M85
Fanka BB :)
Witam Kobitki! :-)
U mnie noc w sumie spoko, chyba po tej hydroksyzynie, no i dużo mniej się brzuch spinał tylko raz do wc wstałam. Eh normalnie dziś to będzie szalony dzień. Muszę się jakoś ogarnąć i wsiąść za obiad.
Nie wiem jak u Was, ale mi od jakiegoś czasu dużą trudność sprawia same chodzenie. Strasznie mnie ciągnie w pachwinach, biodra bolą i w ogóle mam wrażenie, że brzuch chce się urwać.
ani83 jak byłam na studiach i mieliśmy akurat interne to pamietam, że była sytuacja, że wołali chirurga na konsultacje do jakiego dziadka po 90tce. Pan doktor natomiast najpierw zapytał ile pacjent ma lat po czym stwierdził, że takiemu dziadkowi to już dawno czasu umierać i na żadne konsultacje nie idzie i nie poszedł. Musieli ściągać innego lekarza
Digitalis o tym lekarzu to tak w skrócie, że to jest lekarz od ciąż idealnych czyli jak się nic nie dzieje o czym sama sie przekonałam, i jest dobry tylko do brania pieniędzy. Mnie np. jak wyszła cukrzyca to odsyłał do informacji z internetu, żebym dowiedziała się co i jak i zaczęła stosować a jak nie pomoże dieta to na insulinę... Na twardnienie brzucha u mnie nawet nie chciał zwolnienia dać i uważał, że powinnam dalej pracować itp a jak zacznie się szyjka skracać czy coś to wtedy najlepiej będzie w szpitalu założyć jakiś szew no i leżeć do końca ciąży. Kwas foliowy po 10tc kazał odstawić, żadnych witamin nie brać bo takie witaminy to zło i od nich dzieci się duże rodzą Od znajomych słyszałam, że przez swoje niedopatrzenia ktoś tam stracił ciążę bliźniaczą już po 30tc bo dał złe leki. To samo pojedynczych ciąż lub cc, jakieś powikłania czy złe szycie po sn. Normalnie porażka jakaś.
Lecę na razie, później do Was zajrzę. :-)
U mnie noc w sumie spoko, chyba po tej hydroksyzynie, no i dużo mniej się brzuch spinał tylko raz do wc wstałam. Eh normalnie dziś to będzie szalony dzień. Muszę się jakoś ogarnąć i wsiąść za obiad.
Nie wiem jak u Was, ale mi od jakiegoś czasu dużą trudność sprawia same chodzenie. Strasznie mnie ciągnie w pachwinach, biodra bolą i w ogóle mam wrażenie, że brzuch chce się urwać.
ani83 jak byłam na studiach i mieliśmy akurat interne to pamietam, że była sytuacja, że wołali chirurga na konsultacje do jakiego dziadka po 90tce. Pan doktor natomiast najpierw zapytał ile pacjent ma lat po czym stwierdził, że takiemu dziadkowi to już dawno czasu umierać i na żadne konsultacje nie idzie i nie poszedł. Musieli ściągać innego lekarza
Digitalis o tym lekarzu to tak w skrócie, że to jest lekarz od ciąż idealnych czyli jak się nic nie dzieje o czym sama sie przekonałam, i jest dobry tylko do brania pieniędzy. Mnie np. jak wyszła cukrzyca to odsyłał do informacji z internetu, żebym dowiedziała się co i jak i zaczęła stosować a jak nie pomoże dieta to na insulinę... Na twardnienie brzucha u mnie nawet nie chciał zwolnienia dać i uważał, że powinnam dalej pracować itp a jak zacznie się szyjka skracać czy coś to wtedy najlepiej będzie w szpitalu założyć jakiś szew no i leżeć do końca ciąży. Kwas foliowy po 10tc kazał odstawić, żadnych witamin nie brać bo takie witaminy to zło i od nich dzieci się duże rodzą Od znajomych słyszałam, że przez swoje niedopatrzenia ktoś tam stracił ciążę bliźniaczą już po 30tc bo dał złe leki. To samo pojedynczych ciąż lub cc, jakieś powikłania czy złe szycie po sn. Normalnie porażka jakaś.
Lecę na razie, później do Was zajrzę. :-)