reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Dee a mała miała anemię, albo drżenia mięśniowe?
Wtedy podaje się te witaminki, ale nic się nie stanie, jak nie od dzisiaj dostanie:-)
 
reklama
W szpitalu nic mi nie mówili o tym, że ma. Dziś spojrzałam na jej wypis i tam jest napisane, że ma niedokrwistość. Jednak w szpitalu nie dostawała żadnych witamin...
Będę musiała to ogarnąć wszystko.
Idę ogarnąć troszkę pokój bo po nocnej panice i w ogóle zrobiło się pobojowisko, a teść ma dziś przyjechać.
Obiecuję ogarnąć tabelki i wszystko jak znajdę więcej czasu :zawstydzona/y:
 
Digi no właśnie a ja tak liczyłam na wodniczka:zawstydzona/y:
Beti współczuję mężowi ból korzonków to straszne dziadostwo:no:
Dee bywają dzieci bardziej temperamentne, więc nie przejmuj się i nie denerwuj
Chouette jak twoje zdrowie, bierzesz nadal antybiotyki?
Suzi ty nie miałaś szwów rozpuszczalnych?
Tak się zastanawiam, co dzisiaj robić.Obiad mam z wczoraj, mieszkanie w miarę posprzątane, w tv już patrzeć nie mogę:confused2:Może do teściowej pojedziemy, bo są tam dzieci szwagierki na feriach, przynajmniej córka sobie poszaleje:-)

Kochana korzystaj z pomocy teściowej ile się da, moją odkąd jestem w domu codzienie przynosi nam obiadki ale to pewnie dlatego, że ja głównie leżę i uważam żeby się rana po cc nie rozeszła.

Antybiotyk mam jeszcze na 2 dni, może bez niego Larcia będzie miała bardziej zwięzłe kupki i będzie spokojniejsza?

Dee Lara dostała wit D po porodzie a od 8 doby mam jej podawać wit K+D aż do końca 3 msc życia.

i coś dla pierwiastek (ja właśnie przestudiowałam wszystkie odcinki):
Wideo - Aktywne wsparcie w karmieniu - Szkoła karmienia - Gazeta.pl
 
Dee_ my podajemy małemu od urodzenia wit. D i K. Tak nam kazano na szkole rodzenia i w książeczce też ma takie zalecenia.Ty masz jakoś inaczej ale nie mam pojęcia dlaczego.Tak jak mamuśki piszą najlepiej poradzić się położnej.Będzie dobrze.Musi być tylko musicie się zgrać całą trójką.
 
witamine D mozna kupic na recepte za grosze, trzeba tylko pogadac z pediatra zeby wypisal. K jest niestety pełnopłatna.
 
laski ja miałam zalecenie dawać wit K od 8 doby do końca 3 miesiaca, a wit D od początku i nie napisali do kiedy, pediatra ma zdecydować, nie dostałam recepty, kupiłam opakowanie wit K i D w jednej kapsułce na 30 dni:) ale czasem małemu wyleci kropelka, nie wszystko połyka:(
 
Melduję się w dwupaku :) Nocka znośna :) przespane 7,5 godz. z przerwami ale to i tak jest super :) Leniwie mi i ciężko :zawstydzona/y: nie chce mi się ogarniać obiadu :zawstydzona/y: jakąś zupke śmieciową gotuję, będzie niewiadomo co - szczawiowo ryżowe coś ;) Później mają być kotlety schabowe albo zobaczymy co z tego wyjdzie.
... chłop jednostronnie ogarnięty :zawstydzona/y: zdawał się zadowolony :cool2:
 
Witam się i ja weekendowo no i nadal w dwupaku.

Jednak Nicol była bardziej punktualna od braciszka bo wyskoczyła w 40tc a ten nic nadal siedzi.Wczoraj ładnie ubrałam kołyske -stoi sobie i czeka,wkład do wózka bo też prałam.Także wszystko już gotowe a tu nadal nic:no:Ech dobijające to czekanie-może Wiktorek czeka i wyskoczy 23 w urodzinmi Tatusia:eek:to dopiero by był super prezent urodzinowy.M mnie wkurza bo prosze go o odrobine szaleństwa bo może akurat się ruszy a on nie bardzo przejawia chęci-może się boi albo co no sama nie wiem.Kurcze a mi co wieczór tak krzyż daje popalić ze już mam dość.

Normalnie ta pogoda u mnie jakaś rąbnięta ,najpierw śnieżyce a dziś leje i leje deszcz połapać się z tą pogodą nie idzie.Mała sobie smacznie śpi m też się położył a ja siedze sama .


Dee-kochana nie denerwuj się ,jak wcześniej pisałam moja strasznie dawała popalić praktycznie cały czas przy mnie i na ręku inaczej odrazu się robiła bordowa i ryk no i nosiłam bo bałam się że się zaniesie.Wszystko musiało być na już!cyca to musiałam biegiem na już wyciągać i biegiem karmić bo jak jej zbyt długo trwało to potem cyrk i nie chciała złapać.Naprawde jak to wszystko sobie wspomne to masakra strasznie ciężko było a m wieczorami wracał także byłam zdana sama na siebie.Jak mała podrosła to oboje moi rodzice powiedzieli że są bardzo ze mnie dumni że sobie poradziłam pomimo iż ciężko -nie jdena mama miała by mega depresje!!!fakt też czasem z bezsilności sobie popłakałam ale raczej starałam się twardo trzymać!!!A teraz się ciesze moją małą brykającą prawie 3-latką.


Isia-super że impreza się udała:tak:dobrze czasem posiedzieć w dobrym toważystwie!!!pogadać i pożartować,widać Martinkowi też pasowało.Pamiętam że nasza Nicol najlepiej spała jak w domu byli goscie i było głośno!a jak tylko goście wyszli to zaraz się budziła.


Digitalis-długo to wszystko trwa,masakra mam nadzieje że juz niebawem się zacznie,biedna będziesz wymenczona.Ja pomimo iz nic się nie dzieje to mam po dziurki w nosie-ten krzyż mnie dobija-a może mam te bóle krzyżowe a niewiem że to one,bo naprawde nieznośny ból-wieczorem najgorzej.

Weekend znów leniwie mija nigdzie się nie wybieramy -nie ma co bo a nóz by sie coś zaczęło.

Arlij- a jak tam u Ciebie?cisza przed burzą?

Ciekawe jak tam Bliźniak?



Arlij -teraz doczytałam:)kochana ogromne gratulacje!!!!super czyli już możesz się cieszyć małym szczęściem !!!!!ja też tak chce!!!!Niech maleństwo zdrowo rośnie!!!!


Trina-no to nadal cierpliwie czekamy!!!ciekawe czyja teraz kolej?:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry