reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Dee - mój podobny tylko może więcej tych ruchów i każda kończyna osobno masowana przez co dłużej trwa, te masze sa wszystkie podobne. Ja staram się wydłużać masowanie nózek, plecków, stópek i rączek bo to ewidentnie lubi, buźkę i brzuszek krócej bo się zaczyna bardziej ruszać i moze mniej to lubi.
Na pleckach to tez zeby przy okazji cwiczyła:).

Niby wczesniej przy smarowaniu tez masowałam ale przypadkowo, nie zawsze tak samo,szybciej a teraz całość trwa ale widać ze jej to pasuje:)
 
reklama
renataka, Dee my chodzimy do dr Goszczańskiej na Romera w ramach nfz. Dodzwonic sie tam nie da, więc niestety trzeba zapisac osobiście. Wyglada na dobrego neurologa, ale trudno jednoznacznie stwierdzic po pierwszej wizycie.

Munie u nas niestety bez noszenia nie da rady, bo córcia uwielbia rączki, a ja kocham ja przytuulac. Najgorzej było jak mnie korzonki bolały.

Suzi86 żeby podnieść boczkiem trzeba złapac malucha pod paszkami ilekko obrócić jego tułów w bok (jedno ramie sie podnosi, drugie jeszcze lezy) i wtedy główka automatycznie "idzie" sama bo na boki sie tak nie chwieje.
 
Hejka.
My dziś byliśmy na USG kontrolnym stawów biodrowych i wsio miodzio:-D:-D:-D
Dee_ ,renatka jeśli chodzi o neurologa to my byliśmy pierwszy raz na NFZ na Kieleckiej NIGDY WIĘCEJ!!!:no::no::no:
A w tamtym tyg. byliśmy już prywatnie w Arce na Kasprzaka 7 u dr. Mazurczaka.Rewelacyjny neurolog.Spokojny,cierpliwy,wszytko nam spokojnie pokazał i wytłumaczył.Znalazłam go w internecie i był BARDZO BARDZO chwalony.I naprawdę potwierdzam super także polecam.(wizyta 150zł)
 
Dziewczyny proszę powiedzcie mi coś mądrego. Mój wypija 80-90ml tak co 2-3 godziny mleka. Teraz daję mu bebiko no i cycka ale to mało. Czy to że on tak mało wypija moze świadczyć ze mu to mleko nie smakuje? Po czym poznać że zmienić na inne mleko?? Ja już głupieje a tyle się naczytałam ze normalnie w tym wieku powinien wypijać 120 ml albo więcej.....mojej lekarki teraz nie ma. Na wadze od konca marca przybrał 1400 (dwa dni temu był ważony)


Nie wiem czy to mądre czy nie, ale proponuje zebyś wyluzowała , przestała patrzyć na podziałki i ml.. dala małemu powisiec na cycu i wyciepała bebiko w cholere a kase za nie wydala na przyjemności ;). 1400 to dużo..bardzo dużo.
 
lady- 1400 to dużo w 1,5miesiąca więc na bank nie ja za mało.

Moja Blanka 5300 waży więc chyba jest tu najlżejsza, ale ciuszki na 68 nosimy, no nie ma co- modelka rośnie. Ja się wagą totalnie nie przejmuję już, przybiera w swoim tempie, trzyma się cały czas 10tego centyla. Miałam myśli żeby ją w nocy budzić na jedzonko, no bo jednak 12h bez jedzenia to dużo, ale moja chęć wyspania się wygrała a przecież gdyby była głodna to by się budziła. Widocznie taka jej uroda.
 
Daissy_ to moja waży 5200 ale jest o prawie 3 tyg młodsza więc na pewno Blankę lekko przegoni:) a ciuszki na 68 jeszcze za duże i na długość i na szerokość, ale niektóre na 62 są przymałe - zleży od porducenta:) teraz wieć jesteśmy w lekkim zawieszeniu
 
Nie wiem czy to mądre czy nie, ale proponuje zebyś wyluzowała , przestała patrzyć na podziałki i ml.. dala małemu powisiec na cycu i wyciepała bebiko w cholere a kase za nie wydala na przyjemności ;). 1400 to dużo..bardzo dużo.


Lady :tak: popieram Mitrę. Przecierp ;-):-p niech wisi na cycu. Pracuje pewnie nad laktacją. Tak bywa. Pewnie kryzys. TRUDNO :) Nie dokarmiaj sztucznym. Karm nawet co godzinę. Będzie dobrze :*** Jakiś czas temu mojego Kacperka musiałam karmić tak często i to z dwóch cyców (normalnie najada się z jednego). I znowu zaczął jeść z jednego cycka. I na ogół my jemy co 2 h... w nocy także. Jeśli uważasz, że masz za mało mleczka (a nie masz!!! bo sporo dzidzia przytyła), to pij herbatki na laktację :) pij więcej płynów (ja piję mniej więcej szklankę picia na karmienie - ekstremalne dni to było 12 karmień). Trzymaj się kochana i nie poddawaj się!!!!!!!!!!!!! :-)

(proszę mi to przypomnieć kiedy ja będę marudzić, że syn wisi na cycu, a ja mam dwa miękkie flaki zamiast mlecznej piersi ;-))
 
To ja może jeszcze napiszę..ze przy tym dziecku, od kiedy przestałam sie przejmować, karmie ile młody chce i ciesze sie z przytulania, to jakoś mi sie skończyły mleczne kryzysy ( przy Poli miałam non stop ;) )

Tito wczoraj przepełznął kawałek.. :) Ciekawa jestem czy to przypadek czy poszedł rozwojowo do przodu :)
 
Mitra, Geniusia, ja Was w 100% popieram z tą radą o karmieniu, ale patrząc na to co się dzieje wokół mnie i na tym forum to widzę, że jednak tych które karmią tylko piersią bez dokarmiania jest znaczna mniejszość, a w sumie to jest naturalne, wpisane w rolę matki, aby karmić, jednak machina marketingowa firm produkujących sztuczne odżywki jest ogromna i robi swoje - bo tak to się kiedyś właściwie nazywało - odżywka, od niedawna mówimy mleko modyfikowane - lepiej brzmi i łatwiej się sprzeda, jak jeszcze w reklamie pokaże się matkę karmiącą i powie że prawie takie samo jak własne mleko to już wszyscy je kupią; ja jestem całkowicie przeciwna sztucznemu karmieniu, nic tego nigdy nie zmieni, z wyjątkiem losowych przypadków kiedy matka bardzo chce i robi wszystko, ale niestety hormony, zdarzenia losowe wygrywają

Suzi86 - ten sposób właśnie miałam na myśli - z tą pieluchą - nigdzie nie jest napisane, że to Bobath, ale Zawitk. jest jest fizjoterapeutą Bobath, tak mi tłumaczyła nasza fizjoterapeutka, że wszystkie rady zaczerpnął on z tej metody, bo właśnie właściwa pielęgnacja i odpowiednia zabawa jest podstawą Bobath, w sumie się zgadza bo jak zaczęłam czytać w internecie o tym typie rehabilitacji to opisane było to wszystko o czym ciągle pisze, wspomina Zawitkowski
 
reklama
Munie nie zamierzam dokarmiać mm. W szpitalu karmiłam mm, więc nie jest mi to obce, nie jestem ekstremistką ;) Ale od 8 d.ż Kacpra karmię wyłącznie piersią i tak zamierzam karmić :) Niczym nie dopajam. Jest cyc. Ile chce, to w tej chwili je. Dziś mi marudzi. Może przechodzi kryzys 11-12 tygodnia? Mało śpi, jest zmęczony no i jadł teraz co godzinę po parę minut..

Może kryzys mamy. Jakoś od wczoraj jest w szoku jak patrzy na swoje rączki. I dziś zdziwiły (przeraziły) go rączki ubrane w biało czerwone paseczki :eek: ale się gapił :szok:
 
Do góry