reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Antila ale chodzimy tymi samymi ścieżkami:-)

ani83 ja tez się właśnie cieszę zakończonymi 37 tygodniami ale chętnie jeszcze posiedzę w dwupaku tydzień albo 2, najlepiej 2 tygodnie:)

Anek ale w czym problem z odkładaniem? My na zmianę kładliśmy dziecko na 2 bokach, nie ma to znaczenia jak trzymamy bo zawsze kładłam jednej nocy na prawy, jednej na lewy bok i żadnego problemu nie widziałam bo takiego maluszka odkładasz i na spokojnie przekręcasz na leżąco, nie musisz mieć dojścia od wszystkich stron do łóżeczka. Jesli mimo to dziecko samo się przekręca (u nas spała na początku w różku więc nie przekręcała się) to są takie wałeczki które podtyka się za pleckami i dzięki temu dziecko trzyma kierunek. Obrót dzieckiem na rękach jest też całkiem łatwy bo przecież to takie maluśkie;)

Olcia - wspaniale czytać, że z każdym dniem i spotkaniem Wasze relacje nabierają takiej fajnej mocy. Trzymam dalej kciuki:)

krisowa - super!!! gratuluje cierpliwości i zapału, będzie dobrze:)

U nas nocka jak zwykle ok, wstałam tylko raz siku ale to dlatego, że Nadia wołała tez siku, poza tym coraz lepiej opanowałam układanie i przekręcanie się w nocy więc śpię aż miło do 7 kiedy wstaje wybrać dziecko do przedszkola i potem śpię dalej do 10:).
Teraz mam boski materac i łózko, z Nadią całą ciążę mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu bo musieliśmy juz sprzedać swoje a przeprowadziliśmy się do domu 5 dni przed porodem....tam było okropne łożko, rozkładana wersalka praktycznie już bez gąbki (o materacu mogłam pomarzyć) i same sprężyny, codziennie od 5 rano nie miałam spania.....ale ja i tak miałam lepiej bo maż często nocował na budowie jak już były grzejniki, piec, materiały leżały, żeby pilnować i spał na styropianie i cienkim materacyku, zreszta często i tam z nim spałam więc teraz to śpię jak królowa:-)
 
reklama
anis83 podaj przepis na pomidorową, też mogłabym ja jeść na okrągło ale zdaję sobie sprawę że mojemu M może już ona bokiem wychodzić.

olcia wszystko wskazuje na to, że historia z BB będzie miała szczęśliwe zakończenie- trzymam za Was kciuki

galwaygirl mnie wczoraj oglądał internista, ortopeda i ginekolog, diagnozę postawili mi taką samą. Na razie nie leczymy bo może samo przejść po rozwiązaniu, no mogłaby się ta córa w końcu zlitować i wyjść ale tak za 2 dni jak tatuś trochę wydobrzeje. Ja przeleżę nawet w łóżku te dwa dni.

Jutro na ktg wiozą mnie teściowie bo mojego biedaka nie chce na siłę ciągnąć z taką gorączką. I tak jak mam dość i ciąży i teraz tego bólu tak teraz nie wyobrażam sobie żeby mnie położyli w szpitalu bez mojego M przy boku :(
 
chouette rozumiem Cię bo sama też sobie nie wyobrażam rodzić bez męża, zwłaszcza że już wiem jak to jest. To może niech teraz córeczka posłucha mamusi i posiedzi chwilkę jeszcze aż tata wydobrzeje. Córunia tatunia na pewno to zrozumie;)
 
Wyszłam na chwilę do sklepu opatulona po czubek głowy i powiem Wam szczerze, że mimo mrozu pogoda jest piękna! Wracałam specjalnie wolniejszym tempem żeby napawać się pogoda i wspaniałym powietrzem :-D

Czy wy też macie takie parcie w dół podczas chodzenia? Kiedy szłam do sklepu czułam jakby mała napierała mi na łechtaczkę tak od środka. Możliwe to?
 
ani83 jak przeczytałam o tej pomidorowej to taka mnie na nią ochota naszła, że musiałam ją zrobić i to od razu :-D
Tak więc miał być jednodaniowy obiad, a będzie z dwóch dań - zupa już zjedzona, ziemniaki do drugiego dania już się gotują. Jak gotujesz swoją pomidorową? Bo ja mam swój ulubiony i idealny dla mnie przepis taki:
Pomidorowa z makaronem tyle że dzisiaj dodałam jeszcze śmietanę z mąką, bo miałam ochotę na kwaśniejszą i gęstszą zupę niż ta która wychodzi z oryginału.
 
ja to pomidorówkę robię tak, że jak mam wcześniej rosół, to rozgniatam marchew, pietruszkę i seler z zupy, jak było jakieś miąsko to też dziobie na kawałki, dodaję pomidory z puszki, koncentrat i wsypuję do zupy ryż, już z tego wszystkiego robi się gęsta, więc nie trzeba zagęszczać no i dodaję ciut bazylii, majeranku i oregano, jak dla mnie taka jest najlepszejsza ;-)
 
Kiedy szłam do sklepu czułam jakby mała napierała mi na łechtaczkę tak od środka. Możliwe to?

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Dee ale Ty udana jesteś :-) Dawno się tak nie uśmiałam :rofl2::rofl2: W ciąży wszystko jest możliwe, osobiście nie odczuwam takich doznań, ale Tobie zazdroszczę :laugh2:
OlciaLolcia chyba nie tylko Tobie miękną nogi przy BB- podejrzewam że wszystkim lutówkom miękną i ciepło się na serduchu robi przy czytaniu o Waszych poczynaniach. Większość z nas statecznych żon wpędzonych w rutynę pewnie Ci zazdrości (ja przyznaję się bez bicia że tak :-p)
krisowa super że Adaś już na piersi :-) Kurcze miałyśmy termin praktycznie na ten sam dzień, a teraz Ty już jesteś mamusia pełną gębą, obcykana w temacie dzieci, wiesz co i jak a ja zupełnie zielona ;-)

Orientujecie się czy krem "Nivea na każdą pogodę" może być stosowany od 1 dnia życia? Nigdzie nie jest na nim napisane od kiedy...
 
poroniona - ja mam właśnie ten krem i jak wychodziłam z małym ze szpitala to mu nim buźkę posmarowałam i było spoko.A jak będziemy już na spacerki wychodzić to też będę nim smarować.
 
poroniona hehe :-D nie wiem jak inaczej opisać to uczucie, bo to takie dziwne jest :-p kłuje, ale przy tym łaskocze i napiera. Sama siebie teraz rozśmieszyłam :-D
 
reklama
U mnie żadnych rewelacji z tą pomidorową, robię ją na rosole dodając koncentrat pomidorowy i przyprawiając. Mam wiecznie problem z zaciąganiem, robią mi się grudki więc najczęściej jest ona niezaciągnięta. Potrzebuję jakiegoś dobrego sposobu na roztrzepanie i zaciągnięcie zupy.

A to przepis, który mnie zaciekawił i zamierzam go wypróbować: http://www.przepis-kulinarny.pl/zupa-pomidorowa-id4.html
 
Do góry