reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

hej:)
i ja juz po pracy i po badaniac:) na szczescie pielegniarka wbila sie za pierwszym razem, bo wiecznie problem maja:/ zostaje powiesic pranie, moze jakas drzemka ( padam z nog, ostatnio zasnac nie moge, bo zadna pozycja mi nie pasuje) i trzeba bedzie sie zabrac za obiadek...
milego popoludnia
 
reklama
mama2006 Jestem z Pragi Płd.Teraz to już za późno na zmianę lekarza.Jak coś się zacznie dziać to myślę że do którego szpitala bym nie pojechała to mnie przyjmą o ile będzie miejsce.Jestem dobrej myśli:-) Pewnie od początku lutego będę siedziała u rodziców a tam to już rzut beretem zawsze ktoś mnie podrzuci do szpitala:-)
 
sonka moj narazie caly czas zle ulozony! w pon mam wizyte ale i tak teraz czuje jego glowke pod moimi zebrami! ale narazie staram sie tym nie przejmowac bo w kazdej chwili moze fiknac!


magdabb ja tez sie smieje ze jak cos to taxi bedzie wzywane bo m przeciez w pracy! ale to w sumie nie jest raczej tak ze chwila moment i musimy byc w szpitalu! chociaz wiadomo ze wiekszosc z nas by wolala byc juz pod opieka i obserwacja jak sie akcja zacznie!
 
Cześć mamunie:)
Podczytuje tu Was od rana ale jakoś weny na pisanie nie miałam.Siedzę sama w domku.Rano trochę posprzątałam,pranko zrobiłam i tak siedzę na du...;)
Czekam na mojego m jak wróci z pracy.I tak się zastanawiam co bym tu mogła dobrego zjeść:)
 
U mnie dzisiaj ryz w curry z sosem uncle ben's i kurczakiem:) ale mam ochote na placki ziemniaczane tylko nie chce mi sie zscierac ziemniakow:/ ale moze jutro sie zmusze do tego aaa no i o gofrach to juz snie po nocach :p musze podjechac do kuzynki i pozyczyc sobie gofrownicy bo tych ze sklepow gofrow nie lubie- sam cukier :/
 
Ja męczę moją małą leżąc na tym boku, gdzie ona ma kręgosłup - może sie uda i sie przekręci (taka rada mojego lekarza) ale choć to może złe podejście, to ciesze się, że nie tylko moja kruszynka jest źle ułożona - z Wami raźniej i 3mam kciuki za wszystkie mamusie "źle ułożonych" ;-)
 
Witam i pozdrawiam gorąco wszystkie lutowe mamusie.W końcu jest nadzieja,że będę miała regularny dostęp do kompa na bieżąco i mogła czasem coś z Wami poskrobać,na razie staram się trochę nadrobić to co napisałyście:-).
 
reklama
Czesc Dziewuszki!
Przestancie sie martwic tymi ulozeniami, jeszcze 2 miesiace zostaly, pelno czasu zeby sie dzidzior przekrecil. Moj ciagle ma pelno miejsca i jest raz tu raz tam.
Boze co sie wczoraj u nas dzialo.
Dziewczyny sobie pojechaly same domki robic a ja od rana do 19 jezdzilam, myslalam, ze jajo zniose. Pojechalam do mojego starego polskiego sklepu (dluga historia, babka popelnila samobojstwo, zamkneli sklep a teraz otworzyl go nowy wlasciciel ale kicha, drogo i polowa polek pusta) ale kupilam tylko pare rzeczy. Zmienilam ostatnia (jak mi sie wydawalo) opone i mnie gostek wkurzyl bo zaczal mi pierdzielic, ze juz powinnam przednie zmienic (przejechalam dopiero 40tys. na nich). Potem pojechalam do mojego ulubionego amerykanskiego sklepu i przezylam szok bo zostalo moze z 8 piersi z indyka, nie bylo wogole ani slodkich ziemniakow, ani zurawiny, ani nawet takich miksow gotowych do chleba kukurydzianego.
Zawiozlam zakupy do domu, przyjechal gosciu pryskac na robaki i dalej w droge. Nastepny polski sklep, na szczescie tam kupilam cala reszte i nastepny amerykanski sklep. Ale wszedzie takie potworne korki i kolejki, no masakra.
Do tego dziewczyny mnie wkurzyly bo fakt, ze powiedzialam im, ze wpadne na drugi domek ale one mi dzwonia, ze stoja juz godzine pod nim i czekaja na mnie. Kazalam im jechac na trzeci i czekalam ja na nie 45 minut :wściekła/y:(pociag jechal przez tory). Takze pod koniec dnia mnie juz tak potwornie brzuch bolal a mialam jeszcze sobie upiec ciacho czy salatke zrobic.
A ta dziewczyna co ma samochod jeszcze do mnie, ze ona nie widzi po ciemku i czy moglabym wracac do domu ulicami a nie autostrada i ona bedzie jechac za mna i pozniej juz sobie do domu trafi.
Ja w koncu przyjechalam do domu to tylko lezec moglam, tak mnie potwornie bolal brzuch, ze az tabletke wzielam. Dalej nie pomagalo to polozylam sie w wannie i cieplym prysznicem sobie brzuch polewalam. W koncu usnelam ale o 5 nad ranem sie obudzilam dalej z bolem brzucha.
W koncu o 7 wstalam i nawet sie dobrze czulam wiec juz mam ciacho upieczone i zaraz sie zabieram za salatke. Indor juz czeka przyprawiony.
A bo u nas dzisiaj Swieto Dziekczynienia.
Totalne szalenstwo, bardziej obchodzone niz swieta bo swieta sa tylko 1 dzien a indor jest w ostatni czwartek listopada i kazdy ma zazwyczaj az 4 dni wolnego.
Takze lece do kuchni pyrzadzac moje pysznosci.
Acha czy nie orientujcie sie: potrzebuje seler marynowany ale nie bylo w zadnym sklepie ale byla salatka z selera ale w skladzie ma tylko sam seler i wode, kwasek cytrynowy i cukier. Czy moge ja dac do salatki? Bedzie tak samo smakowac jak seler marynowany?
 
Do góry