galwaygirl
Mamusia Piotrusia
Vanilia, a ten poranny ból brzucha nie jest związany z tym bólem pępka, o którym wcześniej pisałyśmy, może dzidzia zaczęła szybciej rosnąć albo się przekręciła w nocy i stąd ten ból
M85 co do brzucha to mój też dziwne rzeczy zaczyna wyprawiać, bo spina się tak regularnie, że już przestałam na to zwracać uwagę, ale od kilku dni jak się zepnie to i 5 minut potrafi trzymać, aż bardzo nie przyjemnie mi jest, a w dodatku z lewego boku pupa, z prawego nóżki i zamiast piłki robi się kwadratowy brzuch, jak mi się nam się uda to uwiecznimy to na zdjęciu, bo podobno nie tylko z góry widać kanty.
Dgitalis, niech się uczy synuś, później będzie jak znalazł. Co do choinki, to myślałam, że tylko u nas w domku jeszcze stoi ale już jutro przyjdzie na nią czas
Betibeti, ale masz troskliwych synków, ale nie rezygnuj z postanowienia leżenia, niech zabraknie i skarpetek i bokserek, nawet i niech tę czekoladę jedzą, w końcu odkryją że jest pralka, że nie gryzie a czekolada w końcu im się znudzi i powoli zaczną gotować. Może poszukaj na necie jakichś przepisów prostych i powiedz, że masz na to straszną ochotę, a później chwal jak w najlepszej restauracji...
Munie, WIELKIE DZIĘKI za namiar na te filmiki, od dziś Mąż będzie miał obowiązkową filmotekę przed snem!!! A i ja się poduczę na nowo. On robi z tymi dziećmi co chce A Twoja córcia waży tyle co ja, jak się urodziłam, a do wtorku jeszcze podrośnie. Co do drugiego dziecka, to też jestem przerażona. Wymyśliłam, że najlepiej by było po 3 miesiącach zajść w ciążę, bo od 7m-ca Mama by miała przyjechać zająć się Piotrusiem tak czy inaczej, no i by już została do porodu jakby było tak źle, a może być :-(
Dagrab, ja też uważam, że zmywarka to duuuża oszczędność nie tylko czasu ale i pieniędzy, odkąd mamy tu wszystko na prąd i wodę trzeba by było grzać w bojlerze kilka razy dziennie, to pokochaliśmy zmywarkę, za zimną wodę nic się tu nie płaci (jeszcze), no więc na świeżo spłukujemy z gorszego i chop do zmywarki , a co do ubranek, to też jak już coś mi się do ręki przyklei to powyżej 6 miesiąca kupuję, jak się ma wyprawkę na początek tanim kosztem, to później można kompletować po trochę, dodatkowo jakąś wyprzedaż załapać, no i trochę z czymś droższym zaszaleć.
Kitek, a niech Cie badają, kiedy będą o Ciebie bardziej dbali jak nie teraz
Dziewczyny, a takie ładne imię jak Magda/Magdalena, 30 latach już nie jest takie popularne, a tyle ładnych zdrobnień można: Madzia, Magdusia, Madziunia, Magdalenka Ja od bardzo dawna Julię, ale odpadło w przedbiegach, to teraz Maja i Julia królują
Co do daty, to nie mam nic przeciwko 13.02.2011, 3 lata temu poznałam mego Najwspanialszego Męża, to by dopełniło szczyt szczęścia 13-go
Magdabb i wszystkie te kobietki, co chcą już przyspieszyć, koleżanka powiedziała, że herbatka z liści malin na prawdę działa. Trzeba tylko popić przez tydzień ;-)
Mama2006 no Filipek superaśny. Jaki rozmiar ma na sobie? wcześniakowy, czy już 0-3. No a w tym rożku to jeszcze by się drugi maluch zmieścił
Dee, kurcze, ale obiad szykujecie, pychota, a brzmi wszystko jak z karty w restauracji, mniam
Isia, parkę masz jak z obrazka. Oby chętnie Ci pomagali
Krisowa, dzięki Bogu że Adaś to silny chłopak i bardzo chciał żyć. Co do lekarza, to straszne jest, że ktoś komu ufamy, kto powinien nam pomagać okazuje się ignorantem i tylko szkodzi :-baffled:, powalczyć możesz spróbować, ale prawnik musiałby być wybitny, bo wśród lekarzy niestety, ręka rękę myje. Jakby się udało coś wywalczyć to było by na leczenie Adasia, bo pewnie trochę pochodzisz po lekarzach, zwłaszcza że z jelitkami ma problem :/
ArliJ, no dziewczynki potrafią urobić tatusiów, ale jak to jest w genach zapisane to szok, znajomy z 16 miesięczną córeczką byli tydzień temu i mała mu co chwila w oczy zaglądała jedząc kolację, ale jak...!!! po prostu aż mi się miękko robiło w kolanach, to co taki biedny tatuś ma zrobić, za kilka lat jak o coś poprosi i tak spojrzy, to nie ma mocnych że dostanie
Pluszacze, ja nie mam szans na jazdę samochodem, od Was to jest ponad 20 parę godzin, a od nas jeszcze kilka godzin więcej. Nigdy się nie odważyłam, wystarczyły kiedyś 2 podróże do Londynu i z powrotem autokarem, jak jeszcze na studiach byłam. Siostra czasem zamawia jakieś rzeczy, to jak jedziemy do PL to mało ubrań naszych, sporo rzeczy do PL, a później wałówka od Mamy na powrót i jakieś L&M dla wypełnienia miejsca w walizce No i w Anglii są dużo tańsze rzeczy niż w IE, ale i tak często taniej wychodzi niż w PL.
M85 co do brzucha to mój też dziwne rzeczy zaczyna wyprawiać, bo spina się tak regularnie, że już przestałam na to zwracać uwagę, ale od kilku dni jak się zepnie to i 5 minut potrafi trzymać, aż bardzo nie przyjemnie mi jest, a w dodatku z lewego boku pupa, z prawego nóżki i zamiast piłki robi się kwadratowy brzuch, jak mi się nam się uda to uwiecznimy to na zdjęciu, bo podobno nie tylko z góry widać kanty.
Dgitalis, niech się uczy synuś, później będzie jak znalazł. Co do choinki, to myślałam, że tylko u nas w domku jeszcze stoi ale już jutro przyjdzie na nią czas
Betibeti, ale masz troskliwych synków, ale nie rezygnuj z postanowienia leżenia, niech zabraknie i skarpetek i bokserek, nawet i niech tę czekoladę jedzą, w końcu odkryją że jest pralka, że nie gryzie a czekolada w końcu im się znudzi i powoli zaczną gotować. Może poszukaj na necie jakichś przepisów prostych i powiedz, że masz na to straszną ochotę, a później chwal jak w najlepszej restauracji...
Munie, WIELKIE DZIĘKI za namiar na te filmiki, od dziś Mąż będzie miał obowiązkową filmotekę przed snem!!! A i ja się poduczę na nowo. On robi z tymi dziećmi co chce A Twoja córcia waży tyle co ja, jak się urodziłam, a do wtorku jeszcze podrośnie. Co do drugiego dziecka, to też jestem przerażona. Wymyśliłam, że najlepiej by było po 3 miesiącach zajść w ciążę, bo od 7m-ca Mama by miała przyjechać zająć się Piotrusiem tak czy inaczej, no i by już została do porodu jakby było tak źle, a może być :-(
Dagrab, ja też uważam, że zmywarka to duuuża oszczędność nie tylko czasu ale i pieniędzy, odkąd mamy tu wszystko na prąd i wodę trzeba by było grzać w bojlerze kilka razy dziennie, to pokochaliśmy zmywarkę, za zimną wodę nic się tu nie płaci (jeszcze), no więc na świeżo spłukujemy z gorszego i chop do zmywarki , a co do ubranek, to też jak już coś mi się do ręki przyklei to powyżej 6 miesiąca kupuję, jak się ma wyprawkę na początek tanim kosztem, to później można kompletować po trochę, dodatkowo jakąś wyprzedaż załapać, no i trochę z czymś droższym zaszaleć.
Kitek, a niech Cie badają, kiedy będą o Ciebie bardziej dbali jak nie teraz
Dziewczyny, a takie ładne imię jak Magda/Magdalena, 30 latach już nie jest takie popularne, a tyle ładnych zdrobnień można: Madzia, Magdusia, Madziunia, Magdalenka Ja od bardzo dawna Julię, ale odpadło w przedbiegach, to teraz Maja i Julia królują
Co do daty, to nie mam nic przeciwko 13.02.2011, 3 lata temu poznałam mego Najwspanialszego Męża, to by dopełniło szczyt szczęścia 13-go
Magdabb i wszystkie te kobietki, co chcą już przyspieszyć, koleżanka powiedziała, że herbatka z liści malin na prawdę działa. Trzeba tylko popić przez tydzień ;-)
Mama2006 no Filipek superaśny. Jaki rozmiar ma na sobie? wcześniakowy, czy już 0-3. No a w tym rożku to jeszcze by się drugi maluch zmieścił
Dee, kurcze, ale obiad szykujecie, pychota, a brzmi wszystko jak z karty w restauracji, mniam
Isia, parkę masz jak z obrazka. Oby chętnie Ci pomagali
Krisowa, dzięki Bogu że Adaś to silny chłopak i bardzo chciał żyć. Co do lekarza, to straszne jest, że ktoś komu ufamy, kto powinien nam pomagać okazuje się ignorantem i tylko szkodzi :-baffled:, powalczyć możesz spróbować, ale prawnik musiałby być wybitny, bo wśród lekarzy niestety, ręka rękę myje. Jakby się udało coś wywalczyć to było by na leczenie Adasia, bo pewnie trochę pochodzisz po lekarzach, zwłaszcza że z jelitkami ma problem :/
ArliJ, no dziewczynki potrafią urobić tatusiów, ale jak to jest w genach zapisane to szok, znajomy z 16 miesięczną córeczką byli tydzień temu i mała mu co chwila w oczy zaglądała jedząc kolację, ale jak...!!! po prostu aż mi się miękko robiło w kolanach, to co taki biedny tatuś ma zrobić, za kilka lat jak o coś poprosi i tak spojrzy, to nie ma mocnych że dostanie
Pluszacze, ja nie mam szans na jazdę samochodem, od Was to jest ponad 20 parę godzin, a od nas jeszcze kilka godzin więcej. Nigdy się nie odważyłam, wystarczyły kiedyś 2 podróże do Londynu i z powrotem autokarem, jak jeszcze na studiach byłam. Siostra czasem zamawia jakieś rzeczy, to jak jedziemy do PL to mało ubrań naszych, sporo rzeczy do PL, a później wałówka od Mamy na powrót i jakieś L&M dla wypełnienia miejsca w walizce No i w Anglii są dużo tańsze rzeczy niż w IE, ale i tak często taniej wychodzi niż w PL.