mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
karolka85 - trzymam mocno kciuki oby wszystko sie udało i pięknie goiło.
my padnięci - upał nas dobija, siedzę przed kompem i cieknie mi po plecach... Młody wreszcie zasnął, marudny przez ten gorąc i w dodatku po czwartkowym szczepieniu.
Byliśmy na działeczce, opaliłam troszkę nóżki. M chodził pierwszy raz bez koszulki i dziś ratowaliśmy klatę śmietaną - mój czerwony raczek. Tymkowi najlepiej śpi sie na dworze, więc jak jesteśmy na spacerze to nawet nie myśli o jedzeniu. A jak tylko poczuje domek zaraz włącza syrenę i swoje kaszlenie 'ehheee, ehhee' które oznacza = ' matka DAJ cyca !!!' ;-)
We wtorek ide na usg cycków na tego guzka, bo moja pani dr na swoim nie mogła stwierdzic czy to torbiel od mleka czy coś innego i poradziła konsultacje u onkologa ;/ a do niego trzeba już z wynikami. Oczywiśce na nfz termin dopiero na październik a prywatnie 150 zł plus usg 90zł strasznie dużo jak na nasz budżet. Doszłam do wniosku, że na tym usg będzie już rozpoznanie więc może obędzie sie bez konsultacji u tego onkologa.
Lecę wziąć zimny prysznic i spatku bo ostatnie dni mam deficyt, a to moja podstawowa potrzeba zaraz po jedzeniu. Jak jak niewyspana to zła, a jak głodna to jeszcze gorzej.
my padnięci - upał nas dobija, siedzę przed kompem i cieknie mi po plecach... Młody wreszcie zasnął, marudny przez ten gorąc i w dodatku po czwartkowym szczepieniu.
Byliśmy na działeczce, opaliłam troszkę nóżki. M chodził pierwszy raz bez koszulki i dziś ratowaliśmy klatę śmietaną - mój czerwony raczek. Tymkowi najlepiej śpi sie na dworze, więc jak jesteśmy na spacerze to nawet nie myśli o jedzeniu. A jak tylko poczuje domek zaraz włącza syrenę i swoje kaszlenie 'ehheee, ehhee' które oznacza = ' matka DAJ cyca !!!' ;-)
We wtorek ide na usg cycków na tego guzka, bo moja pani dr na swoim nie mogła stwierdzic czy to torbiel od mleka czy coś innego i poradziła konsultacje u onkologa ;/ a do niego trzeba już z wynikami. Oczywiśce na nfz termin dopiero na październik a prywatnie 150 zł plus usg 90zł strasznie dużo jak na nasz budżet. Doszłam do wniosku, że na tym usg będzie już rozpoznanie więc może obędzie sie bez konsultacji u tego onkologa.
Lecę wziąć zimny prysznic i spatku bo ostatnie dni mam deficyt, a to moja podstawowa potrzeba zaraz po jedzeniu. Jak jak niewyspana to zła, a jak głodna to jeszcze gorzej.