A ja kurcze ostatnio nie mam na nic czasu.
Dni mi uciekają, małego karmię co trzy godziny i ten czas pomiędzy to tak szybko mija że szok. Dopiero dziś rano miałam chwilkę żeby odkurzyć, masakra z dywanu pies drugi pies mi się zrobił bo moja piękna linieje...
Ja odkurzałam a mały spał i nawet okiem nie mrugnął, dobrze że mu odkurzacz nie przeszkadza...
Zaraz czas na kolejne karmienie, później może wyskoczymy na mały spacerek, wczoraj spędził 5 godzin na dworze i jak wróciliśmy to tylko zjadł i zaraz zasnął i tak spał 7,5 godziny...
Dni mi uciekają, małego karmię co trzy godziny i ten czas pomiędzy to tak szybko mija że szok. Dopiero dziś rano miałam chwilkę żeby odkurzyć, masakra z dywanu pies drugi pies mi się zrobił bo moja piękna linieje...
Ja odkurzałam a mały spał i nawet okiem nie mrugnął, dobrze że mu odkurzacz nie przeszkadza...
Zaraz czas na kolejne karmienie, później może wyskoczymy na mały spacerek, wczoraj spędził 5 godzin na dworze i jak wróciliśmy to tylko zjadł i zaraz zasnął i tak spał 7,5 godziny...