reklama
lepidoptera
Fanka BB :)
Patrzę na suwaczki naszych ząbkujących majówczątek ... czy któremuś też wyszła najpierw "1" górna??
bo Zosinkowy suwaczek taki jakiś śmieszny jest
bo Zosinkowy suwaczek taki jakiś śmieszny jest
Cześć babeczki
U nas niestety kiepsko mały wciąż płacze jak mnie nie ma, jestem wykończona nie mam czasu na nic,od niedzieli była niania ale jakoś mój synio już ją zapomniała poprawie trzech tygodniach nieobecności:-(, wczoraj dał jej się wziąść na ręce na kilka minut, zaczynamy na nowo akceptację niani:-(.
A tak wogóle to staram się tu pozaglądać trochę poczytać ale jakiś ten dzień za krótki:-)
Lepi mojej siostrzenicy wyszły najpierw górne jedyneczki i to dopiero jak miała roczek:-) taka bezzębna była długo
Miłego słonecnego dnia, udanych spacerków
Buziolki dla okrąglaczków,wielkimi krokami zbliżamy się do roczku
U nas niestety kiepsko mały wciąż płacze jak mnie nie ma, jestem wykończona nie mam czasu na nic,od niedzieli była niania ale jakoś mój synio już ją zapomniała poprawie trzech tygodniach nieobecności:-(, wczoraj dał jej się wziąść na ręce na kilka minut, zaczynamy na nowo akceptację niani:-(.
A tak wogóle to staram się tu pozaglądać trochę poczytać ale jakiś ten dzień za krótki:-)
Lepi mojej siostrzenicy wyszły najpierw górne jedyneczki i to dopiero jak miała roczek:-) taka bezzębna była długo
Miłego słonecnego dnia, udanych spacerków
Buziolki dla okrąglaczków,wielkimi krokami zbliżamy się do roczku
Witam się z kawką
Buziaki dla chorujących.
Jolek oj umie umie po tych 3 flaszkach jeszcze prosto chodziła
Lepi my musieliśmy wybrać taki wariant inaczej co miesiąc wypłukiwalibyśmy sie do zera przez ten ostatni okres macierzyńskiego (bezpłatny) a nie możemy sobie na to pozwolić przy dziecku tym bardziej ze postanowiliśmy sie przemęczyć aby jak najwięcej kasy odłożyć na powrót do Polski.
Marzenka co to za wagary sie szykują.
Buziaki dla chorujących.
Jolek oj umie umie po tych 3 flaszkach jeszcze prosto chodziła
Lepi my musieliśmy wybrać taki wariant inaczej co miesiąc wypłukiwalibyśmy sie do zera przez ten ostatni okres macierzyńskiego (bezpłatny) a nie możemy sobie na to pozwolić przy dziecku tym bardziej ze postanowiliśmy sie przemęczyć aby jak najwięcej kasy odłożyć na powrót do Polski.
Marzenka co to za wagary sie szykują.
basiekkk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2010
- Postów
- 2 603
Się witam
Ładna pogoda dzisiaj, a ja strasznie do dooopy dzisiaj jestem. Dzwoniłam do teściowej właśnie, żeby dłużej była z Kluskiem na spacerze, a nie tylko 20 minut jak wczoraj. Kazałam jej spacerować minimum godzinkę w końcu pogodę mamy super.
Dzisiaj ostatki. Jutro post więc pilnuj mnie Agacio.
Marzena mów za to za wolne bo mnie zazdrocha bierze
Paulina pytałaś jak zmienic język na kompie, żeby polskie znaki były. Otóż czasem się przestawia z polski na polski 214. Wystarczy wyciągnąć pasek języka na pulpit i zmienić na polski.
Miłego dnia laseczki!
Ładna pogoda dzisiaj, a ja strasznie do dooopy dzisiaj jestem. Dzwoniłam do teściowej właśnie, żeby dłużej była z Kluskiem na spacerze, a nie tylko 20 minut jak wczoraj. Kazałam jej spacerować minimum godzinkę w końcu pogodę mamy super.
Dzisiaj ostatki. Jutro post więc pilnuj mnie Agacio
.Marzena mów za to za wolne bo mnie zazdrocha bierze
Paulina pytałaś jak zmienic język na kompie, żeby polskie znaki były. Otóż czasem się przestawia z polski na polski 214. Wystarczy wyciągnąć pasek języka na pulpit i zmienić na polski.
Miłego dnia laseczki!
Ostatnia edycja:
reklama
xMartusiax
Mama na pełen etat;)
Hej dziewczynysorki ze tak dlugo mnie nie bylo;/
powiedzcie mi czy wy tez tak macie i jak sobie z tym poradzilyscie...
a mianowicie chodzi o moj brzuch a dokladnie o skore na brzuchu...w ciazy porobily mi sie rozstepy no i teraz mam wiszacy zwal skory;/smaruje to roznymi kremami ale nic.wyglada to okropnie i jeszcze gorzej sie z tym czuje.powiedzcie jak wy sobie z tym radzicie?i czy jest mozliwosc ze to zniknie?np jak zaczne cwiczyc brzuszki?wiem ze rozstepy nie znikna nigdy ale chodzi mi o to zeby tak skora tak nie wisiala...;/
buziaki dla Was i dla Waszych Maluszkow:*
sorki ze tak dlugo mnie nie bylo;/powiedzcie mi czy wy tez tak macie i jak sobie z tym poradzilyscie...
a mianowicie chodzi o moj brzuch a dokladnie o skore na brzuchu...w ciazy porobily mi sie rozstepy no i teraz mam wiszacy zwal skory;/smaruje to roznymi kremami ale nic.wyglada to okropnie i jeszcze gorzej sie z tym czuje.powiedzcie jak wy sobie z tym radzicie?i czy jest mozliwosc ze to zniknie?np jak zaczne cwiczyc brzuszki?wiem ze rozstepy nie znikna nigdy ale chodzi mi o to zeby tak skora tak nie wisiala...;/
buziaki dla Was i dla Waszych Maluszkow
:*
