reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

hahahaha zanko07 ja mam w glowie podobnie, ty sie nie przejmuj ja niccccccc nie wiem nawet nie wiem czy to skurcz czy nie skurcz ;-) tzn czy to ten czy nie ten ..........:/ i sie bojeeeeee :sorry:
 
reklama
Hej babolki :-) Czytam ale mi się pisać nie chce, czuję się jakbym była krok od porodówki i ciągle uciekam myślami do tego momentu (ta, żeby to moment trwało).

Zanka ja przy pierwszym porodzie czułam się inaczej. Towarzyszył mi nieokreślony niepokój, potrzebowałam ciszy i osamotnienia. W noc w którą odeszły wody ocknęłam się ze snu dosłownie minutę przed słynnym trzaskiem i już wiedziałam, że się zaczęło.
 
zanka no włąśnie mój referat będzie długoi i zastanawia się kiedy się za niego zabrac.. ale opisz enie martw się :-D będzie wesoło

a co do wyczucia czy to już.. ja dzień wcześńiej a raczej wieczór wcześniej byłam strasznie rozdrażniona.. i wszystko mnie denerwowało .. ale trak inaczej...
już pisałam że nawet byłam w sobie zła nba to że moja córka długo zasypia(a zasypiała tyle samo co zawsze)
 
Kamcia, właśnie...
a jak mała Vi zareagowała na siostrzyczkę ???
Jestem tego bardzo ciekawa:-)

jak w ogóle u pozostałych dziewczyn starsze rodzeństwo zachowało się po oznajmieniu że będzie miało siostrzyczkę lub braciszka...:-)
 
witam się niedzielnie,
chyba jednak będę musiała jechać do szpitala, kurczę no:-D policze te skurcze,ale tak mi się nie chce..
Bo osikałam się dość mocno i nie pachnie to jak mocz, tylko jak woda, w sumie bez zapachu specjalnego..
Ale nie chce mi się, nooo...
 
chyba już to gdzies pisałam... :-p
zareagowała super.. :-) zaczęła ją całować ścikać... wołac że chce na rączki..
jak się pytam gdzie siostrzyczka lezy to pokazuje .. jak pytam jak ma na imie mówi że Emma i ją leci całować:-D jak karmię to się przygląda i mówi ze dzidzia robi mniam mniam:-) i całuje ją po rączkach ,
cały czas robi jej cacy :-p
zazdrosna nie jest o nią wcale :tak: i to najważniejsze

najbardziej się tylko boję jak się wiesza na wózku żeby do niej zajrzeć ale to próbuję ją oduczyć
 
Hej hej hej w ten piękny słoneczny MAJOWY ( :-):-D) dzień !

Przepraszam ale wczoraj nie miałam czasu popisać ale czytałam troszkę .

Kamcia- dokładnie jak dziewczyny piszą jesteś wzorem super mamy i naprawdę bardzo dzielnie i dobrze sobie radzisz z córkami i nie zrzędzisz nie marudzisz a przecież masz do tego pełne prawo :tak:
Jaipur- kotek nie chce Ci się ujrzeć w końcu Twoje wyczekiwane maleństwo? ;-) nie wierzę :-D po prostu się boisz i masz stresa pewnie ale kochana głowa do góry dasz radę jesteśmy z Tobą :tak::-) Powodzenia i dawaj Nam szybciutko znać :-)
Zanka- Szymek się cieszy wszystko pięknie ładnie ale ile On z tego wszystkiego rozumie okaże się dopiero po narodzinach brata ;-):tak:
Persefona - mam nadzieję że dzisiaj humor lepszy :* buziak dla Ciebie

Zaraz lecę zrobić jakieś śniadanko , potem do kościółka idziemy a potem mamy festyn na Naszej Wrocławskiej pięknej Pergoli więc z racji tego że gdzieś dalej teraz już boimy się ruszyć na pewno pojedziemy na Pergolę, weźmiemy kocyk , prowiant i będziemy piknikować. :-D
 
Witam majowo. Teraz możemy już robić rząd i i na porodówkę lecieć.
Jaipur no to lepiej niech ci się zachce powodzenia trzymam kciuki.

Ja od rana na piłce od wczorajszego masażu mam jakąś masakrę krzyż i brzuch boli jak diabli ani spać ani siedzieć nic nie pomaga nawet w wannie myślałam że się wścieknę.
 
reklama
Dziendoberek ;-)
Dodstalam wczoraj swojego loda i humorek mam juz lepszy :tak: ale czy u Was tez taka marna pogoda? U mnie leje przeokrutnie i jest tak brzydko, szaro, buro i ponuro. Zawsze jak do nas przyjezdza wesole miasteczko to pada deszcz.

Mam pytanie, czy Wasze siki maja normlany kolor czy on sie zmienia? Pytam, bo ja od 2-3 dni sikam prawie na przezroczysto, a raz na zolto...ale to moze zalezy od tego co sie pije...

Dzisiaj znowu nie spalam, boli mnie krok i stopy, ktore sa jak balony kiedy siedze, wiec musze caly czas chodzic, wtedy mi stopy nie dretwieja...

jaipur czyli mowisz, ze cos tam sie akcja rozkrecac zaczyna?
 
Do góry