reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Matusia - no muszę przyznać, e szybka akcję zębową macie. Mojej koleżanki syn właśnie skończył roczek i ma 12, więc teraz tak po 1 na miesiąc i macie...
 
reklama
Witam się i ja kurcze moje dziecko jest cwane, wyczaiła że tata ma mało cierpliwości i że krzykiem idzie wszystko zdobyć więc jak on ją kładzie spać to za chwile są razem na dole, albo jak ją karmi to po paru minutach już bawią się na dywanie, dodam że jedzenie nie tknięte bo mała buzi nie otworzy. W związku z tym wczorajszy dzień to masakra, darła się cały czas o wszystko, a dzisiaj tata poszedł do pracy zupełnie inne dziecko ładnie spać poszła dwa razy wszystkie posiłki zjadała ze smakiem tylko wiedziała że ja się tak szybko nie poddaje i że jak ją kładę spać to może płakać ile chce a ja jej nie wezmę na ręce no i poprostu nie płacze tylko zasypia.
Maja ja zauważyłam że u nas pojawia się krzyk kiedy mała straci mnie lub tate z oczu drze sie momentalnie, no ale z tego ponoć wyrastają zostaje na żyć nadzieją:)
Matusia a próbowałaś dać jej coś na brzuszek?? Ucałuj maleńką:)
Jolek tak to juz jest z urzędami ja jak meldowałam Nadie musiałam 4 razy wracać:szok: Za każdym razem inna urzędniczka i inne papiery chciała a innych mówiła że nie potrzeba w końcu za 4 razem wzięłam wszystko co miałam i udało się :dry:
 
Majowa - życzę dużo siły dla Ciebie i rodzinki. tulam

styna - no maluchy to straszne cwaniaki, Tymek też wie jak kogo i na co ukręcić. Straszne to jest. manipulatory małe...

Nic zmykam kobitki spać bo coś mnie głowa zaczęła boleć... Młody dziś długo zasypiał i się jeszcze nie przebudził, więc pewnie zrobi to jak wejdę do sypialni.
 
Byłam zobaczyć u moich dzieciaczków jak śpią i mat zasnął z MP4 w uszach :-D. Mamusia się wycwaniła i zamiast czytać puszczam Mu słuchowisko. Majka też słucha - obecnie mają Pipi Pończoszankę na tapecie. A dziś majka bardzo czujnie śpi, to sobie po cichu spryciarz słuchał, aż zasnął :-).

W ogóle polecam Wam słuchowiska, bo w przedszkolu wzięła mnie raz dyrektorka na bok i powiedziała, ze Mati nie ma wyobraźni ze słuchu, albo ma za dużą, bo zapytany o bajke o Czerwonym Kapturku powiedział , ze to o potworach w lesie była - nie umiał się skupić na słuchaniu przez to że TV oglądał za często. Dlatego tez wałkowaliśmy książeczki, a teraz słuchowiska. A Pipi jest czaderska:tak:.
 
Ha racja - Pipi to cos w sam raz dla pomyslowego Matka! :))

Alex
- oby wizyta u kardiologa przyniosla same dobre wiesci! Trzymam &&&

Karolka - zdrowka, jak jutro bedzie beee to nie jedz - odpocznij i wygrzej sie ;-)

Basienko
- Marti jest dzielna, razem dacie rade jutro, nie zmartwiaj sie, ale wierze ze Ci ciezko na serduszku z tym :***
Dobrze, ze smarujesz nogi tez:)) Powodzenia jutro dziewczynki!&&&&

Styna - widze, ze u Was podobnie - duzo krzykuuuuu :angry: :happy2:
 
Aleście naskrobały!
Alex, my do kardiologa zawsze koło 12 chodzimy, a i tak tłumy jeszcze są. A do jakiego lekarza idziecie?
Basiek, kciuki za Marti zaciśnięte.
Matusia, z każdym Twoim kolejnym postem przekonuję się coraz bardziej, że Twój Mati jest nie do podrobienia:) Fajny gagatek z niego:)
Majowa, mam nadzieję, że na wizycie w tej specjalistycznej klinice Wam wszystko wyjaśnią i będziecie spokojniejsi.
I już więcej nie pamiętam niestety co komu:( Biorę się za robotę.
 
Hej kochane :-)

Basiekk- mam nadzieję że dziś malutka się nie nacierpi i ogólnie że szybciutko się nóżka zagoi i obie zapomnicie o tej sytuacji :tak: i bardzo dobrze że mąż cie opiórkał i pokazałaś swoje oparzenie.
Alex- trzymam kciuki aby z serduszkiem było wszystko ok! :tak: a co tam kotek się dzieje u Was ?
Gag- właśnie co to za spadam pa ? co się dzieje kotek ?
Styna- to musisz mężulka do pionu ustawić :tak: a dla Ciebie brawa za konsekwencje i jak było widać przynosiły skutki.
Matusia- dzięki , trzeba będzie spróbować :tak:
Majowa- tulę Was mocno i trzymam kciuki aby choroba nie postępowała i dała się ujarzmić , mam nadzieję że zostaniecie objęci dobrą opięką

u Nas nic nowego ;-)
 
reklama
majowa mamusia wierzę w Was. wiara czyni cuda. jestem pełna nadziei. trzymajcie się bo dużo siły wam teraz trzeba.

basiekk ach te wyrzuty sumienia. powodzenia dziś. oby szybko poszło i bez bólu.

alex daj znać po kardiologu. u nas były szmerki na serduszku ale wszystko się wyrównało.

matusia Twój synek mnie rozbawia. uwielbiam taki okres, taki wiek u dziecka kiedy tak się rozgadują. teksty potrafią rozwalić.
 
Do góry