Luty 2012

[Sencilla]

Dee, ja mam termin wlasnie na 29 lutego i tak bardzo chce wlasnie wtedy urodzic! chyba dzien przed to bede skakac, plywac i chodzic po scianach, aby sie coreczka wlasnie wtedy urodzila! hihi

 

[Antila]

Dzień Dobry
Wreszcie spakowałam torbę do szpitala pozostaje dorzucić jeszcze kosmetyki i dokumenty.
Co do dat ja bym chciała 14 lutego lub 29 lutego:-)
Mama Filipek śliczny i super, że pozwala mamusi odetchnąć
Mama Niki jak mała śpi to też się kładź za porządek w domu nikt Ci medalu nie da a odpoczynek teraz jest na wagę złota.Mój M mnie ochrzanił, że sprzątam zamiast odpoczywać i jeżeli jemu nie ufam w tej kwestii to opłaci panią i ona nam wypucuje mieszkanko
Olcia mnie w pierwszej ciąży śniło się, że urodziłam chłopca i bardzo byłam rozczarowana tym faktem, zastanawiałam się jak podmienić go na dziewczynkę

 

[dagrab]

hehe wasze sny sa boskie ja tez bym chciala 29 luty,ale raczej az tak sie nie przeterminuje ;-)
Mama Niki- popieram Antile!! trzeba korzystac jak spi, a jak pozniej dzieciaki ci beda spac na zmiane to kiedy odpoczniesz??Laduj akumulatory.
Antila- moj to ostatnio ze sprzataniem obibok jest.Wiiec ja sobie powoli codziennie cos robie.Na szczescie nie mam duzo mebli do wycierania kurzy, uff.Podloge mopem raz dwa przejade i juz.Odkurzanie w rekach m.Wiec duzo nie mam do roboty.

 

[Digitalis]

dagrab obiecać nie mogę, ale wydaje mi sie to mało prawdopodobne w końcu zauwazysz że coś Ci "wsychodzi: między nogami a u mnie też dziś rosół, nawet taki porządny na wołowym

kitek81 tak jak już pisałam którejś z dziewczyn, jak gin nie da zwolnienia to do internisty uderzasz, albo innego gina i po sprawie.

mama2006 uroczy Twój Filipek. A na spacer to nie wiem czy jeszcze nie za wcześnie, ponoć te zimowe maluszki dobrze byłoby najpierw werandować czy jakos tak..

Isia rewelacyjne pociechy, zupełnie inaczej ich sobie wyobrażałam. Bardzo podobne do Ciebie, zwłaszcza córcia A z dzieciakami faktycznie zupełnie inaczej jest, ale ma to swoje plusy. Nie wyobrażam sobie życia bez dzieci, nudne by było i już... co prawda lubię pewien porządek w życiu i wcale nie uważam że rodzina musi być duża żeby być szczęśliwa, ale bez maluchów tej radości zwyczajnie nie ma.

co do terminu to fajnie byłoby 2 luty, ale jak będę czekać aż się dzidzia obróci to mógłby i nawet 16 czy 17 być, bo synuś jest z 16 tyle że lipca, a 17 będzie dokładnie 100miesięcy jak się z mężem znamy No nie wspomnę też że 18 lutego mężus ma urodzinki to od razu by sobie z pępkowym połączył


Dee no to niezłą ucztę szykujecie, aż sama bym spróbowała tych pyszności

krisowa czasem szkoda zdrowia i nerwów żeby się proceswoać, najważniejsze że Adaś ma się dobrze, a Ty byłaś pod fachować opieką tyle czasu, co z pewnościa też dodało Ci pewności siebie z nowej roli. Ucałuj synka

geniusia to może przygotuj cos na pobyt w szpitalu bo Ci z głodu mąż padnie, mnie to zawsze śmieszy jak dorosły chłop nie może obiadu zrobić bo ręce dwie ma. Mój dzis stwierdził że przeciez sobie pizze zamówi i juz - kolejny leniuch...

Mama Niki co do podkładów to ja chcę kupić w Lidlu (od poniedziałku będzie) taką matę 70x90 na łóżko w razie odejścia wód i na okres połogu. Położę pod materac i będę spokojniejsza. U mnie wszędzie panele albo klepka więc musiałabym chyba do łazienki lecieć żeby podłogi nie było szkoda jakby wody odeszły

do babci mielismy jechać, ale raz że młody wczoraj nadciagnął sobie ścięgno w szyi i ledwo sie ruszać chce żeby go nie bolało, a dwa że u babci epidemia bo wszyscy jak nie grypę to anginę mają:/ Może za tydzień będzie lepiej, a jak nie to na Wielkanoc tam pojade

 

[Mitra]

Heh co do dat i terminów to tak serio czekałam na dzisiaj i od dzis ciąze uważam za donoszoną Dziś słoneczko weszło w znak wodnika. I juz wiem ze będzie wodnik, a czy z 1. 2 czy 5 lutego to już luz. Nie chciałam koziorożca i nie chcę rybki ale marne szanse żeby przenosić o miesiąc

 

[chouette82]

No proszę..a ja tak chciałam Larę, ale mój znowu odrzucił, co z reszta okazało sie nieistotne po ujawniającym płeć męską USG. Ale imię bardzo mi się podoba. Lubie bardzo krótkie imiona a Lara nie jest jeszcze tak popularna jak Pola. I jeszcze Flora mi się podobała.

Mitra zaczęłam sprawdzać kiedy Lara ma imieniny i o dziwno nie znalazłam
nawet samo imię Lara ciężko znaleźć w necie, jedyne co znalazłam to to, że Lara to skrót od Larysa i o ile na Larę jestem gotowa przystać to na Larysę już nie.
I strasznie śmiesznie brzmi to imię w ustach mojego m, on ma problem z wymową litery l i r jak są blisko siebie w jakimś wyrazie, widzę jak się skupia żeby nie powiedzieć Lala
będzie musiał potrenować jak wyszukam kiedy Lara ma imieniny, ale cholera mnie bierze bo znaleźć nie mogę ))

 

[chouette82]

a co do wodniczków to znam sporo chłopa spod tego znaku i jedyne co mogę powiedzieć, to że zawsze miałam do nich słabość moich dwóch ostatnich były to wodniki- no nie wyszło nam, ja jestem spod znaku lwa więc może dlatego...
Mój m to też lew więc coś czuje, że w domu będzie zawsze gorąco: 2 lwy + wodnik, ale w sumie dobrze, że nie trzeci lew

 

[tynka27]

witam dziewczyny
co do daty to mnie każda data od poniedziałku pasuje... 23stycznia jest chiński nowy rok i nowy znak SMOK w ich kalendarzu to jeden z silniejszych znaków ;-). A tak poważnie to właśnie jestem po wizycie u ginki,opisałam w odpowiednim wątku i bardzo ale to bardzo się ciesze:-)

 

[Mitra]

a co do wodniczków to znam sporo chłopa spod tego znaku i jedyne co mogę powiedzieć, to że zawsze miałam do nich słabość moich dwóch ostatnich były to wodniki- no nie wyszło nam, ja jestem spod znaku lwa więc może dlatego...
Mój m to też lew więc coś czuje, że w domu będzie zawsze gorąco: 2 lwy + wodnik, ale w sumie dobrze, że nie trzeci lew

lew z wodnikiem sie dogada Powietrze dmucha na ogień..gorzej jakby rybka była ogień i woda to gorsza konfiguracja.

U nas beda dwa strzelce Tata i cora, i dwa wodniki , mama i syn

 

[Mitra]

Mitra zaczęłam sprawdzać kiedy Lara ma imieniny i o dziwno nie znalazłam
nawet samo imię Lara ciężko znaleźć w necie, jedyne co znalazłam to to, że Lara to skrót od Larysa i o ile na Larę jestem gotowa przystać to na Larysę już nie.
I strasznie śmiesznie brzmi to imię w ustach mojego m, on ma problem z wymową litery l i r jak są blisko siebie w jakimś wyrazie, widzę jak się skupia żeby nie powiedzieć Lala
będzie musiał potrenować jak wyszukam kiedy Lara ma imieniny, ale cholera mnie bierze bo znaleźć nie mogę ))

ja bym obchodzila wtedy kiedy Larysy, ale Larysa bym nie nazwała.