reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

krew mnie zaleje dziś, już drugi raz napisałam dziś mega posta i jakimś cudem go skasowałam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Blizniak DOminiś cudeńko i widać że mu dobrze po tej stronie brzuszka :-):-)

Magda, Dagrab oby porody poszły sprawnie, powodzenia !!!:-)

Ja mimo że to mój drugi poród to nie wiem czy rozpoznam te skurcze właściwe :sorry:, za pierwszym razem chlusnęły wody, a skurcze się pojawiły dopiero po oksy.

Antila moje dziecię jakieś pół roku temu połknęło koralika i też cały dzień miałam akcję "kupa" ;-). Jest to fun ;-).

Co do ciśnienia to ja zawsze przed wizytą mam duże (ostatnio miałam 150/85), a w domu jak mierzę to jest max 110/60 a zazwyczaj 100/55 :eek:.

Olcia ja też ostatnio bym tylko spała i spała. Niestety ze względu na pierworodnego jest to w moim przypadku luksus :-p. Ale co tam - wyśpię się po śmierci ;-)

suzi przykro mi z powodu kradzieży, mam nadzieję że znajdą dziadów i odzyskacie samochód.
 
reklama
Antila, z tym wchlonieniem monetki MASAKRA :szok: :szok: :szok: oby nie bylo zadnych problemow, niech razem z kupka monetka wyjdzie, Mi raz Nadia prazynke wciagnela i jej stanela w gardle musialam reke gleboko wlozyc i wyciagnac a ona juz sina zaczynala byc, nigdy tego nie zapomne Nogi alam jak z waty dlugo, sama ze stresu sie tak pooplakalam :-(
 
Dagrab nieźle - skurcze co 7 minut a Ona na foum siedzi, ciekawe jak teraz idzie sytuacja:):-)


Olcia ja przed pierwszym porodem byłam taka senna, padłam w momencie, nagle a parę godzin później rodziłam:-)

a mnie wkurza że ciężko mi oceniać czy coś mi wypada czy nie bo mam ten lek na bakterię więc w ciągu dnia mi wypływa śluz z tym lekiem zmieszany i kurna nie wiem w sumie co tam leci właściwie:-D

Tak dzisiaj Dzień Przytulanie więc poprzytulaliśmy się bardzo w czwórkę;-), teraz czekam na męża bo miał mecz a ja chwile dla siebie:).
Jutro idę na badanie krwi i moczu.

A dzisiaj sobie zaaplikowałam kąpiel słoneczną, otworzyłam drzwi tarasowe, ubrałam ciepło plus kocyk i siedziałam tak 30 minut w słoneczku i na mroziku, super dotlenienie i nie zmarzłam:)

Betibeti - powtarzam się ale bosko się czyta tylko rzadko piszesz!!!!!

Antila - życzę "owocnej" akcji bo ja tez bym spanikowała, stale gonie młodą bo wiecznie coś pcha do gębuszki...
 
sylcia ja już chyba zaczynam wątpić w polepszenie relacji z mamą, już dawno z nią nie gadałam szczerze, tylko o pogodzie i pierdołach, a dzis mnie podkusiło i od razu sobie przypomniałam dlaczego z reguły im mniej wie tym lepiej, bo nigdy nie wiem co za plotę stworzy z moich słów i nawet nie w złej wierze, po prostu tak ma. Szkoda bo myslałam że po porodzie mi pomoże trochę (jak rodziłam synka to zwyczajnie nie było jej w kraju) a tak nie będę chciała za duzo czasu z nia spędzać bo zawsze coś powiem jak to mamie:(

tynka moje gratulacje, szybciutko w domku jesteście - oby wszystko dobrze było. Mam nadzieję że Cie chociaż jakaś połozna odwiedzi czy coś...

beti powodzenia na wizycie jutro, a chłopaki Twoje nieprzeciętne:) zabawne ze tez o powieści pomyslałam jak to czytałam, bo aż przyjemnie;)

Alka1106
to może podziel sie tym przepisem, może na innych zadziała. Ja póki co nic nie przyspieszam bo chcę się jeszcze ze znajomymi w weekend zobaczyć bo nie widziałam ich z pół roku, ale jak sie do tego czasu urodzi to też sie nie obrażę;)

Dee przynajmniej 80% dostałaś, mi póki co zus zapłacił za listopad, a za grudzień jeszcze czekam i chyba jutro zadzwonię tam bo trzeba będzie rachunki popłacic, a na koncie ledwo co zostało.

blair_90 a macie już jakieś mieszkanko na oku? bo chyba lepiej wypowiadać najem jak już macie gdzie sie podziać....

Antila
zawsze jak dziecko połknie monetę to kojarzy mi się ten opis reakcji na to:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra .
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.:-)

dagrab rozumiem że chcesz być pierwszą 100% lutóweczką, chyba że magdabb urodzi tuż po północy:D powodzenia życzę

siwa jaką metode liczenia byś obrała to i tak chodzi o regularność. Jeśli liczysz od początku skurczu do kolejnego a są w miare w równych odstępach i nie przechodzą po spacerze czy ciepłej kapieli to możesz sie szykować. A nie myślałaś o taksówce? ja rozważam taką opcję bo samochodu nie mamy, niby rodzina ogólnie chętna żeby nas zawieźć w razie potrzeby ale jak zaczne w nocy rodzic to chyba nie bedę nikomu głowy zawracać.
 
Digitalis, szkoda i przykro mi ze taka masz sytuacje :((( a mama rozumiem ze nie robi tego naumyslnie, po prostu jest osoba co mowi chyba co slina przyniesie na jezyk, ja mam kolezanke taka ...... Jej nie trzeba praktycznie nic gadac a ona taka rozmowe ulozy z tego ze szok :szok: ona sama wie ze taka jest, mowi o sobie ze dostaje slinotoku :eek:
Tylko kolezanka to kolezanka, a mam to jednak calkiem inna sprawa,
 
reklama
geniusia moj to juz jest tak naprzytulany, ze jak go dosiadam to tylko sie patrzy na mnie z taka mina "znowu"? Teraz jestem marzenie kazdego chlopa bo mi zadnej gry wstepnej nie trzeba tylko spermyyy:-)
Antila mam nadzieje, ze corcia szybko wykupka monete i bedzie po strachu.
Moja kareniasta tez raz sobie koralika do nosa wlozyla i przy kapieli dopiero zauwazylam. Udalo sie M wyciagnac ale strachu co niemiara.
OlciaLolcia no to zagadaj z BB, ze wiesz dzisiaj jest dzien przytulania no i nie mozna wbrew tradycji.:-p
 
Do góry