reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

piszecie sporoo.ale fajnie się czyta

a już najbardziej te zapowiedzi o porodach..kurcze taki dreszczyk czuję odrazu..jak w serialu..skończą w najważniejszym momencie..a Ty człowieku siedz i myśł co będzie dalej..

Munie łomatko taki małż...rollę..fetę...mój to by mi nasmażył....ew. kiełbachy..jajecznię zrobił....
sprzątnie ..isia pisze, że wypucował łazienkę..mój zrobi i owszem,..ale on dziewczyny zaczyna ją wyparzać....środkami ...i wrzątkiem tumany pary..on jest dobry człek..dzieci to po nim też są uczynni...ale jak ja im listy zakupów piszę do biedronki np. to po kolei od wejścia do sklepu...np ciasto francuskie x2 a pod nim półkę niżej sałatki colesław x 2 w lewo na tej samej wyskości...i jeszcze potrafią pokręcić....no ale dla nich rozrywką jest moja reakcja....:-Dłomatko po co nam 5 kg "krupczatki kochanie- a on na to miała być mąka..to wziąłem na zapas" no tak 1 kg tortowej miał być.....
 
reklama
Krisowa bardzo się cieszę, że już mogliście wyjść ze szpitala, tzn że Adaś już nabrał trochę wagi i z Jego zdrówkiem jest coraz lepiej. Mam nadzieję, że podobnie jak Blair i Cyśki dzieciaczki Twój Adaś też daje Mamusi odpocząć.
Siwa, a ile razy przed porodem przepowiadali Ci, że będziesz miała chłopca a wyszła dziewczynka? Bo mnie ostatnio dziewczyny na baby shower nastraszyły, że one miały tak wyglądające brzuszki na dziewczynkę :szok: Trochę się przestraszyłam, niby i tak córeczka zdana by była na niebieski kolor, no ale może bez traktorów, aut i takich tak...
Pluszacze a nie możesz trochę pokłamać, teraz pewnie wizyty masz co tydzień, więc powiedz, że kilka lat temu miałaś w PL taką infekcję a teraz coraz częściej odczuwasz swędzenie tak i się obawiasz że ten Streptococcus typu B powrócił a to może być niebezpieczne dla Leonka i byś chciała to sprawdzić. Położna może wziąć wymaz.
Betibeti, to u Ciebie poród będzie ekspresowy jak już Synek tak pcha się na świat, pewnie 2 parcia i po bólu. Obyś zdążyła dojechać do szpitala :-D ewentualnie niech mąż poczyta o odbieraniu w domu ;-)
Edyta, wcale się nie dziwię, że musiałaś odchudzać męża, skoro w kuchni jest mistrzyni kuchni. Przy Tobie to i ja pewnie bym się zaokrągliła :)

Rany, jakiego ja mam teraz głoda, to sobie nie wyobrażacie. Moja alergia powróciła i coraz bardziej jestem przekonana, że to na konserwanty, poza tym, że kaszlę i mam gęstą ślinę po prawie wszystkim co zjem to do tego dołączył problem z owocami, nie jem słodyczy to to była moja jedyna słodycz, ale oni je pryskają straszną chemią i mimo, że dokładnie je myję to chwilę po zjedzeniu mam język jakby poparzony. Na szczęście po chwili uczucie obrzęku i pieczenia mija, ale plamki jak od poparzenia znikają. Straciłam wiarę co dziś jest zdrowe. Jak ktoś pisze, że nie musi brać witamin dodatkowych bo je dużo owoców i warzyw, to ja się zastanawiam, czy jakakolwiek witamina po tych wszystkich opryskach przeżyje. Cytrusy mam już z głowy, wczoraj odpadły winogrona i truskawki, jak jabłko zjadłam z 2 godziny po pomarańczy to też mnie trochę piekło. Soki też masakra, nawet te "nie z koncentratu", Kubusie itp, ale wczoraj ugotowałam sobie garnek kompotu z suszu bo po nim nie mam ataków... jeszcze. Chciałam sobie kupić suszone banany, przeczytałam skład, zgadnijcie jaki jest % bananów w suszonych bananach. 55% :szok::angry:
Olcia, no że też Twój ex nie mógł dalej wyjechać na te "wczasy", oby urzędnicy byli Ci przychylni, powiedz że jak się nie zgodzą na oszczędzenie Ci wypraw, to będą mieli myszy w piwnicach, bo jak my tu wszystkie swoje moce zbierzemy, to plaga myszy będzie w Lubelskim USC.
Co do mężów, to i ja muszę swego pochwalić, bo i segreguje ubrania, wie że jak dziecięce ciuszki, to bez płynu do płukania, umie wstawić, czasem się upewnia który program włączyć, ale wie o co chodzi, zmywarkę też sam nastawia, ubranka Piotrusia to może z 5 ja poprasowałam, co wszystko ON, już prawie wszystkie do 6 miesiąca są poprasowane, jeszcze dzisiaj sesja prasowania i będzie wszystko. Naliczyłam że dostaliśmy 26 body 0-3 z krótkim rękawkiem, z 10 z długim, do tego 7 pajacyków welurowych i 5 bawełnianych, śpioszki, koszulki z krótkim i długim rękawkiem, spodenki, 2 kombinezony. Newborn mam tylko po 2-3 sztuki. Jak dobrze pójdzie to na początek damy pralce trochę odpocząć.
Mama, cieszę się, że wreszcie dotarłaś do domku, teraz możesz do woli cieszyć się swoimi trzema Mężczyznami. Oby szybko net wrócił i by Filipek przesypiał noce, to będziemy Cię miały znów z powrotem.
Rany Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę tego 37 tc, też bym chciała już poczuć tę ulgę, że w razie czego to nie będzie wcześniak, lepiej dla Synka, a tu jeszcze 2,5 tygodnia:szok:
 
Beti, to się uśmiałam z instrukcji robienia zakupów, prawie jak podchody, choć jak my jesteśmy w PL i mama prosi by coś kupić, to też prosi kg mąki i cukru, a my po 5 wolimy wziąć, bo oni auta nie mają, a ojciec raczej ostatni do pomocy, więc by nie musiała dźwigać to trochę więcej kupiliśmy.
 
Pozalatwialam w urzedzie zobaczymy co bedzie za tydzien, jak odp jakas przyjdzie

Pojadlam obiadu polozylam sie na troszke, w kkoncu pospalam Choc dzis noc nie byla najgorsza, Corka od rana dala nam popalic Jak to kobieta ma swoje himery ale przeszlo jej po kilku godz na szczescie

Maluszek tez w brzuchu sie wiercii strasznie :) i znow brzuch opadl ale teraz to juz wisii bardzo i wcale lzej sie nie oddycha zbytnio :( ale skora mnie boli na brzuchu :(

Mama, ciesze sie ze wracacie do domku :)))) buziakujemy :*
 
ehehe Beti masz wspaniałych facetów, ja też mojemu robię kartkę z zakupami, ale nie wpadłam na pomysł, żeby po kolei jak leży w sklepie pisać, a w sumie to jest myśl, bo zawsze małż dzwoni, a gdzie jest kukurydza? a gdzie jest masło? hehe no to teraz możesz kopytka robić - masz zapas aż do.... jeszcze Twoje wnuki będą mogły jeść z tej mąki ;p

no też jestem ciekawa, która następna ;)

Galwaygirl, najlepiej to pokazuje ile % czekolady jest w czekoladowych mikołajach czy zajączkach na święta ;p ja już teraz za każdym razem patrzę co kupuję, i szczerze mówiąc łatwo mi jest obejść się bez "gotowych" rzeczy, dużo sama w domu robię, myślałam, że w ten sposób można się tylko narobić, ale szczerze mówiąc, wcale nie jest to trudne ani żmudne, a smaczniejsze jak już się przyzwyczaiłam ;) na przykład z solą, czy cukrem ;)

laski ja normalnie co godzinę chodzę siku, nie nadążam pić:/
 
Witam!
Cały dzień was podczytuje ale jakoś nie mogę odpisać.
Byłam dziś na badaniach i pielęgniarka nie mogła mi się wkłuć a jak już to zrobiła to krew nie chciała lecieć.
Powiedziała że mam straszne obrzęki i poradziła żebym zrobiłam sobie dietę oczyszczającą.Cały dzień pic tylko mleko albo jeść jabłka.Ja cały dzień na mleku i powiem wam że pomaga dłonie nie są takie nabrzmiałe i jakoś mi trochę lżej.Ale jestem taka ospała i trochę mniej siły.No i trochę głodna ale chcę wytrzymać.
Mama super że już w domku
 
ja już jestem po wizycie, jak to gin powiedział na ostatnich nogach :( porod moze byc w kazdej chwili - z reszta tak czulam jak wkladalam ta luteine ze wszystko mi sie obnizylo i to bardzo... mala ma 3,5 kg
brzuszek rzeczywiscie mi sie obnizyl dzisiaj, dobrze czulam... a na wtorek mam zaplanowane cc - oczywiscie jak dotrwam, bo gin to srednio widzi :( ale zyje nadzieja ze sie uda. srednio mi sie usmiecha latanie w nocy do szpitala.

szczerze to jestem zalamana troszke, niby córeczka jest duza, ciaza donoszona ale boje sie bardzo tego ze porod moze mnie zaskoczyc w nocy, ze nie bede wiedziala co robic, boje sie tego cc, mam tyle obaw :( tak bardzo chcialam wytrzymac do konca...
 
Munie, jeśli bardzo Ci zalezy na tym wtorku, to może jeszcze poleż do wtorku, a jeśli się dzidzia pospieszy to tez przecież będziesz mieć cesarkę, prawda? w każdym razie trzymam kciuki żeby było tak jak Ty tego bardzo chcesz :) nie stresuj się teraz, bo to nie pomaga, wypij kakało, niech małż Ci zrobi pycha kolacyjkę:) włącz może jakąś komedyjkę :)
 
reklama
Do góry