Wiecie co mnie najbardziej denerwuje, że jestem ciągle głodna i w takim tempie się rozrastam i nie chodzi mi tu o brzuszek ciążowy masakra :/ źle się czuję bo jeszcze latem tyle nie ważyłam i jak tu na plaże wyjść? Wy też tak macie czy tylko ja jestem takim pochłaniaczem jedzenia?
ja niestety też;/ staram się pilnować, ale głód odczuwam już godzinę po jedzeniu;/