Czesc Dziewuszki!
Ja nie dotarlam nawet wczoraj na zamkniety bo bylam o 20 dopiero w domu.
Tez jestem za zeby pisac tutaj a na zamkietym ewentualnie grubsze sprawy i zdjecia.
Na pierwszym domku wczoraj babka leciala na emergency bo jej 4 letnia coreczka wypila butelke lekarstwa na alergie. Wieczorem podjechalam do niej po pieniazki i na szczescie mala w porzadku, dostala tylko wegiel do wypicia i strasznie spiaca byla. Ale normalnie z tymi maluchami trzeba tak uwazac. Najgorzej jak raczkuja bo takie rzeczy wpychaja do buzki (Bunia polowala na muchy a Kevin je zjadal).
A na ostatnim domku byla lekarka i wydaje mi sie, ze sie fair zachowala. Nie zrezygnowala z mojego serwisu ale usiadla ze mna i wprost mi powiedziala, ze ona nie bedzie mnie uzywac bo ja jestem w ciazy i ona nie chce miec mnie na sumienia. Jakas jej kolezanka myla podloge i cos ja zabolalo i sie dziecko urodzilo niepelnosprawne, czy cos w tym stylu. No i powiedziala, ze rozumie, ze teraz zwlaszcza potrzebujemy kasy itp. i ze ona proponuje, ze moge przywozic swoja dziewczyne sama ale ona nie chce widziec mnie sprzatajacej.
No i jestesmy cool - takie cos rozumiem.
Ja w nocy sie przekladam z boku na bok bo nie uspalabym ciagle na jednym boku. W sumie brzuszek mam jeszcze nie taki wielki to czasem nawet sobie na brzuchu poleze tzn. na mojej podusi tylko mam takie wglebienie i wtedy je pod brzuch daje.
Dzisiaj juz ostatni dzien, jutro mam wolne ale za to dzisiaj 2 duze domki i to takie co daja popalic plus jeden czysciutki. Moze bedzie padac to moj M z pracy przyjedzie pomoc.
Milego dnia!
Ja nie dotarlam nawet wczoraj na zamkniety bo bylam o 20 dopiero w domu.
Tez jestem za zeby pisac tutaj a na zamkietym ewentualnie grubsze sprawy i zdjecia.
Na pierwszym domku wczoraj babka leciala na emergency bo jej 4 letnia coreczka wypila butelke lekarstwa na alergie. Wieczorem podjechalam do niej po pieniazki i na szczescie mala w porzadku, dostala tylko wegiel do wypicia i strasznie spiaca byla. Ale normalnie z tymi maluchami trzeba tak uwazac. Najgorzej jak raczkuja bo takie rzeczy wpychaja do buzki (Bunia polowala na muchy a Kevin je zjadal).
A na ostatnim domku byla lekarka i wydaje mi sie, ze sie fair zachowala. Nie zrezygnowala z mojego serwisu ale usiadla ze mna i wprost mi powiedziala, ze ona nie bedzie mnie uzywac bo ja jestem w ciazy i ona nie chce miec mnie na sumienia. Jakas jej kolezanka myla podloge i cos ja zabolalo i sie dziecko urodzilo niepelnosprawne, czy cos w tym stylu. No i powiedziala, ze rozumie, ze teraz zwlaszcza potrzebujemy kasy itp. i ze ona proponuje, ze moge przywozic swoja dziewczyne sama ale ona nie chce widziec mnie sprzatajacej.
No i jestesmy cool - takie cos rozumiem.
Ja w nocy sie przekladam z boku na bok bo nie uspalabym ciagle na jednym boku. W sumie brzuszek mam jeszcze nie taki wielki to czasem nawet sobie na brzuchu poleze tzn. na mojej podusi tylko mam takie wglebienie i wtedy je pod brzuch daje.
Dzisiaj juz ostatni dzien, jutro mam wolne ale za to dzisiaj 2 duze domki i to takie co daja popalic plus jeden czysciutki. Moze bedzie padac to moj M z pracy przyjedzie pomoc.
Milego dnia!