reklama
A mi sie wydaje ze prawda jest jeszcze inna, matka manipuluje wszystkimi a Rutkowski moim zdaniem naprowadzil ja na ta wypowiedz mowiac- Co sie stalo? Upadla ci?- na co matka _tak upadla._.
Czyli sma tego nie powiedziala.
Ale od sledztwa jest policja, mam nadzieje ze sprawa w koncu sie wyjasni, mam tez jeszcze ogromna nadzieje ze Madzia zyje, ze ja sprzedali a nie zabili.
Czyli sma tego nie powiedziala.
Ale od sledztwa jest policja, mam nadzieje ze sprawa w koncu sie wyjasni, mam tez jeszcze ogromna nadzieje ze Madzia zyje, ze ja sprzedali a nie zabili.
Weekend jupiiiii:-)
Nie pisałam Wam, ale przez te trzy dni taszczyłam swojego laptoka do roboty, mój w pracy był potrzebny komuś innemu, więc się wyrwałam że mogę swój komp przynieść bo ja taka nadgorliwa jestem a szczerze to myślałam że mnie na magazyn wygonią albo coś;-) no ale w pon będę miała nówkę teraz tylko mam nadzieję że te mrozy mojemu nie zaszkodziły
Chciałam władcę pierścieni oglądać, a mąż mi nie da bo ogląda fantoma
Dyskusja na temat Madzi ciągnie się dalej:-( ja myślę tylko otym że maleńkie zwłoki leżą gdzieś zamarznięte zamiast godnie spocząć w maleńkiej trumience:---(
Ainka fajnie że masz już kompa i możesz klepać:-)
Ania ech szkoda tłumaczyć mężowi co to ból porodowy
Karolka zdrówka:***
Joluś idę na zakupowy bo nie wiem co to? Ale poczytam bo może mam do sprzedania;-)
O i zaraz wystawię perfumę bo mam jeszcze połowę opakowania a nie używam, więc może wpadnie co grosza heheh
Ja właściwie bólu porodowego nie doświadczyłam jedynie mini skurczyki (po całej pompie oxy) takie że z mężem normalnie gadaliśmy i z "moją" studentką, także po 13 h od odpłynięcia wód znalazłam się na stole;-) Twój mąż Aniu może mnie powiedzieć że nie wiem co to poród;-), ale Ty z tego co pamiętam się nacierpiałaś bidulko:-(
Nie pisałam Wam, ale przez te trzy dni taszczyłam swojego laptoka do roboty, mój w pracy był potrzebny komuś innemu, więc się wyrwałam że mogę swój komp przynieść bo ja taka nadgorliwa jestem a szczerze to myślałam że mnie na magazyn wygonią albo coś;-) no ale w pon będę miała nówkę teraz tylko mam nadzieję że te mrozy mojemu nie zaszkodziły
Chciałam władcę pierścieni oglądać, a mąż mi nie da bo ogląda fantoma
Dyskusja na temat Madzi ciągnie się dalej:-( ja myślę tylko otym że maleńkie zwłoki leżą gdzieś zamarznięte zamiast godnie spocząć w maleńkiej trumience:---(
Ainka fajnie że masz już kompa i możesz klepać:-)
Ania ech szkoda tłumaczyć mężowi co to ból porodowy
Karolka zdrówka:***
Joluś idę na zakupowy bo nie wiem co to? Ale poczytam bo może mam do sprzedania;-)
O i zaraz wystawię perfumę bo mam jeszcze połowę opakowania a nie używam, więc może wpadnie co grosza heheh
Ja właściwie bólu porodowego nie doświadczyłam jedynie mini skurczyki (po całej pompie oxy) takie że z mężem normalnie gadaliśmy i z "moją" studentką, także po 13 h od odpłynięcia wód znalazłam się na stole;-) Twój mąż Aniu może mnie powiedzieć że nie wiem co to poród;-), ale Ty z tego co pamiętam się nacierpiałaś bidulko:-(
Ostatnia edycja:
P
paulina007
Gość
jolek sobota o nie ;-);-) dobrze, że cały weekend przed nami
P
paulina007
Gość
haha tak jest
reklama
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Hej kochane :-)
wczoraj wieczorkiem taki miły temat na tapecie a dziś takie coś ... nie wiem co mam myśleć i gdzie ukryta jest prawda , ale póki nie odnajdzie się rzekome już ciałko Madzi nic nie jest przesądzone. nie wiem myśli się kłębią po głowie...
U Nas po staremu
Aniu- ojj tak ode mnie dla męża też kopniak pod jagody , wtedy się przekona jak boli!
wczoraj wieczorkiem taki miły temat na tapecie a dziś takie coś ... nie wiem co mam myśleć i gdzie ukryta jest prawda , ale póki nie odnajdzie się rzekome już ciałko Madzi nic nie jest przesądzone. nie wiem myśli się kłębią po głowie...
U Nas po staremu
Aniu- ojj tak ode mnie dla męża też kopniak pod jagody , wtedy się przekona jak boli!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 345 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 29 tys
Podziel się: