reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Maju spokojnego zabkowania, u nas na razie 16 sztuk i nie widac zeby piateczki gdzies sie czaily.

Ja wlasnie posprzatalam cala chate zaraz lece po malego rozrabiake i musze cos na szybki obiad wymyslic ale jakos nic mi do glowy nie przychodzi :no:
 
reklama
witam się piątkowo,

jolek jakoś mi wyleciało z głowy odp- niestety nie ma poprawy, w lutym będziemy na kontroli.Stety ,że się nie powiększa.
basiekk spróbuj kompot z jabłek dać, z gożdzikami, u nas jest na topie.Chociaż herbatką rumiankową nie pogardzi, wczoraj opił młodszego (8mcy) kolegę na bibce. To jakiś stały element bibki- wymiana kubków i picie z kolegi kubka, zawsze tak jest. Nie ma jak wymiana flory bakteryjnej;-):-D

miłego świętowania 18stek, my nie obchodziliśmy, mama zapomniała:-p może dlatego, że ja ogólnie przepadam za "uroczystościami" i robieniem szumu
 
Ostatnia edycja:
Witam dzisiaj mam mało czasu bo wczoraj wieczorem dowiedziałam się że mam gości na weekend. P kuzynka z mężem przylecieli do UK i jutro zawitają do nas, no więc już zaprosiłam dodatkowo brata P bo też chciałby się z nimi spotkać a nie możemy tam jechać bo Nadia chora. Więc pełna chata gości będzie. Co się z tym wiąże trza sprzątać i gotować. Sprzątać jeszcze ok ale gotować nie mam z czego bo nie mogę Nadii zabrać na zakupy.
Jaipur Basiek ja nie mam możliwości dawać domowych soków bo z owoców tutaj nie da się nic zrobić:-( Dlatego daję jej łowicz i do tego zawsze wcisnę trochę soku z cytryny. Jak dawałam wodę z cytryną to niechciała pić. No a przy problemach z pęcherzem wit.c jest bardzo pomocna. Nadia pije też soki owocowe najbardziej lubi jabłkowy ale pije też wieloowocowe pomarańczowe i marchewkowe.
 
Witam dziewczynki!

Melduje sie tylko, a wiecej poczytam i napisze pozniej.
Brat odjechal rano do Londynu, do znajomych na 2 dni.
Moi chlopcy zakochali sie w wujku, szczegolnie Aleks.
Smutno mi teraz jak pojechal. W takich sytuacjach wraca pamiec i swiadomosc, ze jestesmy wszyscy tak daleko od siebie :(
 
Madzik:-D:-D:-D rozśmieszyłaś mnie kochana, dzięki, śmieje się jak głupia do monitora:-D. Ale tak na poważnie to ja naprawdę niewiele umiem, żebyście widziały ile razy wyrzucałam masę z ciasta do kibelka:-D. Wzoruję się głownie na Waszych przepisach i tych z internetu, a i tak nadal mi często coś nie wychodzi. Mój mąż ma nawet określenie " o znów placek specjalny tylko dla mnie "? :-D a ja "dokładnie tak".
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :-)
Tesco wczoraj zaliczone. O matko, co tam się działo :szok: Akcja od 21, my byliśmy 20, a tu już zabawki przejrzane, ludzie stoją i czekają aż wybije 21 by do kasy się udać. My trochę upolowaliśmy, ile to czasu trwało :szok:Nie miałam już siły na normalne zakupy, nogi mnie strasznie bolały, dobrze że sok dorwałam. Dobrze że babcia blisko mieszka. Rano wszystkim było ciężko wstać. Mały o 5 chciał wstawać, ale jakoś po mleku udało się ululać. Dobrze, że dziś usnął na spacerku, będę miała siły na humory mężulka :-D U niego to faktycznie okres, a że ja teraz nie mam, to on nadrabia za nas dwoje ;-)
Poziomki zdrówka! Mi na początku też od kawy odrzucało, ale teraz już się poprawiło.
Styna ja też dawałam syropy w dużym rozcieńczeniu, udało mi się nawet znaleźć z 19 % zawartością malin ;-) Bałam się jak mi się przestawi. Okazało się, że niepotrzebnie. Pije wodę z samą cytryną, wodę lub herbatki owocowe. Jakoś przypadła mu do gustu saga owocowa.
Maja trzymam kciuki by ząbki szybko wyszły. U nas brakuje jednej górnej 3. Ciekawa jestem kiedy wyskoczy. Raczej nie uda się przegapić:-(

Zapomniałam, narazie żadnych skutków ubocznych po cytrusach nie zauważyłam. Chcę odczekać kilka dni zanim mu znów podam, tylko kupiłam pomarańcze i nie wiem czy uda mi się niepostrzeżenie samej zrobić i wypić,
 
Basiek , ja się nie muszę martwić, czy majce będzie coś smakowało, bo je wszystko i to w jakich ilościach. A Marti niejadek?


Styna,
a wiesz, że mi ktoś już mówił o żurawinie i mi to z głowy wyleciało. Rano skoczę do apteki, bo ponoć i suszona nawet dzieci wcinają, taką z Biedronki.


Bubbles
, no faktycznie daleko macie do siebie i ja sobie tak nie wyobrażam bez moich sióstr… Już dziś im tyłki truję, która do mnie na TV na wieczór wpadnie
 
reklama
Do góry