reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Dziewczyny, wybaczcie, że w tym temacie :p ale... Czy któraś ma jakieś doświadczenia ze szpitalem Bielańskim w Warszawie? Idę za 2 tygodnie na konsultację do lekarza, który tam pracuje. Może uda się z nim załatwić, żebym miała tam zrobione cięcie i od razu operację przepukliny. Więc jestem z góry wdzięczna za wszelkie wieści, bo nigdy nie rozważałam porodu tam, bo to bardzo daleko ode mnie od domu.
 
reklama
a ja dzisiaj pierwszy raz tak mało czuję moją córeczkę... nie wiem czy to przez to co sie dzieje na forum moja psychika zaszfankowała, ale troche mnie to niepokoi. Po jak długim czasie pojechałybyście do szpitala?? no bo to, że czuje te ruchy baaaaaardzo delikatne to chyba nic nie oznacza zlego, po prostu mala ma coraz mniej miejsca prawda?? Wczoraj szalała a dzisiaj taki spokój w brzuszku....
 
Geniusia Moja siostra ktora pracuje w nfz na zolibozy i bielanach odradza ten szpital.
Ja sama prowadze ciaze w przychodni na bielanach i moj gin tez odradza buelanski
W szkole rodzenia duzo dziewczyn chcialo tam rodzic, po odwiedzinach zrezygnowaly prawie wszystkie wiec to tez chyba cos znaczy.
Moja opinia stanowczo na nie. Ale to tylko moje zdanie :)
 
sonka mysle ze nie ma co sie martwic skoro czujesz, a ze slabiej to po prostu dzidzia sie odrwocila inaczej!

ja ostatnio tez marudzilam ze Mlody nie fika i teraz mam za swoje bo nie wiem czy on w ogle kiedykolwiek spi :-D

a co do strony psychicznej to ja w dzien jakos nie martwie sie o moje dzieciatko ale za to jak sie klade to jestem przerazona zeby nic mu nie zrobic! zwlaszcza ze jak sie klade na lewym boku to on wierzga tak ze boje sie ze mu cos nie tak i wtedy klade sie na plecy on spokojniej a mi slabo, no to bok prawy i dalej wierzga mocno!! a jak zbagatelizuje i nie przekrece sie jak tak szaleje i w koncu sie uspokoi to ja wtedy mam straszne mysli i krece sie az on zacznie sie ruszac no i w sumie mamy kolo zamkniete :-D
 
mam podobnie, pozycja do spania, która mi odpowiada jest tą, która najmniej odpowiada mojej małej. Teraz po 2 godzinach delikatnie musnęła i znowu cisza, ale może faktycznie ma spokojniejszy dzien albo się przekręciła, bo do tej pory niestety główkę miała do góry.... wizyte mam u gina dopiero 14.12 mam nadzieje, że wytrzymam do tego czasu i wizyta w szpitalu nie będzie konieczna. A swoją drogą ciekawe jak tam dziewczyny w szpitalu?? Cały czas trzymam za nie kciuki !!!!
 
Ja też czuję moje maleństwo dużo słabiej niż wczoraj. Wczoraj to tak fikało że myślałam że nie usnę. A dzisiaj to musnięcia tylko. Ale u mnie tak jest że jak jeden dzień aktywniejszy to drugi troszkę mniej. Więc chyba nie ma co sie martwić za wczasu.

Ja znieczulenie biorę jako ostateczność (zoo) , ale nic nie muszę płacić. Jestem troszkę w szoku że w Polsce biorą opłaty, nie wiedziałam o tym. I jak to możliwe że w niektórych szpitalach płatne a w niektórych nie, troszkę dziwna polityka. Rozómiem w prywatnej placówce, ale NIGDY w państwowym szpitalu.

No a co z naszymi dziewczynami wiadomo już coś?
 
Sonka a próbowałaś zimnej wody popić, albo coś słodkiego zjeść? Ja mam fetal doppler do mierzenia tętna dziecka i jak mniej aktywne to słuchamy Go, a wtedy i On zaczyna się wiercić, że Go tam szturchamy tym mikrofonem.
Flower jakbym siebie słyszała, mi najwygodniej na lewym boku, ale Młody zaraz mnie pokopie, to ja na prawy, też mu nie pasuje, to na plecy, ale to ani mi nie dobrze, bo tchu brak ani mu, bo niby się tak dziecko poddusza. Więc układam się w połowie pomiędzy brzuchem a prawym bokiem i jakoś dajemy radę. Właśnie mnie bombarduje bo mu prawy bok nie odpowiada no i od tygodnia ulubiona pora to 23-2. Myślałam że może gdzieś główkę uciskam, może w poprzek leży, ale okazuje się, że główka na dole, kręgosłup z prawej strony a kończyny z lewej więc mam po prostu Małego Terrorystę, który już po Tatusiu ma swoje zdanie. W końcu pół-góral :-D
Czemu słowo podsłu****emy jest nie dozwolone?
 
Hej dziewczyny!
Dziś przy śniadanku i prasówce w sieci znalazłam to:
http://bi.gazeta.pl/im/9/9486/m9486309,PROJEKT-OKOLOPORO-21012010.pdf
Podobno od 8 kwietnia tego roku to rozporządzenie ws. standardów opieki okołoporodowej weszło w życie. Ja wcześniej nic o tym nie słyszałam. Ale poczytać można, czego należy się spodziewać i domagać na porodówce :-)
 
reklama
trina ja o tym rozporządzeniu słyszałam już dawno - u mnie na porodówce wiszą plakaty z akcji rodzić po ludzku, 2 godziny dla mamy po porodzie itp.

co do znieczulenia to mimo, że nie będę rodzić naturalnie - ja mam takie zdanie - jak nie jest potrzebne i dopóki kobieta współpracuje i nie mdleje z bólu nie ma sensu tego brać - wiele komplikacji porodowych może zostać nierozpoznanych z powodu znieczulenia - poza tym wszystko chyba tez zalezy od tego gdzie się bedzie rodzić - akurat w moim szpitalu połozna w pierwszej i drugiej fazie porodu pokazuje ćwiczenia oddechowe i inne, które przyśpieszają poród - teraz też ćwiczymy to na szkole rodzenia - położna mówiła, że jak słucha się poleceń i ćwiczy z mężem na sali porodowej to ostatnia faza to 1- 2 h - twierdziła że nigdy nie zdarzył się im dłuższy poród w ostatniej fazie gdy kobieta chodziła do szkoły a potem wykonywała wszystkie polecenia na sali. są specjalne piłki, masażery itp. którymi można sobie ulżyć, zawsze też dadzą tabletki p/bolowe jak nie idzie wytrzymać - także nie będzie tak źle - ja się bardziej boję mojego cc i tego jak zniosę tą operację - jakby ktoś mi dał gwarancję, że wzrok po naturalnym porodzie mi się nie pogorszy to bym się nie zastanawiała i rodziła naturalnie.

sonka, moja mała też dzisiaj delikatnie się rusza, wczoraj strasznie szalała - i zauważyłam, że po takim szaleństwie zawsze robi sobie pół dnia odpoczynku :) ja jakbym wcale nie czuła żadnych ruchów przez pół dnia i słodki, jakiś sok, by nie dał rezultatu pewnie bym dopiero dzwoniła do mojego gina i prosiła o ktg albo usg - do szpitala raczej bym nie jechała - bo zanim przyjmą Cię na oddział - zrobią KTG to minie kolejne parę godzin - a najczesciej jeszcze zostawiaja Cie na 3 dni na oddziale - zupelnie bezsensu - lepiej podjechac do wlasnego lekarza i zrobic badanie
 
Do góry