ArliJ z grami i kolorowankami na kompie też jest problem, bo ciągle nas synek męczy o nie, ale uparcie tylko w soboty mu pozwalam, co nie znaczy że nie próbuje wymusić w inne dni
Odetka trzymam kciuki żeby szybko poszło, a może już nawet jest po?
Dee u mnie wczoraj tak cały dzień było. Tzn od 11:30 do wieczora co jakies 8-10 minut mnie "łapało" ale jak widac przeszło. Jeszcze taki kłujący ból w kanale rodnym - myslałam że to dzidzia mnie kopie, ale potem sobie zdałam sprawe że ona ma tam głowę, więc zwyczajnie szyjka sie skraca. Poczekaj jeszcze może Tobie tez przejdzie.. lepiej posiedzieć w domu niż stresować sie w szptalu.
Antila zdrówka życzę, oby to nic poważnego nie było.
Flower ależ Cię długo w tym szpitalu trzymają, szkoda że z mężem musisz udawać ze Cie to nie męczy... w sumie to co dopiero Ci termin minął, ale może tak jakos spróbowaliby Ci pomóc oksytocyną czy jak??
sencilla nie Ty jedna - z resztą sporo czasu jeszcze masz
Munie początki są trudne, póki karmisz piersią możesz czuc sie bardziej uwiązana, ale zawsze mozna ściągnąć mleko i zostawić pod opieką kogoś innego. Oczywiście cały czas dziecie będzie Ci towarzyszyć choćby w Twoich myslach, ale takie uroki macierzyństwa. Uwiązanie psychiczne trochę mija jak poślesz malucha do przedszkola i wiesz że ma już swoje "życie", swoich kumpli itd. Pojawiają się wtedy oczywiście inne problemy ale jak wiadomo: "małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot".
trina niezła ściąga, może się przyda
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
już skopiowałam na kompa żeby potem nie szukać.
mama Niki ale masz romantyka w domu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
mój poszedł z samego rana do pracy szukać kominiarki dla młodego do stroju Ninjy, mimo że prosiłam go o to od tygodnia conajmniej. No ale ważne że znalazł, bo dzis bal
u mnie wszelkie skurcze przeszły, więc czekam dalej. Jutro KTG i USG, jak do piątku nie urodzę to musze pomyśleć o jakimś zwolnieniu i chyba najprościej będzie mi wziąć na dziecko, tyle że wtedy tylko 80% płatne:/