reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

KRISOWA :-D super ze w domciu i sie do nas odezwalas!!! ja bym tez nie odpuscila, skoro zawinil!!!! Niech nam teraz Adas pieknie rosnie:tak:
betibeti -ja tez uwielbiam czytac co to twoje chlopaki znowy wymyslily.
Myszka- no wkoncu!!!
Arlij- gratuluje udanej nocki, skromnie - sama sobie takiej zycze :-)No i super ze to jednak nie paciorkowiec.
Dee- ja tez chce taki obiad,mniam mniam.
Isia- no i marzenie cudownej rodziny sie spelnilo :tak:
 
reklama
Hej dziewczyny, ja dzis jestem do niczego, niewiem czy cos mnie nie bierze tzn jakies chorobsko Z dnia na dzien jestem coraz bardziej zmeczona I brak mi checi do zycia, Ta pogoda mnie do konca dobija Nawet z dzieckiemma dluzszy spacer nie mozna wyjsc Bo strasznie jest :/ wszystkim nam w domu juz ze tak powiem wali do glowy :/

A jeszcze od rana parcie mam straszne na dol, czasem sie boje ze to juz ta wielka chwila Jestem zmeczona, brak koncentracji, raz nerwy raz usmiech te hormony mnie dobija

Isia dzieciaczki masz kochane, tak jak mama2006 Twoj Filipek tez slodziak maly :)
Krisowa, straszne musialy byc Twoje przezycia, ale silna babeczka jestes, Teraz juz wszystko zapewne bedzie z gorki :) buziaczki dla maluszka :*
Arlij, dobrze ze nie masz paciorkowca, szybciutko sie wylecz z tej innej infekcji :)
Ja mam test na paciorkowca w pon zobaczymy wiec co i jak :)
Mitra, super ze wszystko ok po wizycie Ciesz sie rola obiboka :)))))
 
Mama jaki słodki Filipek
Krisowa dobrze że mały ładnie je i przybiera na wadzę:tak: :tak:Życzę wam dużo zdrówka,miłości i siły,a lekarza kiedyś spodka za to co zrobił kara.
Wszystko kiedyś do człowieka wraca!
Ja wieczorkiem zabrałam się za sprzątanko jakoś tak energii nabrałam po godzinnym spanku:tak:
Jutro rano wybieram się do kościoła na mszę dla rodzin spodziewających się potomstwa.
Dee obiadek zapowiada się bardzo apetycznie:tak: Ja tak jak ty do torby spakowała podkłady i wkładki co jakiś czas coś tam dorzucam.Nie chcę się tak całkiem pakować bo boję się że coś mi się przyspieszy.
Isia super dzieciaki:biggrin2:
Zmykam zrobić m jakąś kolacje bo wraca z pracy.Miłego wieczoru.Pa
 
M85 trzymam kciuki za wizyte u ginka,a co do spinanaia sie brzuszka to popieram Digitals moze juz niedlugo:))))))))a co do Imienia to trafiony zatopiony Natalia piekne imie
Digitals ja mam z miesiaczki wyliczona date na 2 lutego hehehe a z usg na 8 zobaczymy jak to bedzie
BetiBeti to super ze tak Ci sie udaloo my tez juz kupilismy wozeczek nie ten co chaialam bo bardzoooooooooooo drogi ale ten co teraz mamy tez sliczny i o wiele tanszy
,smiesznych masz tych synkow hehehehehehehhehe osmialam sie no i superowo ze dbaja o mamusie tak tzrymac chlopakiiii
Munie mowisz ze warte obejzenia te filmiki a to ja chyba tez sie skusze a to na youtube ogladasz czy gdzie?/??????trzymaj sie jeszcze do wtorku kochana
MamaNiki dbaj o siebie i lez kochana
Dagrab a to dobre z tymi ziemniakamiiii ja ostatnio zostawilam tak jajka i tez myslalam ze maz ich z samochodu niewyciag
nal a tu calkiem odwrotnie hehehehe to ja zostawilam w sklepie,i musze powiedziec ze super pomysl z tymi skarpetkami musze przetestowac na moim mezusiuuu
Kitek81 lepiej sprawdzic siebie od A do Z a przynajmniej wyrzutow pozniej nie bedzie ze moglas to zbadac a nie zbadalas badaj sie ile wlezie wkoncu dzidzi i ty najwazniejsi jestescie
OlciaLolcia ale masz fajnie z bylym bylym idzie to w dobrym kierunku tzrymam kciuki,a co do juniorka to niemartw sie pewnie ladnie spi albo ma juz malusko miejsca jeszcze pokopie zobaczysz
Suzi86 ja tez se poslodzilam zycie zajadam nalesniczki z powidlami yummyyyy
Flower heheheh ja tez mam tak ze moge spac i spac i niczym mnie nie wyciag
nie z lozka chyab z mojemu szkrabkowi sie zachce jesc albo pokopie mamusie po pecherzu hahahahahaha
Poroniona84 heheh to ja tez mam tak ze cycuszki mi wiszsza i mam syndrom smutnych cycuszek hahah az sie boje co to bedzie juz po wszystkich normalnie bede je zarzucac na ramiona :))))))
MamaNiki ty widze tak samo jak ja nie umiesz odmowic ja tez jeszcze mam dwie klientki do ostrzyzenia ale dopiero po weekendzie ale tak czy inaczej dbaj o siebie kochana
Mama2006 kochana slodziaka masz w domku i ciesze sie ze zdrowy no i zycze zdrowka dla Kubusia
Isia ale masz sliczne dzieciaczki i bardzo dobrze ze jestes z nich dumna wkoncu twojeeee
Myszka super ze sie odezwalas bo sie martwilam i prosze tu nas niestresowac tylko pisac kochana buziaki odemnie i Leonka
Arlij to superowo ze wyniki lepsze :)))))0000
Krisowa bardzo sie ciesze ze niunio tak ladnie przybiera na wadze ,zycze wam duzo sil i zdroweczka dla Adasia bedzie super zobaczycie muaaa

Wkoncu was nadrobilam a tylko par4e gdzin mnie nie bylo ,bylam z kolezanka polazic po salonach sukien slubnych looo matko ale sie zmeczylam juz nie dla mnie takie wyprawy a teraz leze i sie lenieeeeee buziaki dla wszystkich mam i dla chorowitek zdrowka
 
Krisowa- super, że już w domku jesteście. Podziwiam Cię Kochana, że dałaś radę mimo tych wszystkich przeciwności. Adaś widać silny chłopak :-) :**
Mam nadzieję, że przez ten weekend dojdę jako tako do siebie, bo normalnie nie poznaję się. Spałabym tylko, albo się wylegiwała :-)
 
Mama - ależ śliczny chłopczyk i jaki duży :-)

Isia, Digitalis i pozostałe cioteczki- może zrobimy "zakłady" która kiedy urodzi. Ciekawa jestem czy któraś trafi :-p

Krisowa - mam nadzieję że teraz traficie na dobrych specjalistów. Moje bratanice, które też są wcześniakami mają problemy z wątrobami. Jakoś niedługo będą u super specjalisty w centrum zdrowia dziecka. Nie wiem czy jelitami i wątrobą zajmuje się ten sam lekarz ale jakby coś to mogę się podpytać o tego lekarza. O własnie przeczytałam że Adaś dołożył sobie posiłek, w takim razie zobaczysz jak szybko sobie to odbije i przegoni inne dzieciaczki urodzone o czasie.

Isia - naprawdę śliczne dzieci jakie mają duże ciemne oczy. Oj niedługo będziesz miała ciężko bo widać ze Karen to mała ślicznotka i kupę kawalerów będzie do niej bić w konkury a Kevin na niezłego przystojniaka rośnie :tak:

Betibeti - wesoło masz ;-) w tym męskim świecie. A teraz będzie dziewczynka czy kolejny facet. Ciekawa jestem czy ja się kiedykolwiek zdecyduję na kolejne z nadzieją na dziewczynkę. Jeśli tak to będzie to bardzo odległa przyszłość :tak:

Dee - no no i powoli torba będzie pełna.
 
Ja dziś w domu powiedziałam: obiad robisz Ty, zupa jest z wczoraj, to zostaje ci drugie danie... Efekt...? zjedliśmy kanapki, znaczy on je zrobił. :baffled: A powiedzialam w lodówce są mrożone chińskie warzywa i możesz zrobić to z makaronem lub ryżem. Leniowi sie nie chciało.... Ech...

Mam w końcu wybrany nowy komp. Jutro odbiór :tak::laugh2:

Mój syn robi sobie z mojego brzucha jakiś ring bokserski :szok: Próbowaliśmy go nagrać. Ale jak chłop właczył urządzenie i na mnie ustawil, to mlody - cisza. kamera zgasła, a on dalej łupłup. Nie daje biednej matce odpocząć :-p dlatego sporo dziś polegiwałam. A on i tak szalał. Z aktualności: torba do szpitala mi wyschła :-D mozna wkładac tam rzeczy. Ale najpierw prasowanie. Jutro coś poprasuję :) szlafrok, jakąś koszulę. I resztę moich ubrań, bo sterta się nagromadziła. Ale to i tak, na ile mlody mi pozwoli siedzieć :)
 
sylcia - tak to już jest, końcówka, jest nam ciężko, niewygodnie, hormony i ta pogoda..mieszanka taka że nic dziwnego że takie nastroje się pojawiają

pluszacze Ty zwolnij kobito, bez latania po salonach i takie tam:), bo urodzisz jeszcze wśród sukien ślubnych:)

krisowa - no proszę jaki łakomczuch:) super!
 
reklama
Pluszacze-fak ciężko odmawiać zwłaszcza tym takim najfajniejszym klientkom,choć nie ukrywam że dziś bardzo mi się nie chciało babeczki obcinać.W domku już wszyscy zrozumieli że nie mam siły i od jakiegoś czasu chodzą się obcinać do fryzjera bo ja już nikogo praktycznie nie ciacham.

Isia-właśnie jak chciałam Nicol kupić łóżko pietrowe to myślałam o zamontowaniu takiej dodatkowej barierki ,no ale że młoda nie chciała to trudno.My w zasadzie napewno bedziemy mieć pokój dodatkowy dla Wiktorka.Teraz mamy w sumie kuchnie 2łazienki i 3 pokoje,ale jest jeszcze na naszym piętrze sypialnia teścia w której już dawno nie śpi,także mam nadzieje że kiedyś nam ją odstapi jak nadejdzie taka potrzeba:)


Krisova-bardzo się ciesze że się odezwałaś:tak:i fajnie że z dobrymi wieściami!!!Adaś zuch chłopak -mały twardziel super że ładnie je także szybciutko przybieże na wadze!!!Niech skarb zdrowo Wam rośnie!!!co do lekarza to szkoda nawet komentować.


OlciaLoolcia-to ja mam tak jak Ty ,tyle że ja od jakiegoś czasu,nic mi się nie chce najchętniej bym tylko leżała i spała!!aż sama jestem na siebie zła bo nawet nie mam chęci i siły ażeby bawić się z małą,przez co ogląda wiecej bajek a ja mam potem wyrzuty sumienia.Kurcze ale jak siąde na dywan to moment i zaraz cała "piśka"i reszta mnie boli.Teraz jak siedze przed kompem to bardziej na prawo ,jak siąde na lewo to juz strasznie źle.

W tej ciąży jakoś tak odrzucało mnie od ryb,właściwie to nigdy za nimi nie przepadałam,jednak dziś na kolacyjke zajadałam się strasznie-m uwędził dziś sam łososia-mmmmmm pychotka szkoda że tylko jednego no ale zawsze coś.Zazwyczaj wędzi pstrągi,teraz poszedł zobaczyć bo wędzi też jakąś szynke po raz pierwszy ciekawe czy mu się uda.Ja teraz objadam się brzoskwinkamiz puszki,ulubiona zachcianka ciążowa.

Ostatnio też zasmakowały mi słodycze no i widać efekt na wadze,wczoraj mnie ginka ważyła to mam o 4kg więcej,czyli przez całą ciąże przytyłam 8kg.

Kurcze dziś też mam jakiś taki dzień do bani,wszystko mnie gniecie boli kłuje itd,nawet z małą nie wyszłam dziś na spacerek ,humor też do bani .Nawet zaczełąm sie śmiać że może dziś sie coś zacznie dziać skoro mnie tak wszystko boli,ale pewnie tylko mi się zdaje:-)

Ktoś wspominał że chce na łóżko pod prześcieradło dać podkłady,kurcze ja też tak musze zrobić -materace mamy kupione nowe i też szkoda mi by było ubabrać taki nowy.Pamiętam że przy Nicol cała noc przed porodem non stop budziłam się na siku,rano przed 8-smą wstałam na siku położyłam się ponownie do łóżka i jakoś tak mi się lekko wilgotno zrobiło-wyskoczyłam z łóżka i sypialni do pokoju gdzie kafle na ziemi szybko zdięłam gacie i wtedy mi chlapnęły wody-ale musiało to z boku komicznie wyglądać-ten mój wyskok i zrzucenie gatek:-DCiekawe jak tym razem będzie.


Suzi-pamiętam właśnie że mamy coś porody zbliżone bo widze po suwaczkach ,ciekawe jak to będzie która pierwsza.

Nic zmykam sobrej spokojnej nocki życze wyśpijcie się dziewczyny!!!
 
Do góry