reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

ja mam jakiś sprzęt do kawy ale jestem zbyt leniwa żeby zobaczyc jak to działa :-p

no co do drożdży to właśnie..:/ w pl sklepie jak chce kupić to użyć na świerzo musze albo kupić w proszku jeśli maja mi postac ...
no a specjalnie po świerze drożdże nafle nie bedę jechała 30 km .. także mam sproszkowane na w razie w a jak jestem w pl sklepie i kupuje świeże to wtedy coś z nich robię :-)
aaa bułka tarta też tu nie istnieje :-)
ichniejsza bułka tarta jest mokra jak ztarty chleb na śrenich oczkach popsikany wodą w sprayu :-p i stoi w lodówce bo na półce by się posuła:eek:
 
reklama
Hope słyszałam,ze chcesz mi zrobić pyszną latte z syropem różanym,
takie wieści chodzą po mieście:tak:

Lwia dobrze,ze pierwszy dzien pracy masz juz za sobą;-)
Bassiek dawaj mi tu ciacho!

najadłam się lodów, obżartuch wstrętny!
 
Was też tak głowa boli?? Obłęd jakiś, ledwie patrze na oczy :-( Mój bąbel już smacznie śpi od jakiejś godzinki a ja buszowałam na allegro i na poprawę nastroju kupiłam smykowi pościel do łóżeczka i zaraz chyba idę spać bo czuję się koszmarnie :/
Dobranoc.
 
Dobry wieczor...
A wiec:
Futrzaczku buziaczki dla kolejnego polroczniaka...
Aina nie smutkuj, jakos trzeba przebrnac przez ten listopad bo on jest najgorszy (choc i tak w tym roku jesienna pogoda nas rozpieszcza...)
Wisenko dobrze zrobilas ze nakrzyczalas na wujka, z tego co wiem to dzieciom do roczku miodu nie wolno bo bardzo uczula...
Mandrzejczuk witaj po przerwie, brakowalo nam Ciebie...
Buziaczki dla Igorka, jako najstarszego robaczka na maju...
Marzena oddaj mi swoja wage sprzede ciazy proooooosze.... a samochodzik na pewno sie jakis w koncu znajdzie...
Futrzaczku ja mam taki sprzecik do kawy i wszystko byloby super gdyby kapsulki do niego byly troszke tansze (wiec teraz sobie stoi na szafie i czaserk kupujemy to niego te kapsulki ale ogolnie korzystamy z innego na takie pady jak woreczki do herbaty...)
no to na tyle ... dobranoc...

 
Kupcie też ogórki kiszone albo kapustę... Albo dobry chleb... I w Anglii i Niemczech nie mogłam zaspokoić swoich potrzeb serkowych bo duuużo mniejszy wybór. Ale za to w Polsce powodzenia w szukaniu smakowej coli albo napojów typu sprite, fantha bez cukru...

UWAGA UWAGA! Galaretki kupione! Szukać nie musiałam bo wiedziałam od początku, że są w Kauflandzie bo sama robiłam Pauli na któreś urodziny deser różnokolorowy. Nie byłam tylko oczywiście pewna czy akurat się nie skończyły czy coś. Ale niebieskie akurat były :)

Hope dziękuję Ci za wspaniałomyślność odnośnie śniegu :-D Widziałam prognozę, że w środę sypnie na północy Polski... Ale ja nie wysyłałam, ja lubię jak pada śnieg... Ortopedą gwoli ścisłości nie jestem :rofl2:
 
dostane galaretkiiiii na na na na !!!!
Marzena jesteś super!!!!! :*:*:*:*
tanczacy_elmo.gif
 
coś tak właśnie obiło mi się o uszy że drogie te wkłady do tego ale i tak mi się marzy...
Hope- chyba że Ty byłabyś tak miła i zdradziła kilka swoich sekretnych pomysłów hmmm ???
 
Przestańcie bo się wzruszę :rofl2:

Może w podzięce któraś reflektuje na przewinięcie kupki??? Fajna jest, "pachnąca"! Ze dwie minuty wyciskana...

A co do wynalazków. Te ekspresy na kapsułki są fajne. I nawet niedrogie. I nawet dziwiłam się kiedyś czemu kosztują po 300 zł... Ale jak zobaczyłam ceny tych kapsułek to już wiem! Frytownica mi niepotrzebna. Bez zmywarki już mi ciężko. Uwielbiam naczynia żaroodporne! Miałam sokowirówkę ale wkurzało mnie czyszczenie potem. Zastanawiałam się właśnie nad urządzeniem wielofunkcyjnym KASIA... Lubię zaparzarkę do kawy z fusami. Mam też mop parowy. Fajne urządzenie ale na mniejsze powierzchnie.
 
reklama
Futrzaczku - mój M choruje na jakiś porządny ekspres do kawy, a ja nie powiem, bo chętnie bym robiła sobie latte... ale u nas to na razie nierealne ze wzgl. finansowych. Też tak dziś patrze co chwilę na tą reklamę i marzy mi się kawka, hmm
Co do sprzętów, to mi bardzo często przydaje się robot kuchenny (Bosch MUM), a sokowirówka od czazu do czasu - uwielbiam świeże soki, ale trochę z tym roboty, a teraz na nic czasu nie ma:sorry:

Spać mi się chce, bo wstałam dziś o 7, żeby się zarejestrować do rodzinnego (u nas system numerkowy - masakra). Szłam po raz drugi po skierowanie do ortopedy, bo od porodu boli mnie nadgarstek - coś mi boleśnie przeskakuje przy niektórych ruchach ręki. Gdy byłam jakieś 2 tyg. po porodzie, to nie dostałam skierowania, bo uwaga: "ortopeda bez zdjęcia i tak nic nie powie, a karmiąc zdjęcia nie moge mieć zrobionego". Od początku wydawało mi się to jakieś dziwne, bo jak niby promienie RTG przechodzą do mleka, ale skoro lekarz tak powiedział, to zgłupiałam... zapisane maści nic mi nie pomogły i wkurzona poszłam dziś ponownie. Stwierdziłam, ze jak mi nie da skierowania, to zmieniam rodzinnego. No i dostałam bez problemu, bo "takie są przepisy, ze na pierwszej wizycie nie mogą dać skierowania do specjalisty"... hmm, ale kit to wciskać człowiekowi do głowy mogą!!! NO, ale Kamciu nie denerwuj się, ze nie w tym wątku piszę, bo w sumie chciałam napisać tylko, że padnięta jestem przez to wczesne wstanie (bo wiadomo, w nocy też wstawałam :/ ), a czekam na reportaż o dziewczynie bez rąk wychowującej dziecko (na 1 programie).
Hmm, w sumie nie wiem, po co to pisałam, ale może dlatego, że M w pracy jest jeszcze i muszę z kimś pogadać ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry