mama Niki
Ewelina
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2010
- Postów
- 1 011
Witam się i ja
Suzi-kochana bardzo współczuje!!!a może akurat policja trafi na jakiś ślad!!!dobrze że w tym całym nieszczęściu auto jest ubezpieczone!!!Mój m to mechanik i w naszym aucie mamy zabezpieczenia że chyba by musiał być dobry szpec ażeby naszym autkiem odjechać.Kurcze niemaiło kiedy się to przytrafić najlepiej jakby wcale to się nie przytrafiło!
Kitek-jak nasza będzie dalej zdrowa to będzie chodzić do przedszkola to bynajmniej mój będzie mógł pół dnia być na warsztacie!!!!oby była zdrowa.Z początku chorowała non stop a ostatnio odpukać jest ok!!!!Włąściwie teraz to była 2 tygodnie w domu-bo unas były ferie a teraz po feriach poszła.Całe szczęście mój m ją rano zawozi bo mi się niechce tak rano wstawać i wychodzić an ten wstrętny mróz!ja jedynie o 14.30 musze ją odebrać.
Fajnie bo Obiadek mam z wczoraj-mięsko i sosik także dziś nie musze gotować jedynie ziemniaczki obiore i wstawie ,także moge sobie leniuchować do woli do 14
pocieszam się bo to już ostatni czas leniuchowania potem nie będzie wiadomo w co najpierw ręce włożyć.No chyba że Wiktorek bedzie grzeczny i zabardzo niewymenczy mamusi,oby!
Digitalis-u nas w przedszkolu też ospa panowała,nasza w tym czasie nie chodziła do przedszkola coby nie załapać,gin mi wtedy mówiła ze jak by Nicol ospe przyniosła do domku to mogło by to dla Wiktorka być groźne,więc lepiej ajk została w domku!Choć z ednej strony lepiej by było jakby wtedy załapała zanim mały się pojawi,potem jako ona przyniesie co kolwiek to i Wiktorek niestety też załapie.Mój brat był odemnie starszy o 1.5 roku i zawsze jak coś załapał to i zaraz ja byłam chora-ospy,świnki itd.
Isia -kochana ty to masz wszystko zorganizowane na tip top,fajnie że masz taką jasną sytuacje,ja nadal czekam i czekam.Wczoraj tak mnie wszystko bolało że już myśłałąm że może w nocy się coś dziać zacznie miałąm takie promieniujące bóle krzyżówe i cała lewa strona na dole bolała.W dzień wskoczyłam do wanny z ciepłą wodą a ta moja mała sroła oczywiście ze mną musiałą jak zobaczyła wanne pełną wode,no i tak we dwie się moczyłyśmyna troszke pomogło ale potem znów ból no i wkóncu się wkurzyłam i sięgłam po nospe.
Nic zmykam troszke pobuszować na allegro zerkne potem.
ps.OlckaLolcia-może to wody już odchodzą lepiej jechać i sprawdzić czy to już to ,cobyś była spokojna i się niedenerwowała niepotrzebnie!
A mi się miska cieszy bo właśnie m wczłapał się do góry i przyniusł mi wielką torbe ubranke co znajomy nam z Niemiec podesłał-ma znajomego co ma dostęp do fajnych ciuchów urzywanych pracuje przy segregacji i tak nam już drugi raz podesłał!!!!patrze a na samej gorze takie fajne dwa małe śpiworki do spania -akurat nie kupowąłm i taki fajn nowy otulaczek jeszcze zapoakowanyale się ciesze lece oglądać reszte i odrazu prać to mam zajęcie
Suzi-kochana bardzo współczuje!!!a może akurat policja trafi na jakiś ślad!!!dobrze że w tym całym nieszczęściu auto jest ubezpieczone!!!Mój m to mechanik i w naszym aucie mamy zabezpieczenia że chyba by musiał być dobry szpec ażeby naszym autkiem odjechać.Kurcze niemaiło kiedy się to przytrafić najlepiej jakby wcale to się nie przytrafiło!
Kitek-jak nasza będzie dalej zdrowa to będzie chodzić do przedszkola to bynajmniej mój będzie mógł pół dnia być na warsztacie!!!!oby była zdrowa.Z początku chorowała non stop a ostatnio odpukać jest ok!!!!Włąściwie teraz to była 2 tygodnie w domu-bo unas były ferie a teraz po feriach poszła.Całe szczęście mój m ją rano zawozi bo mi się niechce tak rano wstawać i wychodzić an ten wstrętny mróz!ja jedynie o 14.30 musze ją odebrać.
Fajnie bo Obiadek mam z wczoraj-mięsko i sosik także dziś nie musze gotować jedynie ziemniaczki obiore i wstawie ,także moge sobie leniuchować do woli do 14
pocieszam się bo to już ostatni czas leniuchowania potem nie będzie wiadomo w co najpierw ręce włożyć.No chyba że Wiktorek bedzie grzeczny i zabardzo niewymenczy mamusi,oby!
Digitalis-u nas w przedszkolu też ospa panowała,nasza w tym czasie nie chodziła do przedszkola coby nie załapać,gin mi wtedy mówiła ze jak by Nicol ospe przyniosła do domku to mogło by to dla Wiktorka być groźne,więc lepiej ajk została w domku!Choć z ednej strony lepiej by było jakby wtedy załapała zanim mały się pojawi,potem jako ona przyniesie co kolwiek to i Wiktorek niestety też załapie.Mój brat był odemnie starszy o 1.5 roku i zawsze jak coś załapał to i zaraz ja byłam chora-ospy,świnki itd.
Isia -kochana ty to masz wszystko zorganizowane na tip top,fajnie że masz taką jasną sytuacje,ja nadal czekam i czekam.Wczoraj tak mnie wszystko bolało że już myśłałąm że może w nocy się coś dziać zacznie miałąm takie promieniujące bóle krzyżówe i cała lewa strona na dole bolała.W dzień wskoczyłam do wanny z ciepłą wodą a ta moja mała sroła oczywiście ze mną musiałą jak zobaczyła wanne pełną wode,no i tak we dwie się moczyłyśmyna troszke pomogło ale potem znów ból no i wkóncu się wkurzyłam i sięgłam po nospe.
Nic zmykam troszke pobuszować na allegro zerkne potem.
ps.OlckaLolcia-może to wody już odchodzą lepiej jechać i sprawdzić czy to już to ,cobyś była spokojna i się niedenerwowała niepotrzebnie!
A mi się miska cieszy bo właśnie m wczłapał się do góry i przyniusł mi wielką torbe ubranke co znajomy nam z Niemiec podesłał-ma znajomego co ma dostęp do fajnych ciuchów urzywanych pracuje przy segregacji i tak nam już drugi raz podesłał!!!!patrze a na samej gorze takie fajne dwa małe śpiworki do spania -akurat nie kupowąłm i taki fajn nowy otulaczek jeszcze zapoakowanyale się ciesze lece oglądać reszte i odrazu prać to mam zajęcie
Ostatnia edycja: