Maj 2011

[wisienka87]

Misia89 jak juz Ci przyjda to napisz czy warto zamowic. Ja juz jakis czas mialam ochote kupic ta pierwsza, ale nie mam zaufania do aukcji na allegro szczegolnie ciuchów, bo jednak jak sie zobaczy z bliska material to inaczej, niz jak sie widzi na zdjeciu...

 

[melia]

Misia fajne te bluzeczki, jak przyjdą daj znać jak tam ich jakość, bo wyglądają porządnie.

Właśnie usłyszałam w wiadomościach, że od 7 kwietnia 2011 będzie można rodzić w domu i będzie to refundowane przez nasz NFZ. Dotej pory trzeba było samemu za to płacić około 3 tysiące PLNów. Ciekawe czy będzie więcej porodów w domu, bo mówili, że teraz to 200 na 400 000 urodzeń. Swoją drogą ja to chyba bym sie jednak bała rodzić w domu.

 

[yra245]

ja też, i bym się nie zdecydowała,

 

[_Roszpunka_]

ja też , czytałam o tym artykuł i mnie dosłownie przeraża
jak poród przebiega prawidłowo i kobieta wie co robić to ok..urodzi bez problemu
ale niech dziecko będzie owinięte pępowiną i zacznie się dusić w brzuchu to w domu nie ma takiej pomocy jak w szpitalu żeby szybko cesarkę zrobić
albo niech matka spanikuje... i jak ma ten poród przebiegać prawidłowo??
jak tu tylko położna czy nie wiem jak to wygląda

 

[melia]

Podobno przyjeżdża lekarz i położna, ale na pewno nie mają dostępu do wszystkich sprzętów, bo nie da się ich przewieźć do domu. I co w przypadku komplikacji podczas porodu?

 

[_Roszpunka_]

też własnie o tym pisałam ja napewno bym się na taki poród nie zdecydowała

a już wogóle jak czytałam w necie a nawet na bb jest temat że poród to rzecz całkiem intymna i lkobiety rodza same całkiem same , nawet bez położnych a czsem i bez mężów
i one uważają że są całkiem przygotowane na poród bo są do tego szkolone przez całą ciążę , czytają masę książek itp itd...
to już w ogóle głupota... bo jak się zdarzy jakiś krwotok czy właśnie tak samo zablokowanie dziecka, albo kobieta nie wiadomo czy będzie taka spokojna i opanowana jakby chciała...
i w tej swojej intymnosci nie dość ze zagraża dziecku to jesz\cze i sobie... to jest dla mnie szczytem wszystkiego...

 

[persefona]

Ja nienawidzę szpitali i przeraża mnie kolejne leżenie 3 doby w tym miejscu, ale jednak na poród w domu bym się nie zdecydowala. Za dużo ryzyka

 

[jolek27]

he he wyszkolimy mężów i odbiorą nam poród żartowałam też bym się nie zdecydowała na poród w mojej klitce.

 

[_Roszpunka_]

jolek mój wyszkolony , przy pierwszymporodzie bacznie się przyglądał.. hihih
to wie co i jak i za co się zabrać..

 

[jolek27]

no widzisz to tylko kurs przypominawczy mu zrobić i możesz rodzić w domy a Vi odetnie pępowinę