reklama
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Alex- Buziaki kochana ! nie poddawajcie się walczcie o siebie ! tyle przeszliście dacie radę na pewno tylko na nowo musicie rozpalić iskierkę! tulę mocno i wierzę że uporacie się z kryzysem ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
sałateczki , ciasteczka , itp. a dupa rośnie
;-):-) a sama pożeram orzeszki w czekoladzie ![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
kurcze ja normalnie się do Was przejdę jak jeszcze raz usłyszę o spacerkach nad morzem!!!
;-):-)
spadam zaraz na tap madl![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
sałateczki , ciasteczka , itp. a dupa rośnie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
kurcze ja normalnie się do Was przejdę jak jeszcze raz usłyszę o spacerkach nad morzem!!!
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
spadam zaraz na tap madl
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Bra wpadaj tylko uprzedzam,że mam bardzo małe mieszkanie więc czeka nas mały ścisk.
Futrzaczku Ty też przyjedź.
Ja też oglądam nieszczęsne modelki bo nic nie ma w tv a ja czekam na zmycie farby z włosów.
Mały już śpi..ciekawe czy zasnął już na noc czy drzemkę sobie tylko ucina.
Aguś czy y leżycie w tym szpitalu na 30stycznia??
Futrzaczku Ty też przyjedź.
Ja też oglądam nieszczęsne modelki bo nic nie ma w tv a ja czekam na zmycie farby z włosów.
Mały już śpi..ciekawe czy zasnął już na noc czy drzemkę sobie tylko ucina.
Aguś czy y leżycie w tym szpitalu na 30stycznia??
Witam po przerwie, bardzo dziekujemy za życzonka
Agnieszka dużo zrówka dla synusia:-)
Alex tule mocną , wczoraj jak była na cmentarzu to myślałam o tobie i zapaliłam dla twoich synków świeczuszke pod krzyżem
Kryzysem się nie przejmuj, minie,tylko się nie nakręcajcie, wszystko się poukłada przcież tyle razem przeszliście teraz tylko żyć w szczęściu i miłości![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Hope zrowiw dla czworonoga i oby wyniki były dobre.
Ja czekam na wizyte z Madzią u psychologa mam jeszce tydzień bo to 9 listopada a bardzo się deneruję.Umówiłąm się też do Katowic do szpitala dermatologicznego na wizytę do dermatiloga dziecięcego ale to też dopiero 14 listopada, nic musze czekać a moja bidula z przodu juz nie ma wcale włosków:-(
Od nas też dla wszystkich pólroczniaków wszystkiego naj naj
Agnieszka dużo zrówka dla synusia:-)
Alex tule mocną , wczoraj jak była na cmentarzu to myślałam o tobie i zapaliłam dla twoich synków świeczuszke pod krzyżem
Kryzysem się nie przejmuj, minie,tylko się nie nakręcajcie, wszystko się poukłada przcież tyle razem przeszliście teraz tylko żyć w szczęściu i miłości
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Hope zrowiw dla czworonoga i oby wyniki były dobre.
Ja czekam na wizyte z Madzią u psychologa mam jeszce tydzień bo to 9 listopada a bardzo się deneruję.Umówiłąm się też do Katowic do szpitala dermatologicznego na wizytę do dermatiloga dziecięcego ale to też dopiero 14 listopada, nic musze czekać a moja bidula z przodu juz nie ma wcale włosków:-(
Od nas też dla wszystkich pólroczniaków wszystkiego naj naj
mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
tap madl - bedziem oglądać jutro na kompie
- nie mam TV hyh
co do ubierania młodego to ja jeszcze go w nic super ciepłego nie pakuję. Na spacerek jak jest 10 stopni to idzie w tym co w domku jest plus grube skarpety, czapa i bluza z kapturkiem a w wozie ma kocyk polarowy gruby. I tak zawsze jak go sprawdzam to jest cieplutki i zadowolony. Jak wczoraj byliśmy w kościele stała koło nas dziewczynka starsza i już w spacerówce. Miała na sobie kurteczkę grubą i czapę zimową i siedziała w śpiworku. Babka jak zobaczyła naszego tak lekko ubranego to się dziwnie spojrzała, a ja całą mszę się zastanawiałam w co ona będzie tą dzidzię ubierać jak będzie -20...
Dziś młody szalał, chyba dalej te zęby go męczą bo gryzł wszystko jak popadnie. Popołudniu mama przyszła więc miałam chwilę i wyciągnęłam maszynę. Skończyłam wyszywać jego poduchę więc ten kawałek kanwy trzeba było zamienić w prawdziwą poduszkę a nie wirtualną. Młody zadowolony, a jak pykne zdjęcie w świetle dziennym to sie pochwalę.
Przed chwilą dostałam smska od koleżanki - jest w szpitalu ze swoim 9 miesięcznym synkiem bo złapał jelitówkę, biedna cała w nerwach. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie. Takie wieści na noc nie wróżą kolorowych snów... ehhh życie
co do ubierania młodego to ja jeszcze go w nic super ciepłego nie pakuję. Na spacerek jak jest 10 stopni to idzie w tym co w domku jest plus grube skarpety, czapa i bluza z kapturkiem a w wozie ma kocyk polarowy gruby. I tak zawsze jak go sprawdzam to jest cieplutki i zadowolony. Jak wczoraj byliśmy w kościele stała koło nas dziewczynka starsza i już w spacerówce. Miała na sobie kurteczkę grubą i czapę zimową i siedziała w śpiworku. Babka jak zobaczyła naszego tak lekko ubranego to się dziwnie spojrzała, a ja całą mszę się zastanawiałam w co ona będzie tą dzidzię ubierać jak będzie -20...
Dziś młody szalał, chyba dalej te zęby go męczą bo gryzł wszystko jak popadnie. Popołudniu mama przyszła więc miałam chwilę i wyciągnęłam maszynę. Skończyłam wyszywać jego poduchę więc ten kawałek kanwy trzeba było zamienić w prawdziwą poduszkę a nie wirtualną. Młody zadowolony, a jak pykne zdjęcie w świetle dziennym to sie pochwalę.
Przed chwilą dostałam smska od koleżanki - jest w szpitalu ze swoim 9 miesięcznym synkiem bo złapał jelitówkę, biedna cała w nerwach. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie. Takie wieści na noc nie wróżą kolorowych snów... ehhh życie
Witam się szybciutko.
Alex dogadacie się poczekajcie tylko aby ten przygnębiający okres minął.
Ja mam złe wieści właśnie wróciłam z izby przyjęć. Nadia od kilku dni strasznie marudna jest i bardzo płacze, ja myślałam że to zęby, no ale dzisiaj już przeszła siebie i tak histerycznie cały czas płakała że pojechałam z nią do lekarza. No i okazuje się że ma zapalenie pęcherza maleństwo moje. Zapalenie na 99% jest wynikiem zmiany chusteczek, zawsze używałam Pampers ale ostatnio ich nie było i kupiłam Huggies. Kupiłam je tydzień temu i dwa dni później zaczęły się problemy. Lecę teraz spać bo to może być ciężka noc przedemną.
Alex dogadacie się poczekajcie tylko aby ten przygnębiający okres minął.
Ja mam złe wieści właśnie wróciłam z izby przyjęć. Nadia od kilku dni strasznie marudna jest i bardzo płacze, ja myślałam że to zęby, no ale dzisiaj już przeszła siebie i tak histerycznie cały czas płakała że pojechałam z nią do lekarza. No i okazuje się że ma zapalenie pęcherza maleństwo moje. Zapalenie na 99% jest wynikiem zmiany chusteczek, zawsze używałam Pampers ale ostatnio ich nie było i kupiłam Huggies. Kupiłam je tydzień temu i dwa dni później zaczęły się problemy. Lecę teraz spać bo to może być ciężka noc przedemną.
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
hej wpadam na moment
mówię wam co ja ostatnio przeszłam !!!
wczoraj koleżanka poprosiła mnie żebym ją zabrała na zakupy i się zgodziłąm , pojechałyśmy i co...
w połowie droki 40 km od domu rozkraczyło mi się auto...!!! zanim dotarliśmy odholowani do mechanika i do domu była już 21 w nocy..:/
i zmęczona siedzeniem ponad pół dnia w aucie poszłam spać...
co gorsza na 10 rano dzisiaj byłam umówiona na paszport dla Viki a auto do odbioru dopiero o 11....
no straszne .. jak ktoś nie zdąży to przepada wizyta i za miesiąc kolejne spotkanie a tu dupa bo potrzebujemy paszport pod koniec miesiąca...
wiec w długą o tej 11 (a mieliśmy 260 km do przejechania) no i wyrobiłam się w nie całe 3 h ale za to w stolicy pełno korków , parkingi pełne.. no i na ostatni9ą chwile już przed samym zamknięciem wlecieliśmy do ambasady , powiedziałam ze miałam wypadek mały po drodze i nie mogłam wcześniej się stawić i pozwolili nam wypełnić wniosek :-) więc żeby się odstresować pojechałam do ikei (u nas tylko w stolicy jest) i zrobiliśmy zakupy..
niedawno wróciłam do domu
a kjutro jadę odrobić te zakupy z kolezanką ...
już mam dość jazdy![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
mówię wam co ja ostatnio przeszłam !!!
wczoraj koleżanka poprosiła mnie żebym ją zabrała na zakupy i się zgodziłąm , pojechałyśmy i co...
w połowie droki 40 km od domu rozkraczyło mi się auto...!!! zanim dotarliśmy odholowani do mechanika i do domu była już 21 w nocy..:/
i zmęczona siedzeniem ponad pół dnia w aucie poszłam spać...
co gorsza na 10 rano dzisiaj byłam umówiona na paszport dla Viki a auto do odbioru dopiero o 11....
no straszne .. jak ktoś nie zdąży to przepada wizyta i za miesiąc kolejne spotkanie a tu dupa bo potrzebujemy paszport pod koniec miesiąca...
wiec w długą o tej 11 (a mieliśmy 260 km do przejechania) no i wyrobiłam się w nie całe 3 h ale za to w stolicy pełno korków , parkingi pełne.. no i na ostatni9ą chwile już przed samym zamknięciem wlecieliśmy do ambasady , powiedziałam ze miałam wypadek mały po drodze i nie mogłam wcześniej się stawić i pozwolili nam wypełnić wniosek :-) więc żeby się odstresować pojechałam do ikei (u nas tylko w stolicy jest) i zrobiliśmy zakupy..
niedawno wróciłam do domu
a kjutro jadę odrobić te zakupy z kolezanką ...
już mam dość jazdy
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Ostatnia edycja:
Kamia_22
mamuśka Tymuśka 02.05.11
nie dziwię się
kule ale miałaś przeżycie! ale zakupy w Ikei na osłodę myślę, ze trochę pomogły;-)
powodzenia dzisiaj na zakupach, juz bez takich przygod;-) no i dobrze, ze zdązyliście do tej ambasady:-)
Alex buziak dla Ciebie:* a co do kryzysu to mam szczerą nadzieję, ze uda wam się go zażegnać:-)
u nas ranek powoli sie rozkreca, maly zaraz (mam nadzieję) pójdzie na drzemkę, a ja się biorę za obiadek:-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
powodzenia dzisiaj na zakupach, juz bez takich przygod;-) no i dobrze, ze zdązyliście do tej ambasady:-)
Alex buziak dla Ciebie:* a co do kryzysu to mam szczerą nadzieję, ze uda wam się go zażegnać:-)
u nas ranek powoli sie rozkreca, maly zaraz (mam nadzieję) pójdzie na drzemkę, a ja się biorę za obiadek:-)
Hope trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki mamuśki &&&&&
Młoda czekamy na fotusie poduszki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zaczyna się zgniła pogoda i teraz choróbska będą krążyć
Styna dobrze że poszłaś do lekarza. Zdrówka dla Nadusi![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Paula uściski dla Madzi
Kamcia no to przygoda Ci się trafiła. Dobrze,że zdążyliście. Paszport na koniec miesiąca- mam rozumieć,że do PL przylatujesz??
Udanych zakupów dzisiaj. No i pochwal się co w Ikei zakupiłaś![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Witam się i ja.
My dziś od 8mej na nogach. Igi ogląda "Domisie" i radośnie nóżkami macha![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Młoda czekamy na fotusie poduszki
Zaczyna się zgniła pogoda i teraz choróbska będą krążyć
Styna dobrze że poszłaś do lekarza. Zdrówka dla Nadusi
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Paula uściski dla Madzi
Kamcia no to przygoda Ci się trafiła. Dobrze,że zdążyliście. Paszport na koniec miesiąca- mam rozumieć,że do PL przylatujesz??
Udanych zakupów dzisiaj. No i pochwal się co w Ikei zakupiłaś
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Witam się i ja.
My dziś od 8mej na nogach. Igi ogląda "Domisie" i radośnie nóżkami macha
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
reklama
Witam się
Nie było mnie kilka dni a tu tyyyyle do nadrobienia że tylko z grubsza wątek przejrzałam.
Ja lubię Wszystkich Świętych, zwłaszcza jak nie jest zimno, tylko jak w tym roku można w spokoju podumać nad grobami. Załatwiliśmy cmentarze w niedzielę i poniedziałek a wtorek mieliśmy dla siebie. Mikołaj się pięknie dotlenił jak zasuwaliśmy tymi alejkami. Jedynie jak widzieliśmy groby maluszków, jeden nagrobek był z misiem, gdzieś na płycie ktoś autko postawił, to łzy w oczach miałam. Wcześniej tak mnie to nie ruszało, teraz jak mam mojego skarba to doceniam jakie to szczęście. Nawet jesli owo szczęście potrafi drzeć się przez cały dzień jak oszalałe.
Co do ubierania to byłam w szoku ile maluchów już po zimowemu w kombinezonach śmiga, i to bynajmniej nie rpzejściowych. Albo futrzatych czapach. To w czym oni będą jak naprawdę przyjdzie zima? My cały czas bodziak z długim, sweterek i kurtala wiatrówka. I syn się trzyma, gorzej ze mną bo mnie dopadło smarkanie. Po domu śmigam w maseczce, myję ręce jak szalona i łykam Prenatal Grip Care. Oby nie przeszło na bąbla, i oby mi szybko odpuściło.
Lecę się ubrać a o 12 mamy szczepienie. Miłego dzionka![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja lubię Wszystkich Świętych, zwłaszcza jak nie jest zimno, tylko jak w tym roku można w spokoju podumać nad grobami. Załatwiliśmy cmentarze w niedzielę i poniedziałek a wtorek mieliśmy dla siebie. Mikołaj się pięknie dotlenił jak zasuwaliśmy tymi alejkami. Jedynie jak widzieliśmy groby maluszków, jeden nagrobek był z misiem, gdzieś na płycie ktoś autko postawił, to łzy w oczach miałam. Wcześniej tak mnie to nie ruszało, teraz jak mam mojego skarba to doceniam jakie to szczęście. Nawet jesli owo szczęście potrafi drzeć się przez cały dzień jak oszalałe.
Co do ubierania to byłam w szoku ile maluchów już po zimowemu w kombinezonach śmiga, i to bynajmniej nie rpzejściowych. Albo futrzatych czapach. To w czym oni będą jak naprawdę przyjdzie zima? My cały czas bodziak z długim, sweterek i kurtala wiatrówka. I syn się trzyma, gorzej ze mną bo mnie dopadło smarkanie. Po domu śmigam w maseczce, myję ręce jak szalona i łykam Prenatal Grip Care. Oby nie przeszło na bąbla, i oby mi szybko odpuściło.
Lecę się ubrać a o 12 mamy szczepienie. Miłego dzionka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 347 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 29 tys
Podziel się: