reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2011

adeczka myślałam, że już wychodzisz do szpitala, a to cała procedura jeszcze. Fajnie, że rodzinka zabezpieczona :-) Trzymaj się, czekamy na wiadomości!

melia ja prałam z jasnymi i nie pofarbowało innych ciuszków.
 
reklama
Melia wczoraj mialam ten sam problem, jesli sa nowe to wrzuc je do wody i namocz jak farba nie posci to wrzucaj z bialymi, ja mam takie ale uzywane i nie zafarbowaly mi.

boje sie tlyko wrzucic zielone z zielono-biala posciela ale chyba najpierw posciel namocze i zobacze czy nie farbuje...

mi dzisiaj znowu jest duszno, to chyba ta pogoda...zaraz mam klientke ale za godzinke znowu bede.

Poziomki idzcie wy na spacer schodami na samoa gore i z powrotem, kolezanka z oddzialu tak zrobila (za moja namowa) potem sie troche ze mna pochichrała i za godzine powiezli ja na porodowke. A po korytarzu spacerowala tydzien czasu i nic...

no i sie zaczelo...swieta za pasem to i pielgrzymki Jehowych sie zaczely...jak mnie wkur*** takie lazenie i nagabywanie kiedys wzielam od nich ulotke i od tamtej pory nie moglam sie od nich opedzic...pogonilam teraz, bo jak nie na spotkania tacy namawiaja to inni laza i na Kosciol zbieraja...chyba wywioesze kartke na drzwi, ze tacy nie sa u mnie mile widziani...
 
Ostatnia edycja:
jenyyyy poziomki już się nie mogę doczekać, aż urodzisz:-)

trzymam też kciuki za stynę , Tobie adeczko też powodzenia!
Zazdroszczę trochę Wam ,że już wiecie ,że to już..
 
witam:)
melia - ja mam sporo bialych z rozowym czy czerwonym i pralam z kolorowymi. Tez balam sie czy jak wyjme moje pranie z pralki to nie bedzie innego koloru niz wkladalam, ale na szczescie nic nie puscilo farby:)
U mnie dzis szaro i ponuro... pranko zdjete, tylko teraz to wszystko trzeba wyprasowac:szok: chyba wezme sie dopiero po obiedzie jak nabiore mocy:D
 
Adeczka trzymam kciuki za Was:D

Włąśnie dojrzałam w karcie że mam indukcje na poniedziałek to będzie skończone 37 tygodni,więc jeżeli wczesniej sama nie urodze to przed poniedziałkiem raczej nie popędzą

Melia ja takie piore z jasnymi

wisienka współczuje nienawidze prasować
 
Ostatnia edycja:
styna, adeczka trzymam kciuki za was &&&
poziomki chódź jak najwięcej - ja rozchodziłam każdy skurcz i w pewnym momencie pęcherz pękł i rodziłam,więc dużo ruchu :)
A ja po wczorajszych emocjach zaczynam etap leżenia:-(Żeby mały wytrzymał jeszcze chociaz te 3 tygodnie. A ciągnie mnie jak chodze,że szok,więc staram sie tylko chodzic siku i jeść. Ehh...
 
I ja podpisuję listę obecności:-)
Poziomki już nie mogę się doczekać wieści od Ciebie i zobaczyć twoje królewny:-),
Adeczko kciuki ściskam najmocniej jak potrafię :tak:
Persefona kładz się póki możesz i odpoczywaj ile się da, synuś na pewno zaczeka:-)
Melia ja bym też najpierw namoczyła albo wyprała w rękach, ciężko z takimi ciuszkami
 
Hejka i Ja się witam

ale w paskudnym nastroju ciągle bym spała a niestety tak się nie da , pogoda na dodatek też okropna a muszę wyjść trochę z tym moim małym gadem bo się zanudzi w domu ;-)

Trzymam kciuki za rodzące to jest chociaż jedna bardzo pozytywna rzecz :tak::-)
 
No i odebrałam wynik z posiewu i d**a. Wychodowałam sobie streptococcus agalactiae. Jutro lecę do doktora i zobaczymy co dalej. Póki co jak czytam w necie o tym cholerstwie to coraz bardziej dużych oczu dostaję.
 
reklama
Witam a więc muszę wam coś powiedzieć. Wczoraj o godzinie 23:30 czasu brytyjskiego................ lekarze wypisał mnie do domu czekać na odejście wód.
Po badaniu wyszło że rozwarcie dalej 3 cm i szyjka całkiem skrócona ale nic nie postępuje więc w domu mam się czuć wygodniej i powinno szybciej pójść. Dzięki za pamięć i kciuki.
 
Do góry