reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

reklama
Munie też czasem proszę o miejsce bo mi niestety od razu robi się słabo jak dłużej stoję, a brzucha zwłaszcza pod zimowym płaszczem nie specjalnie widać. Niby to już koniec 6 miesiąca a jakoś nikt sam z siebie sie nie kwapi żeby odstąpić miejsce, pewnie myślą że gruba jestem i tyle a nie że w ciąży:)

Swoją droga jak koleżance ustąpili miejsca, pytając który to miesiąc to uznała że czas przejść na dietę bo wcale w ciąży nie była:D
 
fetulka ja też już wczoraj byłam nieźle zestresowana bo od 3 dni mała w ogóle się nie ruszała......ale akurat miałam wizytę u gina i serduszko bije pięknie, więc się uspokoiłam i przed chwilą jak leżałam mała dała czadu więc humor od razu mi się poprawił. Może to ten tydzień ciąży że maluszki są mniej aktywne? nie wiem
 
Hejka mamusie:)
kacha10 - ja też miałam 75g glukozy.Ja wziełam sobie małą butelkę wody niegazowanej do labolatroium i tam mi panie rozpuściły glukozę w tej wodzie w dużym kubku 200-300ml.A ja sobie jeszcze wcisnełam pół cytryny żebym dała radę wypić i było oki.Za to gorzej się uzyłam po tym jak już wypiłam.Ale samo wypicie było oki:) dobrze będzie.
:
Kurcze ani wczoraj ani dziś jakoś wcale nie mam weny na pisanie.Oczywiście podczytuje co piszecie ale dalej weny brak.Dopiero teraz sie zmobilizowałam.
Wczoraj byłam u dentysty i ząbki już wyleczone ale za dwie plomby zapłaciłam 240zł :(ech...ale przynajmniej mam już z głowy i dopiero w styczniu mam się pokazać na rutynową kontrolę:):)
Jutro do ginka idę ale nie na Madalińskiego tylko tu u mnie w przychodni bo mi się leki skończyły te co mi przepisał,upławy znikneły i zobaczymy co mi powie.dodatkowo zobaczy moje wyniki glukozy,moczu i morfologii mam nadzieję że wszystko oki i że cukrzycy ciążowej nie mam bo trochę się tego obawiam niestety.No nic okaże się jutro.
Dobra zmykam do męża czas go oderwać od gierki hehe nie będzie zadowolony.
Ściskam mocno i jutro dam znać jak wizyta u gina.
Pa pa
 
ruchy się wyczuwa, ale podono one są długo słąbdze. lekarz pewnie koło 28 tyg każe nam cosik obserwować a poki co to normalne, ja juz nie bede sie stresowac, doszlismy do wniosku ze wlasnie przez nasze stresy Adaś jest malutki, teraz ma spokojną mamę i warunki aby mógł zdrowo i bez stresu się rozwijać, choc wiadomo, ze do konca nie da sie wymazac strachu. milego dnia
 
Ale mi fajnie, mąż rano wstał i zaprowadził małego słodziaka do przedszkola - a ja w domku sobie zostałam (no ale coś za coś, po południu będę ja musiała go odebrać :) ). Wstawiłam już pranko, ogarnęłam chatkę, zjadłam śniadanko i około 10tej zmykam na łowy, muszę kupić dla Kuby świeczkę na tort, odwiedzić bank oraz opiekę społeczną (aby rodzinne załatwić na Kubę) i pewnie zachaczę o jakiś szmateks :D hehe nie ominę pewnie żadnego ;)
Mąż ma dzisiaj wolne, więc chyba będzie obiadek gotował - bo na zakupki od razu miał polecieć ;) Ale mi dobrze, hehe ;) kochany ten mój mąż. Znów mam dobry humor (dla Was też go przesyłam) wyspałam się w końcu, kolejną noc :D

Munie - mnie też rzadko puszczają w komunikacji miejskiej. Ale ja mam patent hehe po prostu rozpinam kurtkę i wtedy miejsc mam do wyboru ;) Wczoraj jak jechaliśmy na zakupy - też tak zrobiłam, jakaś kobitka mnie puściła ( już siadam) a za plecami jakiś dziadek (może ja bym usiadł) - powiedziałam mu nie, bo ja też mam prawo do siedzenia. Jakiś obcy chłopak mu tłumaczyć zaczął, że ja w ciąży hehe (czasem trafi się na normalnych ludzi). no i ktoś mu tam inny miejsce ustąpił. A jak nikt mi nie chce ustąpić miejsca to podchodzę do takiego (gdzie jest oznakowane fotel z +) i wypraszam delikatnie z siedzenia.

Co do ruchów to ja też czasem czuję mniej... no ale dokładnie tak jak Krisowa napisała jeszcze dzieciaczki mają czas i sporo miejsca (dlatego czasem ruchy mniej czujemy).

Jeśli chodzi o wenę do pisania, ja też jej czasem nie mam... a to przez te pogodę pewnie - na coś trzeba zwalić, nie? :p

Buziaczki i życzę Wam miłego dnia, mimo że za oknem paskudnie !!!
 
Wpadłam tylko na chwilkę. Syrop zaczął działaś - kaszel jest mniej duszący i bardziej mokry :-)
Leżę i nic nie robię. Troszkę mnie to denerwuje, ale mam zakaz od męża.
Ukochany zrobił mi wczoraj niespodziankę i ... kupił farbę do pokoju małej!! Pomalował jedną ścianę (tą która ma być ciemniejsza) i efekt jest rewelacyjny!!
Doczekać się końca nie mogę :-)

Mamy już wszystkie rzeczy które wygraliśmy na allegro i jesteśmy bardzo zadowoleni :-)
 
Dee- tylko uważaj na wdychanie świeżo malowanego, moja znajoma w ten sposób jak była w ciąży zniszczyła wątrobę swojej córeczce. Dobrze wywietrz.
 
reklama
Dee a na jaki kolor malujecie? U mnie mąż juz nie chce malować, bo tynk strasznie odłazi więc pewnie tapetke położymy, tylko wybrać jakąś muszę uniwersalną... ale typowo dziewczęcy pokoik też mi się marzy:)

mama2006
widzę że tryskasz energią, oby tak dalej, póki jeszcze mamy siłę wyjść z domu nie sapiąc jak słoń:)

Mnie trochę zdołowało bo miałam od rana wziąć sie do roboty, ale najpierw poszłam na pobranie krwi, potem przesiewowe badania słuchu małego i czas jakoś zleciał. Nie dośc tego nie mogę się dodzwonić ani do Kajetanowa ani do foniatry, a muszę młodego zapisać na dalsze konsultacje, a ponoć z pół roku sie czeka:(
 
Do góry