reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Salseta tutaj przyznam ci rację- jeśli zobaczą, że mdlejesz, to ustąpią- choc pewnie też nie zawsze, ale jeśli widzą "tylko" kogoś kto niewyraźnie wygląda, to popatrzą, poobserwują i... odwrócą się w stronę szyby... Zobaczymy czy chętniej będą nam ustępowac miejsc po nowym roku, kiedy nasze brzuszki będą w szybkim tempie przybierać ;))) Chociaż powiem Wam, że nie wiem jak w innych miastach, ale w Toruniu w nowszych tramwajach- autobusami jeździłam rzadko to nie wiem, po każdym przystanku jest komunikat, żeby rozejrzec sie, czy ktoś nie potrzebuje miejsca na którym siedzimy bardziej i czasem to juz siara nie ustapić hehe
 
reklama
ale sprawilyscie mi poranna lekture :D
u mnie za oknem pelno sniegu, ale co gorsze to nie da sie chodzic, tak slisko jest ze masakra :/ bez butow z kolcami to nie ma co z domu wychodzic bo sie polamac mozna...

u mnie to w sumie nie ma duzego problemu z autobusami - miasto male i wszedzie dojedzie sie w ciagu 20- 25 minut, i rzadko kiedy sie zdarza zeby wszystkie miejsca byly zajete.

patrze rano na konto bankowe i sie zdziwilam bo wyplacili mi juz chorobowe za caly grudzien :/ dziwna sprawa bo zawsze placa po zakonczonym miesiacu :/
 
Mój Borys to rzeczywiście też śniegowy wariat, ale dziś to jakoś inaczej się zachowuje. M mówił, że na spacerze mocno lizał jakieś siki i kłapał pyskiem, więc pewnie cieczka jakaś jest w okolicy. A do tego z okna widać roboty drogowe, które u mnie robią i tam jakieś koparki jeżdżą i warczą, a Borys uwielbia latać wzdłuż płotu i szekać na takie cuda. Teraz już się ciut uspokoił, bo ja leżę w łóżku i się nie kręci nikt po domu. Teściowa własnie pojechała na egzamin na prawo jazdy (ma o 13, a wcześniej jeszcze jeździ ze swoim instruktorem). Ciekawe jak jej to wyjdzie.

A jeszcze nawiążę do chwalenia się swoim zwierzyńcem i pokażę Wam moją kotkę Zuzannę jak siedzi z Borysem

zwierza.jpg
 
Kotka sobie toaletę urządziła na oknie:) Melia trzymasz kciuki za teściową czy Ci wszystko jedno???:p:-p
A ja właśnie sobie muzę świąteczną zapodałam i łapię klimat:-D Chciałam się kimnąć na trochę ale niestety wiercą gdzieś pode mną:(
 
Jolek trzymam za nią mocno kciuki, nawet kopa dostała na szczęście :) A kotka robi sobie toaletę gdzie popadnie :) I to ona nauczyła nam Borysa siadać na oknie. My już się przyzwyczailiśmy do ich widoku na oknie, ale jak ktoś ich ogląda z zewnątrz to ma niezły ubaw :)
 
reklama
Do góry