reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

galwaygirl- ja sie bardzo ciesze,ze moja siostra bedzie ze mna!!!bo mniejsza panika.Moj m kazal jej przyjechac dzien przed moim wyjsciem ze szpitala, bo jak stwierdzil: bedziemy siedziec do rana i pic:-D heheh
Ostatnio tylko smial sie z moja mama,ze ON spodziewa sie jednego dziecka, a bedzie 2, bo w pakiecie z moja siostra jest chrzesnica.Ale ze ona jest teraz zakochana w nim i krzyczy za nim jak jej zniknie z pola widzenia WUUUUWWWWEEEEEKKK, wiec m chodzi dumny i zadowolony i mu absolutnie nie przeszkadza.
No to faktycznie sie lepiej z ta kasa ustawilas, ale u mnie niestety jednej wyplaty na wszystkie oplaty brakuje:( ale dajemy rade.
 
reklama
geniusia - jeśli chodzi o to co napisałaś o "braku wspólnej kasy" to muszę Ci powiedzieć że doskonale Cię rozumiem...bo w zasadzie to tak jak ja bym to pisała...
I mi też jest z tym niestety ciężko...i nie wiem jak to rozwiązać ...niestety...

OlciaOlcia - normalnie aż się łezka zakręciła mi w oku...kochana TAKI FACET TO SKARB!!!! trzymaj go,a jak będzie trzeba to i przykuj do siebie łańcuchem hehe.Niech wie gdzie teraz jego miejsce:-p

Kochane powiem Wam że mój słodki aniołeczek teraz się zmądrzył i najchętniej spałby w nocy ze mną w łóżku.Generalnie czy w nocy czy w dzień to śpi w wózku,niby łóżeczko stoi obok ale raz go położyłam tylko i zasnąć za chiny nie chciał a więc śpi w wózku.W dzień śpi GENIALNIE bez problemu, za to ostatnio w nocy jakoś ciężej mi zasypia i już niestety dwa razy spał ze mną w łóżku. Wczoraj w nocy położyłam go do wózka a on mi stękał i jęczał chyba ze 40min.(oczywiście nie płakał bo on w zasadzie wogole nie płacze).I stwierdziłam że już raczej nie zaśnie,a że nie miałam za bardzo siły wstać i go nakarmić jak zawsze w fotelu to go zabrałam do łóżka a on tylko się wtulił,possał chwilkę cyca i tak spaliśmy ja do 8.00 on do 8.30.Normalnie nie miałam sumienia go odkładać do wózka tak słodko spał wtulony we mnie.Ale jednak muszę być konsekwentna bo inaczej mi się dzidziołek przyzwyczai.Ech...te dylematy:rofl2:

Kochane a powiedzcie mi a raczej te już "doświadczone mamusie" czym mogę sobie smarować brzuszek żeby skura na nim ładnie wyglądała.Ja już w zasadzie brzuszka wcale nie mam,ale ta skura na nim taka jak garaletka trochę jest i zastanawiam się co z tym zrobić.:crazy::crazy:

Jeśli chodzi o gości po porodzie to ja od razu zapowiedziałam że zapraszam wszystkich,ale dopiero wtedy jak już się w domku na spokojnie ogarniemy i ja trochę dojdę do siebie.I dopiero w ten wekend pierwsi zawitali.Ale pewnie i reszty trza się powoli spodziewać...byle nie wszyscy na raz:szok::szok:


A zapomniała bym...powiedzcie mi jakie szczepionki planujecie dać swoim dzieciaczkom.Bo pierwsze dają te podstawowe w szpitalu zaraz po porodzie(u nas tak było). A teraz kolejne są w 6tyg i tak się zastanawiam czy robić małemu te normalne czyt. darmowe czy te 4w1 czy 5w1 (dosyć drogie zresztą) bo już się w tym wszystkim pogubiłam i zgłupiałam???
 
Ja się witam w dwupaku jeszcze. I mam nadzieję pozostać w takim stanie co najmniej do terminu, a nawet mogę się przeterminować do poczatku marca. Nigdzie mi się nie spieszy.

Cały tydzień byliśmy w Wawie, moja mama trafiła do szpitala i codziennie u niej byłam. Niestety M musiał wracać do pracy, więc wczoraj wróciliśmy do Gda. Bardzo mi źle z tym, ale wyjścia nie mam. Sama tam nie zostanę na tym etapie ciąży. A jeszcze dostawałam opieprz od pielęgniarek, że tam tyle bakterii jest, że w ogóle nie powinnam przychodzić. Ech...
Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić.
Cyśka - myśmy Maćka szczepili tymi skojarzonymi oraz dodatkowo na wszysto co można (taki odchył i zboczenie mamusi, któa boi się wszelkich choróbsk), tylko meningokoki nam zostały, bo młody cały czas chorował, a jak przestał to się tu przenieśliśmy. Młoda pewnie przejdzie ten sam cykl, bo co ma byc gorsza.
Olcia - facet skarb
 
dzień dobry
nie za często tu bywam, nie mam czasu, mialam zgrać fotki ale :( eeee szkoa gadac
maleńki jest grzeczny i od wczoraj wieczorem je z cycka, wazył w piatek 2340 i stwierdzilam ze na takiej wadze powinien z cyckiem sobie radzic
mi mleko płynie ciurkiem, wiec jestem mega szczesliwa, ze mimo takiej traumy zwalczylam wszystko i jestem matka karmiaca pelną gębą :)

pozdrawiam WAS

edyta_ i dla informacji mam wcześniaków !!!!!!!!!!!!!!!!! szczepionki darmowe nie sa przystosowane dla takich dzieci, wiec musicie wybrać opcję płatną za 140 a najlepiej za 210 zł od serii
 
Ostatnia edycja:
my szczepiliśmy Matiego tymi płatnymi skojarzonymi, czy są drogie?! wiadomo każdy liczy pod swój portfel, ale koszt to ok 120zł, więc chyba niedużo, z resztą nie szczepi się codziennie, no i tym razem nie mam zamiaru iść innym torem, i tak dużo zaoszczędziliśmy na ciuszkach, wózku, łóżeczku... więc nie będę oszczędzać na szczepionkach;-)
 
krisowa - a powiedz czemu nie są przystosowane dla wcześniaków?? Mój mały urodził się miesiąc przed terminem i chcę wiedzieć na ten temat w miarę mozliwości wszystko.
 
pluszacze ja jestem wstępnie umówiona z lekarzem, za tydzień mam się z nim skontaktować. Na wizycie ustalał ze mną, że 13.02 mam się zgłosić do szpitala (poniedziałek) a pod koniec tygodnia czyli 16-17.02 byłoby cięcie. Więc zobaczymy :)

Chouette Mojemu na przeziębienie najbardziej fervex pomagał. Oprócz tego zrobiłam mu syrop z cebuli, bo on to lubi. Podjadał dodatkowo kapsułki z czosnku, dużo rutinoscorbinu (takie dawki uderzeniowe), dodatkowo przekonałam go do soli morskiej do nosa :) gardło zaczął płukać naparem z szałwii, też dał się w końcu namówić :)

kitek łóżeczko będzie przy oknie ale nie bezpośrednio. Przy oknie i ścianie byłoby za zimno :tak: A będzie stało tak, że przy ścianie, bezpośrednio przy drzwiach balkonowych moje biurko, potem fotel do biurka, a dopiero potem łóżeczko. W poprzedniej wersji miało być: biurko, fotel, komoda, łóżeczko (czyli w ciemniejszej części pokoju. W sumie nie mamy gdzie indziej ustawić młodemu sypialni ;) mamy tylko 1 pokój. Przy młodym mamy zamiar podkręcac kaloryfer na maksa, podłożyć dodatkowo kocyk pod drzwi balkonowe, no i małego okrywać cieplej.

Olcia nic dodać nic ująć :cool2: super, super. Aż się gębusia śmieje jak się czyta to, co napisałaś :-D Widocznie tak miało być i tak się Tobie ułozyć. BB to super gość, jak się okazało :tak:

Ani opróćz pomidorowej i pomidoróki można ugotować zupę z pomidorów ;-):-p

galwaygirl Mój też z synem przeprowadza poważne rozmowy. Róznie to z odzewem bywa. Jeśli tatuś nie pyta synka o wygraną w totka, to syn z nim "rozmawia". Szczegół, że mamusia wtedy cierpi :p A jak wczoraj Mój pocałował brzuch to mi się aż dziwnie zrobiło, pierwszy raz tak zrobił...

cysia ja nie wiem, czemu Mój tak postępuje z kasą, no ale tak jest. Razem byłoby łatwiej, tak prościej. Nie jest może najgorzej, nie powinnam do końca narzekać. Ale sama wiesz jak jest. Jak osobno i nie można się dogadać, to ciężko planować.

krisowa super, że Twój Adaś rośnie, a Ty możesz go karmić, bo jest mleczko :tak:

U mnie nocka znośna. Obudziłam się koło 4 na siusiu, nie mogłam usnąć z pół godziny, przewracałam się na boki, kręciłam, ale udało się zasnąć i pospać do prawie 9 :) Miałam iść dziś sama do sklepu ale mi się nie chce :zawstydzona/y::-p Chyba zacznę cos szykować na obiad, bo chłop wróci z wypadu (trochę stara się dorobić, na razie próbuje zwerbować sobie klientów na zrobienie projektu na jakieś przyłącza do wodociągu miejskiego) i będzie marudził, że głodny, a ja nie mam dziś awaryjnej zupy, żeby go zapchać :-) ani chleba, żeby wcisnąć mu kanapkę.
 
reklama
krisowa - a powiedz czemu nie są przystosowane dla wcześniaków?? Mój mały urodził się miesiąc przed terminem i chcę wiedzieć na ten temat w miarę mozliwości wszystko.
mój syn urodził sie w 34 tc i pediatra powiedziala ze ze wzgledow neurologicznych (bo jednak jakies dzialanie szczepoionki maja) nie sa przystosowane dla wczesniakow, tyle, wiecej mi nie trzeba wiedziec i tak jak KItek, bede placic za szczepionki, to 3 czy 4x 210 z ł, bo wybiore opcje drozsza

aha-> mamy wczesniakow... szczepionka na penumokoki wczesniaki maja za darmo, upominjajcie sie u pediatrów


 
Do góry