reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

no i kolejne dzieciaczki na świecie, Tynka i Salernes serdeczne gratulacje!!!

ja wczoraj wieczorem dostałam bóli z krzyża, które ciągnęły się do podbrzusza, jak na okres:/ i takie przerywane, więc poszłam pod prysznic i nadcichło, po 30miuntach znowu bóle, ale szybko minęły, więc chyba już niedługo, ale mały rusza się mało od tamtej pory więc może powinnam jechać na IP żeby go tam zbadali?
 
reklama
Witam was z rana, moj nocki wrocily do nomy czyli dwie pobudki na wizyty w wc o 1 i 4 w nocy.No a potem mnie przebudzil sms a potem tel z plusa!!!buuuu.
CHO- oby szybko cala ta rwa przeszla, maz wyzdrowial i zeby pojawil sie ten wlasciwy bol.
Suzi nie pomoge, jeszcze nigdy na IP nie bylam.Moja wogole rano sie malo rusza.:tak:
Digitalis,Ani-ja to zawsze jestem rozrzutna zaraz po wyplacie, a w srodku miesiaca juz panikuje:-D
Z ta glowka to wlasnie trzeba uwazac, znajomi nie przypilnowali obracania i mlody ma splaszczona z jednej strony, dobrze ze ma geste wlosy i juz tak bardzo nie widac.Wiec ja tez mam to na uwadze.
Vanilia- ja podejrzewam ze pielgrzymki to sie zaczna tak w2 tyg po narodzinach.Jak bedzie naprawde to sie okaze.
 
Susi poczekaj jeszcze chwilką zjedz coś słodkiego i może synuś się ożywi
Kolejnym nowym mamusiom gratuluję:-)
Ja mam dzisiaj super M wyskoczył z pracy, aby odwieźć córę do przedszkola, więc nie muszą wyściubiać nosa na ten ziąb
 
Hej kochane, a ja się wczoraj wyłączyłam. Miała przyjść do mnie znajoma około 14, ale napisała, że idzie z synkiem na sanki więc ja się położyłam na łóżku i zaczęłam czytać książkę. Miałam ochotę na chwilę ciszy i relaksu.
Długo jej nie poczytałam, bo usnęłam :-D
przed 18 obudził mnie dzwonek do drzwi ... przyszła z synkiem i facetem :p długo się obudzić nie mogłam, ale przed 19 wyszli- wręcz minęli się z Erykiem na dole :-) wrócił mój zmarznięty biedak i zrobiliśmy sobie pizzę.
Zakończyliśmy wieczór filmem i spać. Niestety tym razem E miał problem ze snem :-( a dziś znów poszedł do pracy ... bidula moja.

Widziałam, że był temat o pieniądzach. U nas to jest tak,że mamy osobne konta (mieliśmy założyć po ślubie wspólne, ale przez moją siostrunię nie możemy: komornicy itp) i mimo wszystko kasa jest wspólna. Ja zarządzam częścią od rachunków, tzn. płacę przelewy pierwszego. Część z E konta część z mojego. Zawsze wygląda to tak samo. 10 dostaję drugą część pieniędzy, którą nie ukrywam oddaję E :-D z czystej wygody. On częściej robi zakupy. Mi pieniądze nie są potrzebne na koncie, a jak coś to za rzeczy z allegro i tak płacę z jego konta. Poza tym, on jest mniej rozrzutny niż ja. Bardziej myśli podczas zakupów i wie na co możemy sobie pozwolić a na co nie ;-)

Dziś kolejny dzień lenistwa...
 
Witam was z rana, moj nocki wrocily do nomy czyli dwie pobudki na wizyty w wc o 1 i 4 w nocy.No a potem mnie przebudzil sms a potem tel z plusa!!!buuuu.
CHO- oby szybko cala ta rwa przeszla, maz wyzdrowial i zeby pojawil sie ten wlasciwy bol.
najbardziej się boje tego, że męża mi nie wpuszczą na poród albo, że będzie miał taką gorączkę że sama jeszcze pojadę do szpitala. Rodzić mamy zamiar we dwoje, no inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Co do finansów to mamy wspólne konto na bierzące wydatki na które wpływają nasze pensje i oprócz tego każde z nas ma oszczędnościowe na swoje jakieś utytłane grosiki, u mnie zazwyczaj jest tam pusto bo i tak wydaje wszystko :crazy: a mąż prowadzi swój interes dodatkowo- ligę piłki nożnej więc co zarobi to sobie odkłada i jak nam się samochód sypie albo wózek trzeba było kupić to już z jego zaskórniaków.
 
hehe to mamy podobnie :-D moje oszczędności sięgają zera, a E pokazał mi swoje oszczędności i dumny dodał "zobacz co dla Poli uzbierałem" :-) więc "coś" na czarną godzinę jest.

Chouette trzymam kciuki za twojego A żeby wydobrzał szybko. Może jakieś prochy? Mojemu pomaga tabcin albo ibuprom, ale ten w kapsułkach niebieskich. W najgorszym stanie pije takie rzeczy typu coldrex.
 
Ja sie dzis zeschizowalam, bo mala sie nie ruszala :no: a to dziwne, bo do 5 minut po mojej pobudce, ona tez zaczyna bantowac ZAWSZE!! a tu przez godzine byla cisza, teraz czuje delikatne ruchy, hmmm delikatne, to tez do niej niepodobne.
 
Witam :)
z rana byłam w przychodni oddać krew i mocz do badania, wyszłam szybciej i chociaż w kolejce nie musiałam czekać :)
Geniusia, ja bym się jeszcze nad łóżeczkiem przy oknie zastanowiła, bo u mnie np przy tych dużych mrozach strasznie ciągnie od okna i nie chodzi tu o to, ze jest nieuszczelnione, bo mamy mocno uszczelnione, a o to, ze przy tych mrozach dużo ciepła ucieka przez szybę, a i zimo od okna idzie-nie wiem, jaki masz rozstaw w mieszkaniu, no ale może warto jeszcze raz przemyśleć i sprawdzić, czy przy oknie nie będzie dzidzi za zimno ?! też chciałam koło okna stawiać łóżeczko, ale nie miałabym wtedy komody pod ręką i stanęło ostatecznie w innym miejscu, teraz mam tu ławę z fotelami i jak siedzę przy lapku to czuję jak tu zimno !
 
Weronika może ten zatkany nos to faktycznie objaw przed porodem, mnie też kilka osób się pytała, głónie jak rozmawiam przez tel, czy nie mam kataru, bo słychać jakbym nos miała zapchany, na koniec ciąży też się śluzówka rozpulchnia, a i może musisz na kaloryfery kłaść mokry ręcznik, bo przy rozkręconych kaloryferach za sucho jest w pokoju, albo zakupić nawilżacz powietrza.
 
reklama
hejka

Weronika ja tez od 3 dni non stop mam zatkany nos! I sie zastanawaiam jak siedzac w domu moglam sie tak zalatwic!

Noc to jak zwykle bolace biodra i kolana!

A dzis ide na wizyte do mojej gin :tak: ciekawe co ciekawego u Gabrysia slychac i czy zamierza szybko sie pojawic czy bedzie uparty po rodzicach i do konca bedzie siedzial :-D
 
Do góry