reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Dzien dobry :)
mala tak mnie przekopala, ze juz spac nie moge:)
Ja nadal nie zaczelam prac bo, tak sie zastanawiam, ze to zdazy sie jeszcze zakurzyc przez ten czas. Ale wy tak piszecie, ze juz macie poprane ze sama nie wiem. Wczoraj kupilam lovele i zastanawiam sie czy prac juz czy nie?
ide chyba zjesc jakies wczesne sniadanie bo glodne jestesmy:D
 
reklama
ranne ptaszki z Was ;p

laski przeszło mi, małż kupił mi colę wczoraj i jak ręką odjął :) będę żyła:D
aż z tej radości, że już mi lepiej wstałam i pozmywałam, cały weekend chorzy byliśmy więc się nazbiierało:) a poza tym mały zaczął szaleć więc już usnąć nie mogłam :D i też jesteśmy mega głodni:D
 
hej kochane, ja tak na chwilkę z rana, bo czas do pracy goni...
Wczoraj mąż przyjechał "po swoje szczęścia" do pracy i wstąpił na carrefour. Nawet nie wiecie jak mnie ucieszyła niespodzianka, że kupił paczkę huggies'sów takich malutkich :-) byłam w szoku a zarazem poczułam, że on jest świadom tego, że wszystko się zbliża i też się z tego cieszy :-) i myśli o malutkiej. Bardzo milutko się zrobiło mi na sercu.

Wczoraj jak kasłałam to złapał mnie straszny skurcz po lewej stronie na dole :/ mam nadzieję, że było to tylko raz, tylko na chwilę i małej nic nie jest. Wczoraj troszkę mnie miziała, ale nie mocno :-)

Lecę się ogarniać, bo nie zdążę.
Miłego dnia kochane mamusie i dzieciaczki :-)
 
Hej. Dolaczam sie do was:) cos dzisiaj czesto wstawalam do wc... I po kazdym wyjsciu z pod kolderki, mloda szalala. O 3 nad ranem myslalam, ze juz nie usne, a od 6 w zoladku juz mnie ssalo. Na szczescie moj kochany maz skoczyl po swieze jeszcze cieple pieczywo, a wczesniej napilam sie kakao i jakos przeszlo:) teraz mala tez szaleje:) milego dnia:)
 
właśnie przeczytałam wiadomość o Krisowej, kurcze aż mi dreszcze przeszły... oby wszystko było dobrze, tyle już przeszła! trzymajmy za nią i malutkiego mocno kciuki.
 
Krisowa kciuki zaciśnięte, mam nadzieję że to jednak nie zatrucie ciążowe :( trzymaj się :))

suzi super że Ci przeszło to paskudztwo - cola zawsze daje radę ;)

Dee fajnie że mąż sie udziela coraz bardziej w sprawach malucha :) Mój zawsze pozostawiał mi wolną rękę, zresztą i tak ja miałam zawsze więcej wolnego czasu niż on więc chętnie się tym zajmowałam :)

Ja jeszcze co prawda nie zaczęłam prać ale na dniach się zabiorę :) co prawda termin mam na koniec lutego, ale pierwszy syn miał się też urodzić końcem lutego a wyskoczył w styczniu, więc mam już trochę fobię na tym punkcie i na początku już chcę mieć wszystko gotowe, żeby później wielkiego stresu nie było :)
 
Krisowa 3maj sie kochana i wracaj szybko do nas! Mam nadzieje ze to nic powaznego sie okaze!!!!!!!!

Blair ja tez sie zastanawialam co do prania juz ale raz sily jeszcze jako takie wiec wygodiej a po za tym przewczytalam ze to dobrze jest wyprac troche wczesniej i ubranka wtedy maja czas domowe bakteryjki zlapac ktore napewno nie beda szkodzily dzidzi!
 
reklama
Do góry