Suzi86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2011
- Postów
- 901
Galwaygirl, ja po prostu przestanę odbierać telefony ;p pod pretekstem, że leżę w izolatce i uprawiam jogę!
Magdabb te tel. są straszne, jak mi teraz dzwonią, to co dopiero będzie jak będę w 39 tc i nadal nic.... wyłączę na amen komórkę.
a co do kasy, to ja trzymam całą, ale nie pytajcie jak to się stało, bo sama nie wiem hehe w każdym razie jestem dobrą gospodynią ;p
Trina fajnie, że się zameldowałaś zdrowia życzymy Twojej mamie
Krisowa - Matko karmiąca pełną gębą/a raczej piersią
trzymam za Was kciuki żebyście się nie poddawali w niczym i żeby codzienność nie sprawiała Wam żadnych trudności
Dee ja dokładnie tak samo, jak chodzę, to mam wrażenie, że albo zaraz ze mnie chlusną wody, albo mały wyjdzie:/ najlepiej mi jednak jak siedzę, bo noce są dalej tragiczne ze względu na ból bioder, chociaż tyle poduch wkładam między nogi, że prawie jak na wyciągu ;p
Edyta, ja zapomniałam małżowi powiedzieć żeby mi śmietanę kupił do tej pomidorówy bo i ja chciałam taką kwaśniejszą:/ i wyszło takie byle co:/ ale zjedzone aha i u mnie musi być makaron, bo ja nie znoszę z ryżem ;p
a pomidorówę zagęszczam 3-4 łyżeczkami mąki, wsypuję mąkę do małego słoiczka po jakimś starym koncentracie, wlewam trochę wody i zakręcam i potem trzęsę tym słoiczkiem żeby się zmieszało, zawsze szybciej i nie ma grudek, niż tak jak moja babcia robi w kubku i łyżką rozgniata:/ a jak zupa ma być ze śmietaną to do tego słoiczka wkładam śmietanę i wszystko mi się wymiksuje i nie ma wtedy żadnych grud ani nic
Magdabb te tel. są straszne, jak mi teraz dzwonią, to co dopiero będzie jak będę w 39 tc i nadal nic.... wyłączę na amen komórkę.
a co do kasy, to ja trzymam całą, ale nie pytajcie jak to się stało, bo sama nie wiem hehe w każdym razie jestem dobrą gospodynią ;p
Trina fajnie, że się zameldowałaś zdrowia życzymy Twojej mamie
Krisowa - Matko karmiąca pełną gębą/a raczej piersią
trzymam za Was kciuki żebyście się nie poddawali w niczym i żeby codzienność nie sprawiała Wam żadnych trudności
Dee ja dokładnie tak samo, jak chodzę, to mam wrażenie, że albo zaraz ze mnie chlusną wody, albo mały wyjdzie:/ najlepiej mi jednak jak siedzę, bo noce są dalej tragiczne ze względu na ból bioder, chociaż tyle poduch wkładam między nogi, że prawie jak na wyciągu ;p
Edyta, ja zapomniałam małżowi powiedzieć żeby mi śmietanę kupił do tej pomidorówy bo i ja chciałam taką kwaśniejszą:/ i wyszło takie byle co:/ ale zjedzone aha i u mnie musi być makaron, bo ja nie znoszę z ryżem ;p
a pomidorówę zagęszczam 3-4 łyżeczkami mąki, wsypuję mąkę do małego słoiczka po jakimś starym koncentracie, wlewam trochę wody i zakręcam i potem trzęsę tym słoiczkiem żeby się zmieszało, zawsze szybciej i nie ma grudek, niż tak jak moja babcia robi w kubku i łyżką rozgniata:/ a jak zupa ma być ze śmietaną to do tego słoiczka wkładam śmietanę i wszystko mi się wymiksuje i nie ma wtedy żadnych grud ani nic