reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

galwaygirl moze nie cisnienie a raczej chec zobaczenia i przytulanie mojej dzidzi,bo wszystkie oznaki przygotowania do porodu juz sie pojawily i pewnie dlatego mi sie wydaje ze to juz... jakby przyszlo z nienacka pewnie bez takiego wyczekiwanie by sie obyło... a co do terminu to wcale nie wykluczam ze moze sie przeterminowac tylko wtedy mialam bym obawy innego typu bo w sobote ginka powiedziala mi ze łożysko jest już dojrzałe do porodu wiec ile ono może jeszcze prawidłowo funkcjonować??
Blair na pewno sobie poradzisz i bedzie tylko lepiej początki zawsze najtrudniesze ;-)
 
reklama
mama2006 a ulewa mu się jak już leży? a masz klin pod matercaykiem? może to mu pomoże...wtedy dziecko jest inaczej ułożone...poza tym to też bezpieczniej jak się dziecku ulewa....

dagrab ja mam taką komodę co jeszcze jak sie wprowadzaliśmy od razu z naszych mebli zagospodarowałam dla pierwszej córki (akurat sie tydzień przed porodem wprowadziliśmy) i teraz ta druga korzystać też z niej będzie.

Olcia - super, że Juniorek tak fikał że wyfikał sobie ułożenie odpowiednie;)

Vanilia no właśnie drogie dlatego ja i aparat i obiektywy kupiłam pare lat temu przez szwagierkę w stanach kiedy i tam ceny były inne i kurs dolara:-), w Polsce musiałabym dużo więcej zapłacić...tylko właśnie boje się zanieść do naprawy tego Tamrona bo pewnie zabulę:-(....

a ja mam dzisiaj takiego powera, odkurzyłam dom, zrobiłam te naleśniki ze stronki Edytki, wysprzątałam kuchnię, rozładowałam i załadowałam zmywarę o zgrozo bo to męża królestwo, ciekawe czy się przyczepi do czegoś:-), zrobiłam pranie, wykonałam parę telefonów i właśnie zdalnie namawiam męża na wypad dzisiaj do Ikei:)

Blair - grunt to się nie przejmuj, wiadomo, że to nowa sytuacja i masz prawo do bycia słabszą, mnie odporną ale na pewno sobie poradzisz:), korzystaj ze wsparcia mamy i jeżeli tylko nie chcesz uczyć młodej spać w trójkę to nie poddawaj się, wiadomo to decyzja każdej z nas ale ja jestem zwolennikiem przyuczania dziecka do spania w swoim łożeczku, przytulanie i wspólne chwile to caly dzień a spanie niech każdy ma w swoim miejscu:).
 
Czesc Dziewuszki!
kitek81 moje dzieci lubia sie rodzic w weekend to tak w razie czego jestem przygotowana. Lepiej by bylo w ten bo w nastepny czwartek i piatek dzieciaki maja szkole tylko do 11 i bedzie problem co z nimi zrobic jakbym byla w szpitalu.
Suzi ja tez mam bardzo realistyczne sny i takie durne, ze nie wiem skad mi sie biora. Dzisiaj mi sie snilo, ze SZLAM autostrada bo byl straszny korek i zobaczylam, ze to ktos potracil psa i krwawil z nogi i jakas laska sie zatrzymala i sie ja pytam czy zabierze go do weterynarza a ona chciala mi wozek zabrac. Bo wogole to juz z wozkiem szlam.:eek:
Ja tez mialam kamien usuwany 2 miesiace temu ale nie zauwazylam zeby mi jakos specjalnie dziasla krwawily. Tylko jak powiedzialam mojej dentystce, ze jestem w ciazy to cos delikatniejszego uzyla.
Kurcze ja sie dopisuje do nieprzespanej nocki. Ale ja wojne prowadzilam.
Zasnelam normalnie i jak sie na 2 siku obudzilam o 5 patrze a Mr. Tomasz spi sobie w najlepsze w lozeczku. Kocyk nic mu nie dal, jeszcze lepiej bo bardziej mieciutko. No i tak z nim walczylam do 7.
Ja go z lozeczka, on pomruczal cos pod nosem, odczekal 5 minut i z powrotem. Juz zakrylam te lozeczko deska do prasowania i koszykami a on dalej (uwielbia spac w koszykach). No to w koncu M wymyslil i garki poustawialam i jak wskoczyl i te garki zabebnily to sie w koncu odparampal od lozeczka.
Boze jakie uparte te kocisko. Bunia jest zupelnie inna, tez ciekawska ale jej sie raz powie: "nie" i rozumie a to rude bydle takie uparte, zawsze musi postawic na swoim. Zeby taki slodki nie byl to bym go za drzwi normalnie.
Macie tu mojego Tomcia:



OK musze leciec na usg i pozniej mam cala tyrade sklepow, bankow, urzedow itp.
Sprawdze na wieczor co sie urodzilo.
 
ale Wam się dziewczyny spieszy do tych porodów :) spokojnie, przecież urodzimy- chyba 2lata w ciąży chodzić nie będziemy:)
Munie- jak u Ciebie?
mama- to niezły ssaczek z Filipka:)
blair- ja kupiłam łóżeczko dostawne właśnie po to żeby dziecko nie musiało spać między nami, bo wiem jakie to odkładanie dziecka w nocy męczące.
 
Mama fajnie ze znalazłaś czas żeby do nas zajrzeć,buziaki dla Filipka :-)
Blair wszystko się ułoży będzie ok;-) dla twojej niuni też buziak
Isia fajny rudzielec :tak:
Ja dziś odebrała wyniki z posiewu Nic nie wyhodowano jupi,jupi:-)
 
Nie wiedziałam gdzie, a więc tu piszę.

Czy są tu mamy, które pępek przemywały pyoctaniną a oczka rumiankiem? Oglądałam filmik o pielęgnacji niemowlaka, a do tego zapytałam mamy jak to jest, bo Wy piszecie że solą fizjologiczną a pępek jeszcze czymś innym- no właśnie na filmiku i wg mojej mamy tym co napisałam na początku... Ja sobie nawet pamiętam jak brata w wanience się kąpało to mu mama do wody rumianku dolewała...
 
mama :) udane zakupy - paczka pieluch nr 3 - te takie duże paczki z promocji, nie było dużych 2, więc te najwyżej będą na później :) i paczka wkładek dla mnie ;) a po drodze ciucholand - koszulka i półśpiochy :) takie śliczne :-p opanowałam się i nie kupiłam pajacyka zPuchatkiem, bo stwierdziłam, że na mojego synka będzie za mały za szybko, to szkoda mi było kupić.

Dziś na obiadek mamy grzybową z suszonych grzybków, a potem będzie smażony pstrąg, ziemniaki i kapusta :) Deser już zjadłam :zawstydzona/y::-p
 
mama2006-fajnie że zerknełaś do nas:tak:no to faktycznie mały pieszczoch z Fifiego,widać potrzebuje Twojej bliskości ,a z cycusia to chyba sobie zrobił smoczek.Ciekawe jak u mnie będzie ,Nicol pamiętam że ładnie wypiła tyle ile potrzebowała i puszczała cycucia nie bawiła się.

Blair-a próbowałaś kłaść małą do łóżeczka w rożku?JA Nicol od rana do wieczora musiałam na rękach nosić bo się tak darła że aż prawie zanosiła,jednka jakbym miła ją jeszcze całą noc mieć przy sobie to chodziłabym jak zombiee.Czasem jak ją brałam do łóżka do piersi to zdażyło nam się przysnąć wtedy m małą odkładał do łóżeczka.U nas pomogło pakowanie małej do rożka,była ładnie opatulona i zawinięta i widać przez to jej się fajnie spało.Maleństwa lubią być tak opatulone,może spróbuj może zadziała.

Co do obiadku to jaj już tak pare dni zamawiam-m nie protestuje:tak:a obiady domowe i niedrogie.Ja dziś jadłam pierogi ruskie,Nicol naleśniki z serem i dżemem i do tego truskawki taki koktajl,a m schab
Jak Nicol się urodziła i tak całaymi dniami się darła to niedawałam rady nawet obiadu wtedy gotować,to wykupiony mieliśmy abonament i codzień nam obiady przywozili,potem już dawałam rade sama gotować.Teraz właśnie w dzień moge się kłaść jak mała idzie spać a śpi tak ze 2godzinki-to ja w tym czasie obiad gotowałam a teraz potrzebuje wiecej snu więc kombinuje.


Kurcze u nas nadal mróz nieźłe trzyma także z małą nie wyszłyśmy na spacer,ale o 17 m wróci z pracy to się zbierzemy i pojedziemy do Opola,ja chciałam do restauracji na jakieś dobre jedzonko:tak:a m spytał małą gdzie jedziemy to odrazu padło- do Opola na piłki i trampoline,także jestem przegłosowana,ale nic straconego oni sobie poskaczą w basenie z piłkami itd a ja zjem coś pysznego u Chińczyka albo w pizza Hat teraz chyba są promocje z tego co widziałąm w tv,płaci się 20pare zł a je ile chce pizzy ciekawe czy prawda.Także wieczorek bedzie ciekawy.Więc musze lecieć się ogarnąć włoski wyprostować coby jak ludź wyglądać.

OlciaLolcia-no to super że juniorek jes obrucony jak trzeba:tak:mój Wiktor już tak od 6mca siedzi główką nisko w dół,a teraz na ostatniej wizycie ginka mi mówiła że już ładnie się wciska do kanału rodnego.Jak narazie to rozwarcie na 2cm ,ciekawe na ile będzie na kolejnej wizycie?Wizyte mam na 9lutego .Pamiętam że jak przyjechałam do szpitala rodzić Nicol to miałąm rozwarcie na 7cm:szok:także bułka z masłem najgorszą część porodu miałąm za sobą bo spore rozwarcie było.

Może zakupie dla Wiktorka ten klin do spania-wiem że w Smyku są ,dla Nicol nie miałąm ale może dla małego teraz się przekonam i wezme,no i dokupie paczke pampersów 1dynek bo jak narazie to mam paczek a 2mam 2 duże paczki.Tą jedną wezme do szpitala także do domku warto zakupić.Kupie też chyba te moje witaminki feminatal w Opolu są ponad 10 zł tańsze niż u mnie tam kosztują niecałe 50 zł a tu 60 to też dziwne bo w Opolu wszystko droższe niż u nas,no i może bedzie też ta herbatka z liści malin to od jutra zaczne pić jak uda mi się takową dostać.

Nic mykam kochane się szykować miłego wieczorku,przed spaniem napewno obowiązkowo do Was zerkne:tak:To już uzależnienie od Was:-D
 
Isia ale fajny rudzielec, jak widać nie tylko koszyki ale i szuflady lubi:):)
moja pierwsza też weekendowa, niedzielna i smiali się, że będzie leniuszkiem:).

lady
- ja na początku przemywałam solą fizjologiczną i wodą przegotowaną, potem samą wodą przegotowaną....rumianek to chyba jak oczka ropieją czy coś....
 
reklama
Blair - wiem, na początku nie jest łatwo. Powiem Ci, że mimo, że ja jestem mamą 2 dzieciaczków to czasami też miałam takie myśli jak ja sobie dam radę. No ale nie można się poddawać i będzie wszystko dobrze. Tak samo jest z karmieniem piersią. Jak się poddasz przy pierwszych niepowodzeniach przy karmieniu piersią - to później powrotu nie ma. Ja walczę i karmię piersią. Ja się zastanawiam jak ja sobie dam radę z wyjściem i wejściem do domu. Mieszkam na 1 piętrze, a wózek mam dość ciężki.

Właśnie mały wrócił z werandowania - dzisiaj 30min zaliczył. W niedzielę może pójdę z dziećmi na pierwszy spacer ;) W poniedziałek mam wizytę u lekarza z Filipkiem o 11tej, a potem o 13tej muszę małego z przedszkola odebrać. Więc 2 spacerki zaliczymy.

Zastanawiam się tylko jak mam małego na 1 spacer ubrać. Czy body (dł.rękaw, pajacyk, kombinezon) wystarczy, czy powinnam jeszcze coś mu założyć? Pytam bo nie pamiętam już... skleroza :p

Co do spania w swoim łóżeczku, ja z Kubą nie miałam problemu aby go odzwyczaić od spania ze mną, może i z Filipkiem tak będzie. M. na wersalce nie wygodnie, więc i tak śpię sama. Kuba śpi u siebie.
 
Do góry