Monia ja nie mam takich dolegliwości ale to może stresu jakiegoś albo musisz więcej odpoczywać bo serducho ma do przepompowania o wiele więcej krwi niż normalnie i w dodatku mała może naciskać jakieś naczynie. Może obserwuj ciśnienie czy Ci dodatkowo nie skacze.
Vanilijka co do rytmu to chętnie bym pomogła ale sama na początku tak przez 2 miesiące chodziłam jak zombie bo dzień zlewal się z nocą i nic nie pomagalo. Dla pocieszenia powiem że z czasem się to jakoś unormowalo. Ją po prostu spalam na początku wtedy kiedy mały spał nie patrząc czy to dzień czy noc byle choć trochę wypocząć.
Vanilijka co do rytmu to chętnie bym pomogła ale sama na początku tak przez 2 miesiące chodziłam jak zombie bo dzień zlewal się z nocą i nic nie pomagalo. Dla pocieszenia powiem że z czasem się to jakoś unormowalo. Ją po prostu spalam na początku wtedy kiedy mały spał nie patrząc czy to dzień czy noc byle choć trochę wypocząć.