mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
Hejka w ten niedzielny poranek.
Nie mogę spać od piątku wczoraj od 5 rano się szwendałam dziś od 4... jakaś masakra. Mój mózg działa na przyspieszonych obrotach, nie mogę się skupić na niczym a myśli dziesięć tysięcy na sekundę. Wczoraj prałam, sprzątałam, robiłam artystyczne gadżety, gotowałam, na ogrodzie porządziłam, poszyłam poszewki na rożek i sie zmęczyłam troszkę ale spać nie mogłam.
Dziś chyba spokojniej polatam. Do babci na imieniny pojedziemy, wiec na obiad tylko zupka.
Jutro do lekarza. Wyniki słabe i jak to moja mama mówi już na rodzenie to co się dziwić. Zobaczymy co pani dr powie. M wziął urlop bo mi się słabo robi od dłuższego stania czy chodzenia i wolałabym nie jechać busem. Także robię coś i przysiaduje jak często sie da.
A od roztępów na brzuchu to mnie trafia !!! swędzą bolą wszystko naraz... niech ta kluseczka już wylezie, proszę....
Nie mogę spać od piątku wczoraj od 5 rano się szwendałam dziś od 4... jakaś masakra. Mój mózg działa na przyspieszonych obrotach, nie mogę się skupić na niczym a myśli dziesięć tysięcy na sekundę. Wczoraj prałam, sprzątałam, robiłam artystyczne gadżety, gotowałam, na ogrodzie porządziłam, poszyłam poszewki na rożek i sie zmęczyłam troszkę ale spać nie mogłam.
Dziś chyba spokojniej polatam. Do babci na imieniny pojedziemy, wiec na obiad tylko zupka.
Jutro do lekarza. Wyniki słabe i jak to moja mama mówi już na rodzenie to co się dziwić. Zobaczymy co pani dr powie. M wziął urlop bo mi się słabo robi od dłuższego stania czy chodzenia i wolałabym nie jechać busem. Także robię coś i przysiaduje jak często sie da.
A od roztępów na brzuchu to mnie trafia !!! swędzą bolą wszystko naraz... niech ta kluseczka już wylezie, proszę....