reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

Styna......najważniejsze , że już jestescie razem!!!.....ja nie widziałam mojego męża od 2 miesięcy....no i niestety jeszcze musze baaaardzo długo poczekac żeby móc się do niego przytulic:-:)-:)-(

Kamcia....tak w ogóle to mój Staś to straszny dzikusek - on sie wszystkich boi....oczywiście z daleka to się może pousmiechac, ale jak ktos chce go wziąc na rece to ryyyk!!! jak nie widzi babci czy dziadka przez jakiś czas to pozniej musi sie z nimi oswajac dobrą godzine albo i dłużej. Ciekawe jak zareaguje na ojca, którego zobaczy po 8 miesiącach...:confused:

u nas zęboli ani widu ani słychu.....ale mimo tego i tak nie spię w nocy - synus przyzwyczajony do cycusia kilka razy na noc i teraz się odzwyczajamy.....więc jest wesoło ;-)

a poza tym pogoda.....hukowa!!!wrrrrr:angry:
 
reklama
gag a Emma znów jest taka że do każdego od 1 miesiąca życia zapuszczaa takiego konkretnego rogala że normalnie płakać szło ze śmiechu , do dziś tak ma że jak jtoś powie dcoś do niej miłym tonem to jest rogal :-)
nawet tam w sygnaturce mam zdjęcie z początku czerwca jak miała miesiąc i 2 tyg jak zacieszała pełna gębą :-p
wogóle to dziecko się urodziło z uśmiechem na twarzy chyba :-D hehe hehehe
 
styna, jak podróż? Cieszę sie że już w domku jesteście.
ENI, to napisz jaki to kanał, bo ja mam eNkę.
Kamcia, to tak jak ja. Ja tez mam sklerozę taką. Jak mam sobie cos obejrzeć, to muszę zaprogramować nagranie, bo zapomnę obejrzeć na czas. I z tabletkami to samo. Kamcia, nie smuć, mój też do pracy o 16.oo jedzie, a wróci w środę. Ale sobie odsapnę;-).
gag, ale to bym tyle czasu tez nie wytrzymała. Przydadzą się mi takie 2 dni na jakiś czas, ale 2 miesiące - nie. Współczuję Ci. Staś tatę będzie musiał poznać od nowa, za malutki by pamiętać, ale więź zrobi swoje.
 
Witajcie,
dzięki za pamięć i życzenia:-)

wczoraj ani chwili nie znalazłam, żeby usiąść do kompa, dziś nie lepiej:baffled:

czekamy na przyjazd moich znajomych, nie widzieliśmy się juz ponad rok, więc będzie głośno:-D. Znamy sie jak łyse konie, więc zapowiada sie miłe popołudnie:-)

Moja Zośka od niedawna zaczyna reagować na wszystkich (poza mna i M),tak że na początku jest strasznie poważna, nawet oczka robią się czerwone i dopiero po jakimś czasie zaczyna być sobą, czyli uśmiecha się i zaczyna gadać. Dlatego niania musi teraz częściej przychodzić, żeby mała się oswoiła. I żal mi, że mała tak rzadko widzi moich rodziców (mieszkamy w innym mieście), bo teraz zaczyna na nich też tak reagować:-(. A kiedyś do wszystkich szła na ręce i była mega szczęśliwa.

Dobrego dnia laseczki!
 
cześć kochane :D

pogoda u nas do bani, niestety nici ze spacerku :-( powietrze wilgotne, także nie będę ryzykowac choróbska :-( ale szkoda mi małej jak cały dzien z nią w domu siedzę, bo na spacerku tak dobrze jej sie śpi...
ale co tam... byłam dzis w CH ale niestety nie kupiłam sobie NIC, dla Lenki oczywiście bez problemu bodziaki, bluzeczkę i kilka pierdółek na półroczniakowy torcik :-)
stwierdziłam, że robię sama, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo zadanie wymysliłam sobie ambitne :-D

styna, super , że już w domku :tak: może malutka faktycznie płacze z powodu zmiany miejsca?
 
no właśńie... zapomniałam ..
styna ciesze sięże jesteś już w domku :-)
pewnie mała musi się troszkę zaklimatyzować po zmianie miejsca..

matusia ja nawet zapominam zaprogramować nagrania :-p hahaha hahah :-D
mój kalendarz to mój mąż :-) on musi mi wsyztsko przypominać..
nawet jak oglądam na wspólnej co sobotę rano.. to zapominam jesli mi o tym on nie powie:-p a jak zapisze na kartce to nie pamietam gdzie ta katrtka się podziewa:-) albo co gorsza zapominam o jej istnieniu :eek:
kolezanka kupiła mi leki na pamięć i koncentracje ale takie przy których nie mozna karmić więc ich na razie nie biorę .. jak będe w pl to kupię inne a tamte będę brała późńej , albo po prostu poczekam..:-)

dzisiaj w ostaniej chwili sobie przypomniałam że miałam iść z Viką na basen na 12 gdzie chodzimy co tydzień :sorry: tak już jest z moją pamięcią po porodach
bo wczesniej to wsyztsko pamiętałam z dokładnością ....:tak:
 
Dziewuszki, ja się szykuję powoli do pracy na jutro. Muszę się przeprosić z białą bluzką i eleganckimi spodniami...

Będę się starała czytać Was na bieżąco, chociaż czasu pewnie będzie niewiele.
Trzymajcie za mnie kciuki.
 
reklama
Kamcia a na kiedy ci potrzebna????

Lwiapaszczka współczuję ci tej rozłąki :(

Gag a gdzie jest Twój mąż że tak rzadko się widujecie???

No i dzień zleciał... Byliśmy na zakupach (nieudanych ). Potem obiadek, trochę lenistwa i ooo mamy wieczór.

Co do problemów z pamięcią to mi też zaczęły się w ciąży, myślałam że po porodzie to przejdzie,ale niestety ten stan się pogarsza:(
 
Do góry