebym nie analizowała swojej decyzji. Chciałam małą puścić od września. Będzie miała wtedy 2 latka i 4 m-ce i ciągle zastanawiam się czy to nie zbyt wcześnie. Nie chciałabym jej wyrządzić krzywdy, bo jak nie będzie jeszcze wtedy gotowa. Choć garnie się do dzieci, nie powiem. Jak byliśmy przed wczoraj na oględzinach to bardzo jej się podobało i nie chciała wychodzić, ale co chwilę oglądała się, czy tatuś jest. Bo ja rozmawiałam z Panią i pytałam. Ogólnie Pani mi mówiła, że są jeszcze młodsze dzieci, nawet dwulatki sobie świetnie radzą, ale to zależy od dziecka. Bo często i trzylatki się nie adaptują. A od września będą też nowe dzieci i Marti nie była by sama "nowa". W sierpniu byłaby adaptacja i wzięłabym urlop i na adaptacji była z małą, potem ją stopniowo zostawiała na coraz to dłuższe okresy. A inna sprawa jest u nas taka, ze od września i tak będę kogoś potrzebować do opieki. Nie wiem ciągle rozważam, ale na 90% jestem na tak, że spróbujemy. A Ty od kiedy planowałaś posłać Tymka?

Lepi - sandałki wysokie za kostkę, koniecznie z wybrzuszeniem od środka. A i tak mi się zapamiętało, ze ważne, żeby dziecko nie siadało ze zgiętymi nogami w kolankach. Tylko z wyprostowanymi.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczynki!
Młoda i Piękna ja tez zastanawiałam sie nad posłaniem Oliego od września ale nie było już miejsc, moja mama mówi oli to chyba trochę za wcześnie poczekaj do 3 latek. W końcu Oli zapisany jest na następny rok od września. I bardzo sie cieszę, bo jak wszystko będzie z fasolka dobrze i urodzi sie w listopadzie to będę za rok akurat w domu na macierzyńskim i bym prowadzała małego do przedszkola i go odbierała przez ponad dwa miesiące i mam nadzieje, że wtedy już ładnie się zaklimatyzuje i moja mam zostanie z maluszkiem w domu.

Oli coś mi pokaszluje i ma 37 temp., mam nadzieje, ze nic więcej mu sie nie wykluje, pójdziemy dzisiaj po południu do lekarza niech mu coś już zapisze.

Styna fajna masz kumpelę.
Basiek "łysy doktorek " mnie rozbroił:)

pozdrawiamy:)
 
Hej laski!
Ja nie za bardzo rozumiem o jakich przedszkolach Wy mówicie. Z tego co mi wiadomo do przedszkola idą trzylatki albo ewentualnie dzieci, które skończyły 2,5 roku, a poza tym samodzielne w samoobsłudze i komunikujące potrzeby fizjologiczne, nie wcześniej. Wobec tego nasze będą się łapać dopiero na wrzesień 2014, bo najstarszy Igi będzie miał przecież 2,5 roku dopiero w październiku, więc we wrześniu tego roku jeszcze nie spełni warunku. A może Wy o jakichś punktach przedszkolnych mówicie, czy coś? Bo ja już zgłupiałam:)
 
Hej my zaraz na zakupy lecimy bo chleba nie mamy !!!! Najbardziej mi tutaj brakuje takich małych piekarni jak są w polce gdzie zawsze jest świeże chrupiace pieczywo 2 min. od domu. Tu muszę specjalnie na miasto jechać kombinować gdzie zaparkować tylko po to aby kupić chleb.
Madzik ja myslę że tu mowa o przedszkolach prywatnych tam zasady są inne.
 
Hejka. Poważny temat ruszony. Ja tam się nie rozglądałam jeszcze za przedszkolem więc nawet nie wiem co i jak.

Młoda trzymam kciuki za podjęcie decyzji.

Basiekk a czemu od września będziecie potrzebować kogoś do opieki, teściowa już nie chce pilnować Marti??

Styna super z tymi ciuszkami chwila moment i mały do nich dorośnie.

Ja wczoraj wystawiłam ogłoszenie że oddam nasz czerwony wózek ten duży chwila moment rozdzwoniły się telefony :szok: takiego odzewu się nie spodziewałam. Pewnie gdybym chciała kase to nie było by takiego szumu ale za darmo to szał był. Mam nadzieję teraz że zima się w końcu skończy bo zostaliśmy tylko z parasolką.

Alex na pewno będzie wsio ok z fasolką:):)

Jakiś wirus nas dopadł.Wczoraj Igi miał biegunkę, dziś ja wymiotowałam do tego M pisał że jego już też kilka razy był na kibelku i pies ponoć rano też na rzadko się załatwił. Mam dziwne wrażenie że M nam z pracy przywlókł jakieś cholerstwo, bo przed samymi świętami jego majster miał jakiegoś wira!
Pogoda u nas dalej zimowa, mam nadzieję,że prognozy sie sprawdzą i od następnego tygodnia przyjdzie słoneczko i ciepełko.
 
Madzik jak mówię o prywatnym przedszkolu. Tutaj u nas nawet dwulatki mogą iść i wcale nie ma takiego wymogu, że musi się samo załatwiać. Nawet z pampersem przyjmują. Bo pytałam o to, choć mam wielką nadzieję, że Marti moja będzie do września, że tak powiem umiała się sama załatwiać, bo jeść to ona już ładnie sama zajada. Martynka 2,5 roczku skończy w listopadzie. Chciałam ja puścić od września i z tego co pytałam to te dwa m-ce wcześniej nie mają dla przedszkola większego znaczenia. Nie rozumiem dlaczego u Was ma to znaczenie? Od września 2014 chciałam ją dać już do państwowego. Z tego co ja wiem to przedszkola na dziecko powyżej 2,5 roku otrzymują dotacje z UM. Może o to chodzi u Was, dodatkowo jest sporo chętnych dzieci powyżej 2,5 i pewnie już nie mają miejsc na maluchy. A skoro na starszego oprócz czesnego mają jeszcze dotacje to wiadomo, że wolą starszego to znaczy pow. 2,5 roczku. Madziu kochana masz jakieś wskazówki jak psychicznie przygotować dziecko na takie przedsięwzięcie jak przedszkole/żłobek?

Joluś teściowa w tym czasie nie będzie mogła zająć się małą bo ma maliny. Rwie je i sprzedaje zarobkowo. Współczuję Wam wirusa, oby nic poważnego się z tego nie wykluło. A wózka nie chcecie sobie zostawić na ewentualne rodzeństwo dla Igorka?:-)
 
Basiekk nie planujemy rodzeństwa dla Igora, bynajmniej na razie. Tak czy siak wózek to tylko spacerówka i w takim już stanie że jakby mi si trafiła dzidzia to wolałabym już nowszy wózek. Nie mamy też gdzie go zbytnio trzymać.
 
Hejka :-)

My przedszkola nie planujemy bo Nas nie stać , a tylko wchodzi w grę prywatne bo państwowe od 3 lat u Nas. Za rok pomyślimy na pewno bo czas też żebym do jakiejś pracy poszła.

Joluś- ojj to na bank niestety jakiś wirus :baffled: współczuję i oby szybko puściło :*
Styna- fajnie z tymi ciuszkami :))
Alex- zdrówka dla Oliego :*
 
reklama
Basiu, nasza koleżanka oddaje we teraz wrześniu córcię do prywatnego przedszkola i pamiętam, że miało dla nich znaczenie, że będzie już miała skończone 2,5 roczku. Ale przyznam szczerze, że nigdy nie dociekałam dlaczego to takie ważne:)
Co do przygotowania do przedszkola czy żłobka - mnóstwo porad jest w internecie. Niestety im mniej świadome dziecko, tym proces adaptacji przebiega łatwiej i jest krótszy - tak zaobserwowałam wśród znajomych mi dzieci:) To, co moim zdaniem jest najważniejsze, to uświadomienie dziecku, że będzie tam samo, my w tym czasie będziemy w pracy, ale później przyjedziemy. Ja nigdy też nie zakładałam z góry i nie mówiłam Julkowi, że w żłobku będzie fajnie, bo tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Starałam się raczej podkreślić, że będą NOWE zabawki, nowe dzieci itd.
To, co ja zauważyłam, to fakt, że po pierwszym krótkim okresie fascynacji niestety przychodzi czas, kiedy dziecko zaczyna tęsknić za czasem spędzonym w domu i zaczyna się bunt przeciw chodzeniu do żłobka. Niestety pozostaje to tylko przeczekać.
My chcemy się zapisać do państwowego przedszkola w przyszłym roku.
A tak poza tym, chciałam Cię zapytać, czy nie boicie się, że Marti ciężko przeżyje przejscie z prywatnego do państwowego przedszkola? Tam będzie już oswojona z grupą (niewielką) i nagle przyjdzie jej się adaptować do nowych dzieci w dużej grupie, w innym miejscu?

Jolek, Alex, zdrówka dla Was.
Joluś, super, że tak szybko udało Wam się oddać wózio.
 
Do góry