reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Jaipur już pakuję i wysyłam mam nadzieję że kurs przynajmniej tydzień potrwa bo po dzisiejszej akcji w sklepie potrzebuję od niej odsapnąć trochę.


Hmmmmmmm mam dość własnego dziecka takiego wstydu nam narobiła w sklepie że to masakra za fraki musiałam ją wynieść do auta a P kończył kasowanie. Darła się na cały market ludzie się gapili i tylko głowami kręcili.
 
reklama
Hej

Maju- racja jak Lepidoptera napisała ja u lekarza byłam co chwilę , ostatnio 24 grudnia i zdiagnozowano zapalenie tchawicy u Szymka a u Filipa oskrzeli , wypili anty troch pomogło , odstawiłam wszystko ale kaszel dalej był więc w końcu po wizycie co dalej nic osłuchowo stwierdziła że da na rtg i okazało się co się okazało... ale ważne że już jest dobrze :))
Persefona- fajna sukienka , i super z tym spotkaniem :))
Basiekk- ależ mała aparatka z Marti :*
Lepidoptera- udanej zabawy ! :*:*:*
Madzik- dobrze że jesteś :*
Styna- ha ha to Ci agentka :)) a słuchaj Nadia chodzi jeszcze do przedszkola ? a wiadomość od koleżanki :((( przygnębiająca :(

a My cały dzień w domciu bo dziś dalej wiatrzysko , głównie spędziliśmy czas na zabawie , z Szymusiem rozwiązywaliśmy "Naucz mnie mamo " , Filipek spał w tym czasie , potem troszkę bajek i znowu zabawa :) a teraz już są w łóżkach :)) Super jest jak jesteśmy razem są chwile słabe ale tak to jest git , mój Szymcio co chwilę mamuś jak bardzo Cię kocham , najmocn iej na świecie :* :* moje szczęście ! a Filiś z buziakami od razu przybiega :)

jutro może podjedziemy do moich rodziców :)

edit : ooo! na canal + "Listy do M" spadam buziole :*
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczorową porą.Wstyd się przyznać ale odzwyczaiłam się przez te ostatnie dni od kompa i BB i jakoś ciężko mi przysiąść. Poczytałam Was ale jakoś nie mam mocy odpisać więc zostawiam dla każdej buziaka i uciekam:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
 
Futrzaczku tak nadal chodzi do opiekunki, tylko że u niej to jest aniołek Anita tylko raz miała okazję zobaczyć jak Nadia się rzuciła na ziemię i to wtedy kiedy ja ją odbierałam a ona nie chciała ubrać czapki:szok: Chodzi ładnie po mieście na nóżkach nie potrzebuje noszenia, nie kaprysi i ładnie zjada z dziećmi drugie śniadanie:szok: Ba nawet zdarza jej się zabawki odłożyć na miejsce:szok: No a przy nas istny diabeł w nią wstępuje ostatnio P do mnie wołał abym egzorcyste wzywała bo ona opętana jest. Muszę powiedzieć że poważnie to rozważałam:tak:
 
Witam się
ależ jestem padnięta. Nie daję już rady z Krzysiem :-(

ypra nie wiem czy takim maluszkom badania coś wykazą, może poprostu ma wrażliwy brzuszek.
Juniorek ostatnio do obiadu żąda"gogórka"(konserwowego) lub "kulki" czyli śliwki w occie.Nie ma chyba delikatnego brzuszka.Chociaż po trzecim gogórku mówimy stop.
Co ciekawe Krzyś uwielbia ogórki zwłaszcza konserwowe krakusa i o dziwo nic mu po nich nie jest.
MajaPolka gratulacje :biggrin2:

Ypra ale od zawsze Krzysiu ma takie problemy z brzuszkiem czy od niedawna to się zaczęło??
W sumie to od początku, już w szpitalu zaczęły się kolki. Potem częste problemy z brzuszkiem i tak w kółko, raz lepiej raz gorzej.
Dobrze, że już jesteście w domku. A ze światłem, no cóż stało się... Głowa do góry, nie będzie tak źle.
Madzik zdrówka!
Lepi udanego wyjazdu :biggrin2: Mam nadzieję, że kolega nie zdążył przekazać choróbska.

Dziewczyny miłego, spokojnego weekendu! :biggrin2:
 
Jolus życzenia dojrzałam, dziękuję za pamięć, zapomniałam wcześniej podziękować:zawstydzona/y:
co do naszych spraw to w sumie jesteśmy zawieszeni, nadal mieszkamy na oplszczyźnie,ale w każdej chwili możliwa przeprowadzka, mój A. ma zamiar jakkoś w marcu do holandii wyjechać.
Madzik zdrówka
Lepi polecam huston... super książka, czytałam miesiąc temu, zreszta ja bardzo lubię ksiązki grocholi i szwaji jeszcze:tak: udanego wyjazdu.
Styna nasza Ola też potrafi cyrk odstawić , łącznie z tarzaniem się po ziemi :zawstydzona/y:

Ola dziś na wejściu do żłobka trochę popłakała, ale jak ją odbierałam to pani powiedziała że nie jest źle, ładnie je i dziś wkońcu przy innych dzieciach było siusiu do nocnika, bo tak to ucieka zołza. A pani wychowawczyni już się poznała na Olci i mówi że to uwis jakich mało:-D

Miłego weekenu :-)
 
Przepraszam, że nie odniosę się do każdej, ale wszystko nadrobiłam na tym wątku.
Jestem chora, czuję się fatalnie. Byłam u lekarza, mąż też chory. Leżymy i się kurujemy :happy:
 
reklama
Do góry