reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

tak jak piszecie, jak człowiek jest "czysty" to w takiej sytuacji myśli przede wszystkim o dziecku! wzywa pogotowie, wychodzi na klatke krzyczy po pomoc, ratuje dziecko!!!!!! jaki człowiek obmyśla jakis chory plan i pozbawia dziecko godnego pochówku!!!!!!!!!
ja mam mimo wszystko nadzieję, że to maleństwo zyje, że trafiło do dobrych ludzi.
 
reklama
Hejka. Jednak wpadłam sprzedać Wam trochę zarazków skoro Żelka nie chce. Nie jest mi wcale lepiej. Pół nocy wymiotowałam. Oczy dalej łzawią z nocha leci, w gardle drapie.M już pracę skończył i niedługo do domu zawita więc na spokojnie sobie poleżę a on się młodym zajmie.
Karolka zdrówka dla Was:)

Jestem w szoku w szoku i jeszcze raz w szoku. Jak matka mogła tak się zachować. Jakoś nie ogarniam całej tej historii. Jak sobie pomyślę,że mi Igor tyle razy spadł...:szok::szok::szok::szok:Nawet nie chcę myśleć jak się to mogło skończyć.
 
Witam się. Powiem wam że miałam iść prasowac bo mała zasnęła ale postanowiłam pierwszo do was zajrzeć. Ja jestem w szoku nie rozumiem co się stało. Nie wierzę w to co słyszę. Jeżeli nawet to był wypadek to za tą całą szopkę powinni oboje iść siedzieć na długie lata. Idę poczytać dalej.
Karolka ​zdrówka dla was
 
coś się święci.. bo mówili w tv że rano matka z ojcem się pokłócili i ojciec dostał drzwiami w głowę....
ciekawa jestem jak się skończy ta historia..

a tym czasem opowiem wam moją:

wiecie co się stało :szok: pojechalismy z dzieciakmi na szybko do sklepu żeby zdązyć przed ta konferencją...
no i jak wróciliśmy to na szybko chciaałam otworzyć dom i włączyć tv bo się akrat program zaczynał..
i wbioegłam zostawiając D z dzieciakami na podwórku..
wziął Emmę wniósł do domu , poszedł do bagażnika po zakupy bo Vi grzecznie siedziała a tu sie nam auto zacięło!
z Vi w środku :szok:
no a kluczykiem nie mogliśmy otworzyć..
ale na szczęscie mamy taką madrutką córeczkę że na nasza prośbe wyszła z pasów w foteliku (zapinana jest głównym pasem)
i przeszła do przodu (z tyłu mamy blokadę drzwi dla dzieci) i sama od środka otworzyła sobie drzwi :-)
uffffff
 
oglądam tvn 24 i "matka" Madzi wchodziła na strone internetową, która sugerowała, jak mozna oszukac wariograf...
 
reklama
Ja nie oglądam bom w pracy, ale w szoku jestem :baffled:
Jak wrócę do domu to coś popatrzę, może będzie gdzieś powtórka.

Kamcia zdolna córcia :tak:
 
Do góry